Dlaczego cena akcji rośnie?

, Kategorie: Akcje, Nowości, Autor: | @PPCG_Stock
Dlaczego cena akcji rośnie

Chciałbym Wam dzisiaj pokazać kilka aspektów poruszania się ceny akcji na giełdzie.

Co do zasady na ruch ceny akcji ma wpływ bardzo wiele czynników. Niektóre są dość twarde i istotne, niektóre są miękkie i nie należy im przypisywać zbyt wielkiego znaczenia. Opanowanie oraz / lub przewidzenie wszystkich czynników nie jest możliwe, a kto próbuje to robić, zazwyczaj skazuje się na frustrację.

Akumulacja akcji

Akumulacja akcji jest jak głosowanie portfelem. Jeżeli inwestorzy dużo kupują, to mamy potwierdzenie zainteresowania się akcjami. Jeżeli nie kupują, to w zasadzie jak możemy powiedzieć o tym, że mamy do czynienia z akumulacją? Nie możemy.

📊 Interesujesz się spółkami dywidendowymi?

Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj zestawienia, analizy i aktualne TOP-y dywidendowych spółek z Polski, USA i świata – prosto na maila.

🎁 BONUS: eBOOK „Jak mądrze inwestować w akcje" – gotowa do pobrania od razu po zapisie.

Zapisz się teraz

Akumulacja to jest jedna z najważniejszych rzeczy, jaką możemy zobaczyć na wykresie. Dlaczego? Wyobraź sobie hipotetyczną sytuację, w której istnieje w obrocie 100 akcji. Cena akcji spada, a obrót wynosi 50 akcji. Oznacza to, że właśnie w tej chwili ktoś skupił 50 akcji ze 100 dostępnych w obrocie. Jeżeli pozostałe 50 “akcji” nie będzie zainteresowane sprzedażą, to obecnie mamy właściwie pusty arkusz od podaży i gotowy rynek do wzrostu.

Jeżeli widzimy wolumeny akumulacyjne na spadku, to rozumiemy, że właśnie znika z rynku podaż. Jak zaś znika, to w przyszłości możliwy będzie wzrost.

Abonament Premium = 5 portfeli modelowych + sygnały transakcyjne + analizy ekspertów + forum inwestorów + bezwarunkowa gwarancja 30 dni. ==> Wybierz teraz i dołącz bez ryzyka

Wzrost bez akumulacji akcji

Tak, jest możliwy. Bo akurat pojawił się lepszy sentyment. Bo akurat podaż stała się mniej aktywna. Problem w tym, że gdzieś z tyłu głowy trzeba mieć to, że akcje wcześniej nie trafiły do dużego inwestora, który będzie zainteresowany długoterminowym wzrostem ceny. Jeżeli inwestorzy mają akcje skupione po wyższych cenach, w każdej chwili akcje mogą być sprzedawane. Dlatego uważam, że taki wzrost jest możliwy, ale jakościowo jest on słabiej umocowany w sile danego waloru.

Jeżeli więc walor rośnie, to ma oczywiście takie prawo. Może zyskiwać w krótkim terminie, tak samo w długim. Jak jest hossa na rynku, to rośnie większość walorów, również tych, które nie są akumulowane. Kruche drzewa też się wznoszą. Kiedy jednak przychodzi wichura, siła waloru jest szybko weryfikowana. Tam, gdzie była akumulacja (ale nie było dystrybucji), zwykle pojawiają się korekty. Tam, gdzie nie ma akumulacji, zwykle następuje szybkie odwrócenie ruchu ceny.

Czy fundamenty spółki są ważne?

Tak i nawet wysunę tezę, że najważniejsze. Obserwowałem niektóre z zakupów Warrena Buffetta i mogę powiedzieć, że jeżeli decydował się na wejście w niektóre walory, to kupował je po coraz wyższych cenach, nieraz po najwyższych w historii w danym czasie. Jeżeli bowiem wchodził w inwestycję, zakładał wieloletni horyzont posiadania akcji. Dlaczego tak podchodził do inwestycji?

Nie mam 100% pewności, ale mam pewne logiczne założenia. Akcje dobre fundamentalnie w długim terminie zachowują się następująco:

  • W trakcie zniżki zawsze są akumulowane (twardy argument).
  • W trakcie zwyżki nie są dystrybuowane (podaż zatem występuje w umiarkowanym stopniu).
  • Te dwie powyższe siły sprawiają, iż krzywa poruszania się ceny jest skierowana w górę.
  • Zwiększają swoje przychody, zwiększają zysk na akcję, często prowadzą skup akcji lub wypłacają dywidendę.

Innymi słowy dobre fundamenty spółki przekładają się na dobre zachowanie ceny w długim terminie. Inwestorzy chcą mieć więcej takich akcji w portfelach.

Dore informacje albo złe informacje

Mają najczęściej nacechowanie emocjonalne, a emocjonalność to coś, od czego na giełdzie trzeba uciekać. Jeżeli już pojawiła się jakaś informacja, która kreuje zachowanie inwestorów, jest najczęściej za późno na podjęcie decyzji. Wiele dobrych informacji kończy się zwyżką ceny akcji i zwiększonym wolumenem (co jest zazwyczaj sygnałem dystrybucji, którego powinniśmy unikać). Złe informacje powodują spadek. W ich przypadku inwestorzy oceniają, na ile jest to zła informacja, a jeżeli ma jedynie krótkoterminowy wpływ na cenę akcji, wywołuje akumulację.

Jeżeli więc mamy już wykorzystywać pojawiające się informacje, to raczej te, które powodują spadek cen akcji, a jednocześnie wywołują akumulację. Akumulacja to w końcu nic innego, jak zbieranie dostępnej podaży na rynku, czego efektem w przyszłości będzie wzrost cen.

Chaos w krótkim terminie

Chaos to nie jest coś, co sprzyja zyskom. Chaos to jest coś, co burzy wartość portfela i założenia, w oparciu o które portfel budujemy. Problem z każdym walorem jest taki, iż w krótkim terminie działa na niego podaż, popyt i informacje. W długim terminie chaos jest wygładzany, a rolę dominującą przejmują fundamenty i wartość, która za nimi się kryje. Kapitał raz wolniej, raz szybciej kieruje się w stronę dobrych walorów. Dlatego z chaosem należy się nauczyć żyć. Właściwie to trzeba umieć go ignorować. Nie poddawać się emocjom, jeżeli je wywołuje. I zaufać długiemu terminowi inwestycji.

Rynek, chociaż nieefektywny w krótkim terminie, w długim terminie wynagradza cierpliwość. To jest cały sukces w inwestowaniu.


Bądź pierwszy i dodaj swój komentarz.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.