Te słowa przypisuje się Warrenowi Buffettowi. Wiem, że w tych słowach jest cały ogrom prawdy. Dzisiaj trochę więcej o tym porozmawiamy.
Chociaż czasy kiedyś były inne, zachowania ludzkie na giełdzie były dokładnie takie same. Ludzie są istotami emocjonalnymi i emocjami się kierują. Racjonalność, zwłaszcza jeżeli chodzi o pieniądze i ich inwestowanie, raczej jest nieczęstym zjawiskiem.
Nie ma jednej strategii, jest za to niezmienna jedna zasada
Jeżeli miałbym powiedzieć, co odpowiada za możliwość zarabiania na rynku w długim terminie, moja odpowiedź skupiłaby się na wyciąganiu logicznych wniosków. Nadrzędną zasadą, którą bym się kierował, byłaby ta, która za pewnik uznaje wyższą wycenę akcji w przyszłości z powodu osiągania coraz wyższych przychodów.
📊 Interesujesz się spółkami dywidendowymi?
Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj zestawienia, analizy i aktualne TOP-y dywidendowych spółek z Polski, USA i świata – prosto na maila.
🎁 BONUS: eBOOK „Jak mądrze inwestować w akcje" – gotowa do pobrania od razu po zapisie.
Dzisiaj na giełdzie jest taka sytuacja, że akurat część naszego krajowego rynku jest silna. Część zagranicznych spółek, głównie za sprawą działalności Trumpa, traci na wartości. Czy słusznie, czy nie, nie oceniam tego. Wiem jednak, że jeżeli coś mi tanieje, a jest to dobre i spełnia powyższą nadrzędną zasadę, nie mam się o co kłócić.
Wyobraźmy sobie cenę akcji, którą dzisiaj widzimy na wykresie. Nie wiemy, co się wydarzy dzisiaj, jutro, pojutrze i za 3-4 miesiące. Mamy jednak punkt nawigacyjny, który będzie kierował naszą podróżą do celu. Tym punktem nawigacyjnym jest zwiększenie wartości firmy, którą zobaczymy za rok i później za dwa lata.
Wiedząc, że dzisiaj firma jest godziwie wyceniona oraz że za 2 lata przychody firmy zwiększą się o 40%, w zasadzie nic nie musimy robić. Mamy wiadomość, że dzisiaj cena jest atrakcyjna, a za 2 lata firma będzie o 40% większa.
W krótkim terminie cena akcji może spaść, może się nie zmienić, a może wzrosnąć. Celem nawigacyjnym na czas za 2 lata jest wzrost o 40%. W krótkim terminie rynek jest – napiszę dosadnie – cholernie nieefektywny. W długim terminie nieefektywność jest niwelowana przez logiczne zachowania inwestorów, którzy swoimi decyzjami dążą do logicznej wyceny akcji.
💰 Dołącz do inwestorów, którzy stawiają na zyski z dywidendy i realne strategie
Portal PPCG Stock prowadzi własne portfele inwestycyjne oparte na spółkach dywidendowych i inwestycjach długoterminowych. Subskrybenci mają pełen dostęp do aktualnych składów portfeli, zmian i komentarzy analitycznych.
🎯 Zyskaj przewagę dzięki konkretnym działaniom, nie tylko teoriom. Każdy abonament objęty jest 30 dniową bezwarunkową gwarancją satysfakcji.
📢 Wykorzystaj kod rabatowy na 50 zł: 50. Działa z każdym abonamentem!
Odwieczna wojna, czyli wartość kontra wzrost
Nie mam problemu na rynku z inwestowaniem zarówno w akcje wzrostowe, jak i wartościowe. Za tym kryje się jednak zrozumienie zachowania tych akcji.
- Akcje wzrostowe lubują się w dążeniu do przewartościowania.
- Akcje wartościowe bardziej pełzają, ale regularnie zwiększają swoją wartość.
Akcje wzrostowe – przykład Apple
Myślę, że dobrym przykładem akcji wzrostowych są akcje Apple. Był taki czas, kiedy wyszedł pierwszy Iphone, później drugi, a nie tak dawno chyba 15. Było tak, że co model to większa innowacyjność. Ludzie to kupowali. Teraz jednak technologia tak poszła do przodu, że kolejny model nie zachwyca już nowościami jak poprzednie. Znika siła napędowa, która mogła generować coraz wyższe zyski. Dla mnie światłem czerwonym dla spółki było sprzedawanie (durnych) gadżetów za gigantyczne pieniądze. Nie zaprzeczam tutaj, że produkty tej firmy w większości są dopracowane i użyteczne. Jest jednak pewna granica, której przekroczenie nie jest akceptowalne społecznie. Dla mnie ta granica już została przekroczona, dla innych pewnie jeszcze nie.
