Czy wysokie dywidendy zawsze są pozytywne?

06.05.2020, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz
Czy wysoki poziom dywidendy zawsze jest dobry? Przykłady spółek dywidendowych,

Niektóre firmy wypłacają stosunkowo dużą część swoich zysków w postaci dywidendy, co daje wysokie stopy dywidendy powyżej 5%. Z drugiej strony wiele firm decyduje się na wypłatę mniejszych dywidend, ale oferuje potencjał wysokiego wzrostu dywidendy w czasie. Ale nie wszystkie akcje dywidendowe są warte zakupu. Musicie wiedzieć też, że sam fakt, że spółka dywidendę wypłaca, nie oznacza, że automatycznie musi się znaleźć w Waszym portfelu.

Zbyt duża stopa dywidendy

Akcje o wysokiej rentowności dywidendy niosą ze sobą pewne ryzyka, z których najbardziej niebezpiecznym jest ryzyko cięcia dywidendy. Z tym mamy do czynienia obecnie, gdy warunki zewnętrzne (pandemia) zmusiły wiele spółek do obcięcia dywidendy lub rezygnacji z wypłaty. Akcje z dywidendami o szczególnie wysokiej rentowności wyglądają bardzo atrakcyjnie na powierzchni, ale mogą być również w niebezpieczeństwie właśnie przez wysoki wskaźnik wypłaty. Dlatego musicie dokładnie przyjrzeć się każdej spółce i sprawdzić, z jakiego powodu dywidenda jest tak wysoka i czy to nie zagraża stabilności finansowej firmy.

W alternatywie inwestorzy mogą szukać akcji o mniejszych rentownościach dywidendy, które z czasem mogą gwałtownie zwiększyć stopę dywidendy. Firmy znajdujące się w fazie wzrostu często decydują się na wypłatę mniejszych przepływów pieniężnych dla akcjonariuszy, zamiast tego wolą re-inwestować zyski w działalność i rozwój. Może się to opłacić, jeśli inwestycje firmy w rozwój są udane i pozwalają na wyższe dywidendy w kolejnych latach.

Inwestorzy powinni ostatecznie skupić się na dobrych fundamentach akcji, które chcą kupić do portfela dywidendowego. Ci, którzy szukają dywidend, które przetrwają próbę czasu, powinni skupić się na kupowaniu silnych firm o przewagach konkurencyjnych i potencjale wzrostu.

Przewaga konkurencyjna to fundament rozwoju biznesu

Legendarny inwestor, Warren Buffett, prezes Berkshire Hathaway, lubi inwestować w spółki z przewagą konkurencyjną. Zazwyczaj są to firmy o światowej klasy markach, globalnym zasięgu i korzyściach skali, które izolują ją od zagrożenia, że ​​nowa firma zabierze im udział w rynku. Na polskiej giełdzie nie ma takich podmiotów, ale kilka spółek jest na dobrej drodze, by stworzyć solidne biznesy, które mogą konkurować z zagranicznymi podmiotami. To np. PKN, czy PZU, które mamy w portfelu dywidendowym. Może dołączy do nich w przyszłości KGHM, gdy wznowi wypłacanie dywidend. Na pewno jest to spółka o silnej pozycji w swojej branży także na arenie międzynarodowej.

Pod tym względem nie do pobicia jest rynek amerykański. Funkcjonuje tam nawet termin Arystokraci Dywidendy. Określa się nim spółki, które wypracowały tak silną przewagę konkurencyjną, że pozwoliła im na podnoszenie dywidendy przez co najmniej 25 lat. Niektóre z tych spółek podnosiły dywidendy nawet przez ponad 40-50 kolejnych lat. Firmy te przetrwały wiele wyzwań, w tym między innymi wojny, recesje i okresy podwyższonego ryzyka geopolitycznego. Mimo tych zagrożeń, dzieliły się cały czas z zyskami z inwestorami, pilnując jednocześnie, by się stabilnie i bezpiecznie rozwijać.

Spółki dywidendowe kontra SP500

Spółki dywidendowe jako całość osiągnęły lepsze wyniki niż indeks rynkowy w ciągu ostatnich kilku lat, przy mniejszej zmienności. Według Standard & Poor’s, indeks SP500 wygenerował roczny zwrot w wysokości 13,0% w ciągu ostatnich 10 lat (dane do do 31 października 2019). W tym samym 10-letnim okresie najlepsze spółki dywidendowe z tytułu dywidendy wygenerowały roczny całkowity zwrot w wysokości 14,0%. To 1 punkt procentowy powyżej wyniku indeksy i to z samych dywidend.

Weźcie również pod uwagę, że ostatnie 10 lat obejmowało nieprzerwaną hossę w USA. Wydawać by się mogło, że spółki dywidendowe wcale nie pobiją wyniku indeksu. Jednak dywidenda Arystokratów osiągnęła lepsze wyniki przy niższym poziomie zmienności niż SP500. W ciągu ostatnich 10 lat indeks S&P 500 wykazywał odchylenie standardowe – powszechnie stosowaną miarę ryzyka na giełdzie – wynoszące 12,5%. Dla porównania Arystokraci Dywidendy w tym samym okresie czasu wykazali standardowe odchylenie 11,3%. Oznacza to, że nie tylko wygenerowali lepsze wyniki, ale zrobili to przy mniejszym ryzyku niż S&P 500 w ciągu ostatnich 10 lat. Arystokraci z tytułu dywidendy łącznie wypłacają obecnie 2,5%, w porównaniu z 1,9% dywidendą dla całego indeksu SP500.

Dywidendy: Podsumowanie

Czy na polskiej giełdzie mają szansę pojawić się takie podmioty? Jest to prawdopodobne, ale raczej nie będzie ich wiele. Koncentrowałbym się tutaj na dużych i stabilnych firmach, które już mają historię regularnej wypłaty dywidendy, która rośnie w kolejnych latach. Na pewno obserwowałbym PEO, PKO, PZU, PKN, KGHM, spółki energetyczne z WIG20 i być może najlepsze spółki deweloperskie.

Jeśli chcecie wiedzieć więcej o dywidendach i dochodzie pasywnym, zajrzyjcie na nasz kanał YouTube. Znajdziecie tam stale rosnącą bazę filmów poświęconych inwestowaniu, w tym właśnie dywidendom.

Autor wpisu: Paweł Pagacz

Jestem pomysłodawcą i założycielem PPCG Stock. Stosuję analizę wolumenową. Głęboko wierzę, że duży kapitał nie jest ślepy i szuka najwyższych stóp zwrotu. Z jednej strony na rynku szukam, gdzie płynie duży kapitał. Z drugiej strony szukam najlepszych spółek. Jeżeli widzę najlepszą spółkę i kapitał, który do niej płynie, to wiem, w co inwestować. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z dostępnego adresu e-mail.


Bądź pierwszy i dodaj swój komentarz.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.