Masz stratę na giełdzie i nie wiesz, co z nią zrobić? Dzisiaj poruszę jeden z trudniejszych tematów, z którym zmagał się przynajmniej raz każdy, kto inwestuje na giełdzie.
Największą bolączką inwestorów i samego rynku jest jego nieefektywność. Jeżeli kupimy na rynku akcje, które są słabe fundamentalnie i zaczynają się słabo zachowywać, to powinniśmy rozsądnie założyć, że rynek zachowuje się racjonalnie. Co jednak, jeżeli kupimy dobre fundamentalnie akcje, a one słabo się zachowują? W naszym odczuciu rynek nie ma racji, coś jest nie tak. Nie z nami i nie z akcjami, ale z rynkiem.
Nieefektywność rynków finansowych i racja Warrena Buffetta
Możemy lubić Warrena Buffetta lub nie. Myślę jednak, że z czasem, jak sami będziemy dojrzewać na rynku, będziemy się też zgadzać z jego wieloma twierdzeniami.
Jednym z nich jest to, w którym mówi, że dla niego giełda mogłaby zostać zamknięta na kilka lat i nie będzie miało to żadnego znaczenia. Jest w tym twierdzeniu geniusz, bowiem to zdanie mówi wprost o nieefektywności rynku. W istocie, jeżeli kupujesz biznes na giełdzie, nie jesteś w żadnym stopniu przewidzieć zdecydowanej większości zdarzeń:
- nie przewidzisz, po ile będzie cena akcji za rok,
- nie przewidzisz, ile spółka zarobi pieniędzy przez ten rok, chociaż jeżeli kupujesz przewidywalny biznes, to możesz poczynić założenia.
Co możesz za to przewidzieć?
- Jeżeli spółka jest płatnikiem dywidendy, to jej polityka może przewidywać wypłaty na kolejny rok do przodu. Wiesz zatem, jaki dochód pasywny z dywidendy otrzymasz.
- Kupując spółkę dywidendową, która regularnie co roku od 25 lat podnosi dywidendę, możesz założyć, że w kolejnym roku również ją podniesie
Czego możesz oczekiwać?
Jeżeli dobrze odrobiłeś lekcje inwestowania i wybierzesz dobry biznes, możesz oczekiwać, że jego wartość rynkowa się zwiększy. W jaki sposób? Biznesy notowane na giełdach w istocie funkcjonują w realnej gospodarce. Tam pracują, tam zarabiają pieniądze. Jeżeli zarobią ich więcej, to gospodarczo są więcej warte. Giełda, na której są notowane, pokazuje jedynie wycenę ich akcji w danym dniu. Jeżeli inwestorzy widzą, że w realnej gospodarce firmie wiedzie się dobrze, mogą chcieć kupować akcje. To bezpośrednio wpływa na notowania akcji.
Dołącz do nas – w tym tygodniu 120 dni w cenie 90 w abonamencie LITE 90. Zyskasz 33% więcej dni! Wykorzystaj bonus do 7 października do godziny 20:00. |
Jeżeli Warren Buffett twierdzi, że dla niego giełdę można zamknąć i nie będzie miało to znaczenia, w istocie mówi o tym, że giełda może w różny sposób wycenić akcje, ale w istocie liczy się to, co dzieje się w realnej gospodarce.
Kiedy rynek staje się efektywny?
Właściwie nigdy, ale może dążyć do efektywności. Jeżeli w realnej gospodarce masz biznes, który świetnie prosperuje i się rozwija, giełda będzie to dostrzegać, dążąc do godziwej wyceny akcji na giełdzie. Nikt nie wie, ile wynosi godziwa wycena, bo każdy uważa za godziwą wycenę coś innego. Godziwa wycena jest zatem wypadkową oczekiwań inwestorów. Jeżeli biznes świetnie się rozwija w realnej gospodarce, inwestorzy mogą być skłonni wierzyć w sukces spółki i głosować na nią swoimi portfelami.
Co zrobić ze stratną pozycją na giełdzie?
Najbliższe prawdzie będzie stwierdzenie, że to zależy. Zależy od tego, czy biznes, który kupiłeś, rozwija się i dowiezie dużo wyższe wyniki za rok, dwa albo i trzy lata. Jeżeli strata wynika ze spadku rynku (bessa lub jakieś emocjonalne zdarzenie), a sam biznes nadal jest świetny i się rozwija, nie ma problemu. Strata jest tylko i wyłącznie czasowo niższą wyceną akcji. To wszystko. Nie warto temu nadawać większego znaczenia, tylko dać sobie czas. Jeżeli w realnej gospodarce jesteś właścicielem biznesu, to nie sprzedajesz go tylko dlatego, że przez 3 miesiące klienci mniej kupują. Jakieś zdarzenie na giełdzie ma ten sam skutek. Nie powinno wpływać na Twoje decyzje inwestycyjne.
Kiedy rozważyć zakończenie inwestycji i sprzedaż akcji?
