Dzisiaj na Stooq.pl przeczytałem komentarz dotyczący chińskich spółek technologicznych. Temat mnie zainteresował, więc omówię go poniżej.
Cytat brzmi:
Alex Yao pracuje dla JP Morgan. Przeglądnąłem jego 68 analiz. Statystyka prawidłowych rekomendacji wynosi u niego 46,48%, zaś średni zwrot z inwestycji wynosi 8,7%. Wynik ten nie jest imponujący, a na samych akcjach wydanie przez niego rekomendacji nie przynosi praktycznie żadnych zmian. Trudno więc przywiązywać uwagę do jego rekomendacji osobistych.
To jednak, co jest istotne, to jego zmiana nastawienia z niedźwiedziego na bycze w kontekście chińskich spółek technologicznych. Skąd zmiana nastawienia? Zapewne wynika z tego, co dzieje się w samej firmie inwestycyjnej JP Morgan. Oni zainteresowali się chińskimi spółkami technologicznymi. Zakumulowali je, przeprowadzili testy wolumenowe (innymi słowy – zapakowali się i obrali kierunek wzrostowy), a następnie zaczęli karmić media możliwością wzrostu tego sektora.
Inwestowanie w chińskie spółki technologiczne – problem z dostęp do ETF
Nawet, jeżeli uznamy je za dobre, to nie istnieje możliwość bezpośredniej inwestycji w akcje tych spółek. Sprawdziłem to poprzez platformę bossa.pl oraz XTB. Spółki te notowane są w Hong-Kongu (główna siedziba) oraz w wielu innych krajach (np. Stany Zjednoczone, Niemcy). Nie są jednak dostępne do kupna za pośrednictwem w/w platform.
Sama konstrukcja spółek zagranicznych w Stanach Zjednoczonych jest dość skomplikowana, bowiem jeżeli akcje zagraniczne chcą być notowane na tamtejszym rynku, to muszą zostać wprowadzone tzw. ADR. Działa to w ten sposób, że akcje firmy chińskiej składane są do banku powierniczego w Stanach Zjednoczonych. Bank emituje papiery zastępcze (ADR) i to właśnie je można kupić jako ekwiwalent akcji.
Poszukiwałem również ETF na chińskie spółki technologiczne, oparte o Hang Seng Tech Index, jednak nie znalazłem żadnego notowanego w Polsce. Są dostępne ETF-y, jednak sądzę, że znajdują się w ofercie zagranicznych biur maklerskich. Jeżeli ktoś dysponuje, to być może znajdzie takie instrumenty. Warto szukać pod pozycją „Hang Seng Tech”.

Analiza chińskiej spółki technologicznej Meituan. Test wolumenowy na wykresie giełdowym
W TOP 10 najważniejszych spółek znajdziemy chociażby Meituan. Trudno nawet opisać, jak działa ta spółka. To coś w rodzaju Groupon. Z jednej strony mamy ok. 400 000 przedsiębiorców, z drugiej strony ok. 200 mln użytkowników. Platforma Meituan tworzy promocje na konkretne produkty firm, a ludzie korzystając z kuponów rabatowych, kupują je taniej. Firma zaś zgarnia prowizję.

Kluczowe wydaje się to, co nazywamy testami wolumenowymi. Pojawiają się po akumulacji akcji, ich absorpcji (zassaniu z rynku na pierwszej fali wzrostowej) i próbie spadku, gdzie pokazuje się dominację popytu (test wolumenowy). Dlatego właśnie sądzę, że zmiana nastawienia do rynku analityka JP Morgan bezpośrednio po pojawieniu się testu wolumenowego, nie było przypadkiem. JP Morgan zapewne zajmował się tą spółką od dobrych kilku miesięcy.
Podsumowanie – czy warto inwestować w Chinach?
Sytuację taką, jak powyższa na wykresie Meituan, tworzy właściwie każda spółka z TOP 10 indeksu technologicznego Hang Seng. Wygląda więc na to, że globalny kapitał może obecnie – może nie tyle przenieść się z amerykańskich spółek technologicznych – bardziej preferować mocno niedocenione spółki chińskie, aby podnieść ich nierówne wyceny względem wygórowanych wycen amerykańskich spółek technologicznych.
Autor wpisu: Paweł Pagacz
Wybierz Abonament i zyskaj dostęp do 5 portfeli inwestycyjnych PPCG Stock.
- W portfelu głównym kupujemy spółki o wysokim potencjale możliwego wzrostu
- W portfelu dywidendowym wybieramy najlepsze spółki dywidendowe na GPW
- Portfel emerytalny ma za zadanie zwiększyć wartość oraz zyskiwać na wypłacanych dywidendach
- W portfelu zagranicznym kupujemy bardzo dobre akcje amerykańskie oraz brytyjskie, które mogą mocno rosnąć
- Do portfela pasywnego dobieramy ETF-y, które mogą silnie zwyżkować
W każdym abonamencie otrzymujesz dostęp do komentarza giełdowego codziennie rano na sesji, odpowiedzi na zadane przez siebie pytania (od 9 do 17) oraz sekcji Premium z pogłębionymi analizami rynku. Zawsze kiedy kupujemy lub sprzedajemy akcje, otrzymujesz informację na e-mail oraz SMS.
Zakup abonamentu pozbawiony jest ryzyka. W ciągu 30 dni w każdej chwili i bez podania przyczyny możesz zrezygnować z abonamentu i odzyskać 100% opłaty za abonament. Czy ta oferta Ci się podoba?
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.