Coca-Cola, która produkuje colę i inne produkty, posiada na nie rynek zbytu. Ma niemal na 100% pewne to, że to, co wyprodukuje to sprzeda. Farm 51 nie ma tego komfortu. Produkty (gry) musi wymyślać na nowo, a jak już wymyśli, wyprodukuje (poniesie koszty wytwórcze), to nie wie, czy sprzeda w zadowalającej ilości. Dotyczy to nie tylko Farm 51, ale dosłownie niemal każdego producenta gier. Nie każdy ma tak silne uznanie marki, jak chociażby producenci GTA, którzy wydając 6 część są pewni rekordowych zysków.
Analiza Farm 51
Z tego powodu z uznaniem patrzę na prognozowanie cen na przyszłość. Myślę, że rozumie to również większość analityków z biur maklerskich, bowiem nie znalazłem ani jednej rekomendacji, która dotyczyłaby przyszłej ceny Farm 51. Jak bowiem prognozować wartość biznesu, kiedy nie znasz kosztów i możliwych zysków? Prognozowanie ceny byłoby tutaj równoznaczne z próbą jasnowidzenia i nie miałoby nic wspólnego z rzeczywistym postrzeganiem tego, co się dzieje i dziać może.
Myślę, że każdy inwestor powinien być funkcjonować w twardej giełdowej rzeczywistości. Na rynku większość doświadczonych inwestorów podejmuje decyzje w oparciu o fakty. Faktem jest ilość wyprodukowanej Coca-Coli, jej sprzedaż oraz marża. Nie ma zaś faktu, jeżeli mówimy o produkowaniu gry i jej prognozowanej sprzedaży. To jest bardziej myślenie życzeniowe. Z tego powodu warto rozumieć, z czym ma się do czynienia z przypadku inwestowania w akcje takich firm, jak Farm 51. Mówimy bardziej o istniejącym chaosie, a mniej o uczestnictwie dużych i profesjonalnych inwestorów w akcjonariacie spółki.
Słaby akcjonariat Farm 51
Sprawdzam na szybko i potwierdza mi się to, co napisałem. W akcjonariacie Farm51 próżno szukać dużych instytucji finansowych. Niespełna 15% akcji łącznie posiada jedynie 3 akcjonariuszy, wszyscy bezpośrednio powiązani są z firmą Farm 51. Reszta akcji jest w tzw. wolnym obrocie. I to widać w zachowaniu ceny akcji. Wszystkich akcji jest ok. 6,4 mln sztuk, z czego wspomnianych 3 akcjonariuszy posiada ich 0,88 mln sztuk. W tym kontekście proponuję zobaczyć dwie zaznaczone przeze mnie świece:

Na wskazanych świecach wygenerowano wolumen ponad 5,4 mln akcji. Na dzisiaj jest to mniej więcej ilość akcji w wolnym obrocie. Nie wiem, jak wyglądał wtedy akcjonariat, ale jeżeli się nie zmienił, to oznacza to dosłownie i wprost, że na tych 2 świecach wymienił się cały akcjonariat niezwiązany z samą firmą Farm 51. W praktyce odczytuję to tak, że akcje od profesjonalistów zostały sprzedane w ręce tłumu. To był 2019 rok.
W normalnych warunkach powiedziałbym, że jest już pozamiatane i że cena nie podniesie się do czasu, dopóki na spadku nie pojawią się równoważne wolumeny. W międzyczasie przyszła pandemia, ludzie byli pozamykani w domach, więc szło wszystko, co elektroniczne. Jak widzicie to na wykresie, cena akcji Farm 51 również wtedy zyskała. Moje oko widzi jednak to, że o ile jakieś drobne wolumeny akumulacyjne pojawiły się w pierwszych miesiącach 2020 roku (początek pandemii), to im wyżej cena rosła, tym te wolumeny były niższe.
Podsumowanie
W 2019 roku profesjonaliści wyczyścili się z akcji. Pandemia jeszcze podbiła cenę. Gdyby nie ona, ten proces w ogóle by nie istniał. Reszta historii z ceną akcji to konsekwencja dystrybucji z 2019 roku. Cena spada i będzie jeszcze długo spadać. Wiecie, dlaczego tak sądzę? W tym przypadku główna dystrybucja poszła w przedziale 36-54 zł (świeca z najdłuższym cieniem zaznaczonym na wykresie). Tutaj niemal cały akcjonariat, który dzisiaj akcje posiada, jest na stracie. Spółka jest w takiej sytuacji, w której podbicia ceny mogą być wykorzystywane do wywalania akcji (pomniejszania straty). I to się raczej nie zmienia do czasu przeprowadzenia równoznacznej do dystrybucji akumulacji akcji. Tylko powiedzcie mi, kto tutaj będzie skłonny kupić 5 mln akcji? To cały problem, który na tej spółce postrzegam.
Autor wpisu: Paweł Pagacz
Jestem pomysłodawcą i założycielem PPCG Stock. Stosuję analizę wolumenową. Głęboko wierzę, że duży kapitał nie jest ślepy i szuka najwyższych stóp zwrotu. Z jednej strony na rynku szukam, gdzie płynie duży kapitał. Z drugiej strony szukam najlepszych spółek. Jeżeli widzę najlepszą spółkę i kapitał, który do niej płynie, to wiem, w co inwestować. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z dostępnego adresu e-mail.
Wybierz Abonament i zyskaj dostęp do 5 portfeli inwestycyjnych PPCG Stock.
- W portfelu głównym kupujemy spółki o wysokim potencjale możliwego wzrostu
- W portfelu dywidendowym wybieramy najlepsze spółki dywidendowe na GPW
- Portfel emerytalny ma za zadanie zwiększyć wartość oraz zyskiwać na wypłacanych dywidendach
- W portfelu zagranicznym kupujemy bardzo dobre akcje amerykańskie oraz brytyjskie, które mogą mocno rosnąć
- Do portfela pasywnego dobieramy ETF-y, które mogą silnie zwyżkować
W każdym abonamencie otrzymujesz dostęp do komentarza giełdowego codziennie rano na sesji, odpowiedzi na zadane przez siebie pytania (od 9 do 17) oraz sekcji Premium z pogłębionymi analizami rynku. Zawsze kiedy kupujemy lub sprzedajemy akcje, otrzymujesz informację na e-mail oraz SMS.
Zakup abonamentu pozbawiony jest ryzyka. W ciągu 30 dni w każdej chwili i bez podania przyczyny możesz zrezygnować z abonamentu i odzyskać 100% opłaty za abonament. Czy ta oferta Ci się podoba?
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.