Jeżeli jednak widzisz znaczące pogorszenie założeń – tych, w oparciu o które zdecydowałeś się podjąć inwestycji – spadek istotnie powinien być niepokojący i wtedy warto rozważyć sprzedaż akcji. Przykładowo jeżeli kupiłeś akcje firmy, której przychody rosły po 15% rocznie, podjąłeś świetną decyzję. Jeżeli spadek akcji nastąpił po tym, jak dynamika przychodów spadła do 10%, nie powinno to być większym problemem dla Ciebie. To nadal świetne akcje firmy, która nadal się rozwija. Trochę wolniej, ale jednak. Jeżeli tempo wzrostu przychodów z 15% rocznie spadłoby się do wartości ujemnej (sprzedaż niższa niż rok wcześniej), byłoby to istotną zmianą założeń, dla których akcje kupiłeś.
Warren Buffett posiada od kilkudziesięciu lat akcje Coca-Coli i firma rozwija się do 10% każdego roku. I tak jest od wielu lat. To najprostszy przykład założeń, które powyżej pokazałem. Pomimo takiego rozwoju, akcje potrafią zarówno rosnąć i nieraz spaść o 20%. W krótkim terminie nie zachowują się efektywnie. W długim terminie dążą jednak do efektywności. Stąd wzięło się kolejne powiedzenie Warrena Buffetta – najlepszy czas trzymania akcji to wieczność. Oczywiście nie powiedział wprost o efektywności rynku w długim terminie, ale dokładnie to miał na myśli.
Kryteria efektywności rynku
Na tym etapie nie chcę głęboko wnikać w to, co powinno być rozsądnymi kryteriami w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Są te lepsze i te gorsze. Napiszę, iż te ważne kryteria to:
- analiza finansów firmy (z głównym naciskiem na przychody),
- analiza VSA.
O analizie finansów i ich rozumienia napisałem powyżej. Teraz napiszę kilka zdań o analizie VSA. Analiza VSA to analiza ceny i wolumenu. Czym jest w rzeczywistości wolumen? To ilość akcji, która w danej jednostce czasu zmieniła właściciela. Pochodną wolumenu jest obrót. Jeżeli wolumen jest malutki, to znaczy, że ludzie mało handlują. Jeżeli jest duży, handlują zarówno ludzie, jak i instytucje finansowe. O ile wolumen pojawia się na spadku i ma charakter akumulacyjny, wszystko jest w porządku. Gorzej, jeżeli pojawia się po wzroście i ma charakter dystrybucyjny.
Inwestorzy zazwyczaj są pragmatyczni i kupują akcje, aby na nich zarobić. Jeżeli są to dobre akcje, nie chcą ich sprzedawać. Jeżeli cena spadnie, kupują je. To oznacza, że jeżeli biznes faktycznie jest dobry, to nie będziemy na nim widzieć dystrybucji.
Jeżeli jednak z jakiegoś powodu na wzroście widać dystrybucję, to niestety, ale coś jest z akcjami nie tak. Albo są przewartościowane albo dzieje się z nimi coś mocno niewłaściwego. Nikt nie chce w dużych ilościach sprzedawać świetnych biznesów.
Własna ocena efektywności spółek giełdowych – przykład Mercator i JSW
Czasem coś po prostu się zepsuje w działalności. Szczególnie widać to na GPW. Podam dwa przykłady. Pierwszy to Mercator, czyli spółka, która śpi na gotówce i która zdaniem inwestorów nie jest efektywnie wykorzystywana. Efektywnie, czyli w sposób, który przysporzy spółce wyższych przychodów. Moim subiektywnym zdaniem Mercator jest obecnie traktowany przez inwestorów jako spółka pandemicznego sukcesu. Wtedy miła swój złoty strzał, ale nie działa efektywnie teraz.
Drugi przykład to spółka JSW, która zarobiła miliardy zł i która przepala gotówkę chociażby na kosztach pracy. To się finansowo nie spina, biorąc pod uwagę straty operacyjne, które ponosi dzisiaj. Ocena takiej sytuacji może być subiektywna (Mercator) lub obiektywna (JSW). Obie jednak działają negatywnie na ceny akcji tych spółek. Ocena, chociaż własna, ostatecznie powinna być mocno obiektywna. To od niej zależeć będzie sukces naszego portfela.
Autor wpisu: Paweł Pagacz
Wybierz Abonament i zyskaj dostęp do 5 portfeli inwestycyjnych PPCG Stock.
- W portfelu głównym kupujemy spółki o wysokim potencjale możliwego wzrostu
- W portfelu dywidendowym wybieramy najlepsze spółki dywidendowe na GPW
- Portfel emerytalny ma za zadanie zwiększyć wartość oraz zyskiwać na wypłacanych dywidendach
- W portfelu zagranicznym kupujemy bardzo dobre akcje amerykańskie oraz brytyjskie, które mogą mocno rosnąć
- Do portfela pasywnego dobieramy ETF-y, które mogą silnie zwyżkować
W każdym abonamencie otrzymujesz dostęp do komentarza giełdowego codziennie rano na sesji, odpowiedzi na zadane przez siebie pytania (od 9 do 17) oraz sekcji Premium z pogłębionymi analizami rynku. Zawsze kiedy kupujemy lub sprzedajemy akcje, otrzymujesz informację na e-mail oraz SMS.
Zakup abonamentu pozbawiony jest ryzyka. W ciągu 30 dni w każdej chwili i bez podania przyczyny możesz zrezygnować z abonamentu i odzyskać 100% opłaty za abonament. Czy ta oferta Ci się podoba?
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.