Jeżeli rzucisz okiem na linkowaną wyżej analizę Apple, zobaczysz te same wnioski, które i ja wyciągnąłem. Stało się coś, co sprawia, że spółka wzrostowa stała się przewartościowana. Cena może zajść oczywiście jeszcze wyżej, bo dlaczego nie. Nie zmienia to jednak faktu, że wzrost odkleił się od realnej wartości. A ja nie chcę rozklejonego produktu.
W praktyce nie mam problemu z inwestowaniem w spółki wzrostowe, kiedy wzrost może być dowieziony oraz nie mam do czynienia z przewartościowaniem akcji. Akcje wzrostowe powinny dawać potencjał. Jeżeli nie dają, nie daję się wciągać w grę, która może być niebezpieczna.
Akcje wartościowe – przykład Coca-Cola
Akcje wartościowe to papiery udziałowe przedsiębiorstw, których cena rynkowa jest obecnie niższa od ich rzeczywistej wartości wynikającej z analizy fundamentalnej. Spółki te są często niedoceniane przez inwestorów, pomimo solidnych wyników finansowych oraz stabilnej pozycji rynkowej. W odróżnieniu od popularnych akcji wzrostowych, przyciągających uwagę mediów dzięki dynamicznemu rozwojowi, akcje wartościowe zapewniają inwestorom możliwość osiągnięcia stabilnych zysków w długim okresie, szczególnie jeśli rynek w przyszłości zweryfikuje ich prawdziwą wartość.
Czym charakteryzują się akcje wartościowe? Akcje wartościowe zazwyczaj posiadają kilka charakterystycznych cech:
- Niski wskaźnik cena/zysk (P/E). Akcje wartościowe zwykle mają niższe wskaźniki P/E, co sugeruje, że inwestorzy płacą mniej za każdy wygenerowany przez spółkę złoty zysku.
- Niski wskaźnik cena/wartość księgowa (P/B). Takie akcje często sprzedawane są po cenach niższych od wartości księgowej przedsiębiorstwa, wskazując na potencjalne okazje inwestycyjne.
- Regularne i stabilne dywidendy. Spółki uznawane za wartościowe często generują stałe przepływy pieniężne, umożliwiające regularną wypłatę dywidend swoim akcjonariuszom.
- Stabilność biznesowa. Firmy określane jako wartościowe są zazwyczaj obecne na rynku od dłuższego czasu, co potwierdza ich odporność na wahania rynkowe.
- Umiarkowane tempo wzrostu. W odróżnieniu od firm wzrostowych, spółki wartościowe rozwijają się w umiarkowanym, ale przewidywalnym tempie, co sprzyja ich niższym wycenom rynkowym.
Nie wszystkie akcje wartościowe muszą wykazywać wszystkie powyższe cechy jednocześnie, jednak ich dominująca obecność zwykle świadczy o wartościowym charakterze analizowanej inwestycji. Mam bardzo silne przekonanie, że warto interesować się spółkami wartościowymi, dodając do tego warunek, że świetnie jest je kupić w sytuacji przeceny rynkowej.
Włącz sobie w wolnej chwili długoterminowy wykres akcji Coca-Cola. Przekonasz się, że w długim terminie cena akcji jest w trendzie wzrostowym. W tym trendzie wzrostowym od czasu do czasu pojawiają się sytuacje, w których cena akcji jest przeceniana, po czym powraca z czasem do trendu wzrostowego. Te okresy przeceny warto wykorzystać do zakupu.
Kluczowe znaczenie dywidendy
Coca-Cola płaci dywidendę na poziomie (dzisiaj) 2,88% rocznie. Jeżeli cena akcji spadłaby o 30% z jakiegokolwiek powodu, poziom dywidendy wzrósłby do ok. 3,75%. To całkiem nieźle jak na rynek amerykański. Nie tylko kupiłbyś wartościowe akcje taniej z perspektywą wzrostu. Zyskałbyś również biznes, który jest stabilnym płatnikiem dywidendy. Dla eksperymentu myślowo-logicznego zobacz na notowania Coca-Coli i zobacz, jak skaczą wolumeny na praktycznie każdym spadku. Inwestorzy inwestujący w wartość kupują te akcje właśnie z powyższego powodu.
