Mogę przypuszczać, że sporo inwestorów może się czuć zaniepokojona ostatnimi spadkami (brakiem wzrostów). Tym bardziej dlatego, że media – co sam obserwuję – coraz intensywniej piszą o powrocie spadków. Wystarczyło, aby DAX się cofnął, Nasdaq wrócił znad szczytu i już wielu wieszczy bossę.
Poziom rozemocjonowania niektórych analityków jest chyba wprost proporcjonalny do ich nabrzmiałych oczekiwań co do możliwości zarobienia na shortach, które jak odnoszę wrażenie, mają w swoich portfelach Alternatywnie marzą o spadkach, bo nie kupili akcji na dołku. Co jest więc z tymi indeksami?
Treść dostępna jest tylko dla naszych Abonentów. Chcesz więcej?
Uczestnictwo możesz anulować w dowolnym momencie.
Czuj się bezpiecznie z gwarancją satysfakcji 30 dni.
Skorzystaj z poniższych opcji…