Rok 2024 może okazać się trudnym okresem dla globalnych rynków akcji. Stratedzy J.P. Morgan przewidują, że mimo iż wiele głównych indeksów giełdowych osiągnie nowe szczyty, wzrosty te mogą być krótkotrwałe, a rynek może doświadczyć znaczącego spadku. Według analityków, po osiągnięciu znaczącego szczytu, SP 500 może odnotować spadek o około 20–30 procent. Jak zachowa się wtedy indeks WIG20?
Prognoza dla SP 500 kontra rynkowa rzeczywistość
Jeżeli poczułeś przerażenie i zastanawiasz się, co zrobić, spieszę z wyjaśnieniem. Przewidywania zostały opublikowane na początku lutego 2024 roku i na razie indeks giełdowy SP 500, zamiast spadać, nadal wspina się w górę. Stratedzy JP Morgan ostrzegali wtedy przed znaczną zmiennością i wysokim ryzykiem na rynku akcji w 2024 roku.
Głównymi czynnikami, które mogą przyczynić się do niestabilności rynków akcji, jest potencjalna recesja gospodarcza oraz trudności związane z krzywą rentowności. Analitycy zwracają uwagę na historycznie niskie spready rentowności, pomimo znacznych podwyżek stóp procentowych przez banki centralne w ostatnich latach. Obawy budzą również słabsze bilanse przedsiębiorstw w porównaniu do sytuacji sprzed recesji w 2008 roku.
Fakty
- SP 500 ze względu na swoją konstrukcję (opartą o kapitalizację rynkową) składa się obecnie (i głównie) z takich tuzów, jak Apple (7,76%), Microsoft (6,69%), Amazon (2,72%) czy Nvidia (2,04%).
- Wystarczy zatem, aby rynek stwierdził, iż te spółki są zbyt mocno napompowane (a są), aby się od nich odwrócił, wywołując korektę, która rozleje się na pozostałą część rynku.
- Alternatywą – ze względu na dużą ilość kapitału na rynku – jest odpoczynek we wzroście, co pozwoli spokojnie przejść przez możliwe zawirowania związane z napompowaniem cen akcji.
SP 500 istotnie jest w korekcie…w locie
Korektę rozpoznajemy po wolumenie korekcyjnym, a jej koniec (lub koniec jej części) po akcencie wolumenowym. To, czy jest koniec korekty, decyduje nie tylko sam akcent, ale również to, czy po końcu korekty pojawił się byczy wolumen. A jak jest na SP 500?
JP Morgan jest jednym z największych banków inwestycyjnych na świecie. Zobaczcie, co się zaczęło dziać na wykresie kontraktów terminowych niebawem po opublikowaniu wyżej wymienionej notatki. Miesiąc później SP 500 osiągnęło szczyt i istotnie na dość dużym wolumenie (w każdym razie rekordowym względem tła) wykonało pierwszą fazę korekty. Po niej mamy do czynienia ze wzrostem, jednak wolumen na tym wzroście wyraźnie maleje (nie jest byczy). W trzeciej dekadzie maja pojawia się pierwszy niedźwiedzi wolumen. Obecnie trwa wzrost, na którym wolumen, chociaż jest duży, wytraca impet (ostatnie dwa białe słupki wolumenu).
Na SP 500 trwa korekta od kilku miesięcy i praktycznie nikt jej nie zauważył. Dlaczego? Bo wszyscy wciąż widzą poprawiające się notowania spółki Nvidia czy spółki Apple. Buffett zredukował swoją pozycję na Apple, ponieważ dostrzegł przewartościowanie akcji, a w każdym razie brak znaczącego potencjału w długim terminie.
Mogę się zgodzić z tym, że przecena SP 500 o 15% nie byłaby niczym nadzwyczajnym. Byłaby czymś bardzo zdrowym.
Siła relatywna WIG20 do SP 500 wyparowała
W ostatnim miesiącu WIG20 stracił siłę relatywną w stosunku do SP 500:
Dołącz do nas – w tym tygodniu 15% taniej w abonamencie 2-letnim MAX 730. Zyskasz 162 zł! Wykorzystaj bonus do 14 października do godziny 20:00. |
Być może po części po części wynika to z ryzyka spadku SP 500 (z WIG20 trzeba ewakuować się wcześniej). Dodatkowym powodem mogą być wybory w Indiach, które spowodowały odpływ kapitału z rynków wschodzących.
Niezależnie od tego, co się wydarzy, nasz kapitał czeka w gotowości na zakup akcji. Mamy określony zapas gotówki w portfelu, a gdy rynek zrobi nam przysługę i uatrakcyjni ceny akcji, dokonamy kolejnych zakupów akcji. Jeszcze jesteśmy w fazie, w której gospodarka wciąż ma przestrzeń do rozwoju, a to daje wysokie prawdopodobieństwo dalszej zwyżki rynku.
Autor wpisu: Paweł Pagacz
Wybierz Abonament i zyskaj dostęp do 5 portfeli inwestycyjnych PPCG Stock.
- W portfelu głównym kupujemy spółki o wysokim potencjale możliwego wzrostu
- W portfelu dywidendowym wybieramy najlepsze spółki dywidendowe na GPW
- Portfel emerytalny ma za zadanie zwiększyć wartość oraz zyskiwać na wypłacanych dywidendach
- W portfelu zagranicznym kupujemy bardzo dobre akcje amerykańskie oraz brytyjskie, które mogą mocno rosnąć
- Do portfela pasywnego dobieramy ETF-y, które mogą silnie zwyżkować
W każdym abonamencie otrzymujesz dostęp do komentarza giełdowego codziennie rano na sesji, odpowiedzi na zadane przez siebie pytania (od 9 do 17) oraz sekcji Premium z pogłębionymi analizami rynku. Zawsze kiedy kupujemy lub sprzedajemy akcje, otrzymujesz informację na e-mail oraz SMS.
Zakup abonamentu pozbawiony jest ryzyka. W ciągu 30 dni w każdej chwili i bez podania przyczyny możesz zrezygnować z abonamentu i odzyskać 100% opłaty za abonament. Czy ta oferta Ci się podoba?
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.