W inwestowaniu wartościowym również pod uwagę bierze się nadrzędną zasadę, tj. wzrost przychodów. Coca-Cola dywidendę zwiększa o ok. 5% rocznie ostatnio, a wypłaca rosnącą od 1963 roku. Przychody zwiększa o średnio 4,03% za ostatnie 30 lat. To jest bardzo pewny biznes. Dlatego spadek ceny akcji jest okazją inwestycyjną – ponownie wracam do tematu wzrostu wolumenów na każdym spadku.
Klucz do zarabiania
Wiem, że powyższe nie odpowiada na wszystkie pytania. Klucz do zarabiania umieściłem na samym początku tego artykułu, wskazując na to, że ludzie są istotami emocjonalnymi. Kluczem do zarabiania jest wyzbycie się emocji.
Emocje w inwestowaniu powodują zazwyczaj negatywne dla nas zmiany ceny. Kiedy akcje kupimy i robi się taniej, denerwujemy się. Kiedy posiadamy akcje, a ich cena rośnie, popadamy w nadmierną ekscytację. Tymczasem każda z tych emocji jest zbędna.
Przede wszystkim musimy wiedzieć, dlaczego wsiadamy na statek. Czy akcje, które kupujemy, są tanie, czy drogie? Czy mają perspektywę wzrostu w ciągu 2 lat, czy nie? Dobrym przykładem są tutaj akcje Apple. Jak Warren Buffett je wypychał w rynek od końca 2023 roku (po ok. 150 dolarów), przyglądałem się temu. Jak wypychał po 180 dolarów, tak samo się zastanawiałem, dlaczego to robi. Apple mnie nie interesowało chociażby z wyżej wymienionych powodów, więc nie analizowałem go głębiej. Później Apple przebiło 250 dolarów.
Pytanie, czy Warren Buffett popełnił błąd. Nie popełnił. Zarobił mniej, ale prawidłowo ocenił Apple jako biznes. Bo to biznes wzrostowy, który przerósł siebie. Jest dużo za drogi i on to wiedział. Bez żadnych emocji sprzedał kilkaset milionów akcji.
Mam takie wrażenie, że doświadczeni inwestorzy podpowiadają nam to, że na statek trzeba umieć wsiadać i z niego wysiadać. A rynkowi, którym jest kapitanem, pozwolić robić swoje. Morza i oceany bywają wzburzone, ale zazwyczaj statek dopływa do obranego celu.
Autor wpisu: Paweł Pagacz
Jestem pomysłodawcą i założycielem PPCG Stock. Stosuję analizę wolumenową. Głęboko wierzę, że duży kapitał nie jest ślepy i szuka najwyższych stóp zwrotu. Z jednej strony na rynku szukam, gdzie płynie duży kapitał. Z drugiej strony szukam najlepszych spółek. Jeżeli widzę najlepszą spółkę i kapitał, który do niej płynie, to wiem, w co inwestować. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z dostępnego adresu e-mail.
Wybierz Abonament i zyskaj dostęp do 5 portfeli inwestycyjnych PPCG Stock.
- W portfelu głównym kupujemy spółki o wysokim potencjale możliwego wzrostu
- W portfelu dywidendowym wybieramy najlepsze spółki dywidendowe na GPW
- Portfel emerytalny ma za zadanie zwiększyć wartość oraz zyskiwać na wypłacanych dywidendach
- W portfelu zagranicznym kupujemy bardzo dobre akcje amerykańskie oraz brytyjskie, które mogą mocno rosnąć
- Do portfela pasywnego dobieramy ETF-y, które mogą silnie zwyżkować
W każdym abonamencie otrzymujesz dostęp do komentarza giełdowego codziennie rano na sesji, odpowiedzi na zadane przez siebie pytania (od 9 do 17) oraz sekcji Premium z pogłębionymi analizami rynku. Zawsze kiedy kupujemy lub sprzedajemy akcje, otrzymujesz informację na e-mail oraz SMS.
Zakup abonamentu pozbawiony jest ryzyka. W ciągu 30 dni w każdej chwili i bez podania przyczyny możesz zrezygnować z abonamentu i odzyskać 100% opłaty za abonament. Czy ta oferta Ci się podoba?
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.