Jak połączyć analizę techniczną i fundamentalną?

30.05.2024, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz
Inwestowanie na giełdzie

Inwestowanie na giełdzie to trudna sztuka. Osoby piszące o inwestowaniu na giełdzie od dawna dzielą się na dwa obozy. Jednym z nich jest analiza fundamentalna. To patrzenie na realia gospodarcze. Aby akcje zyskiwały na wartości, spółki muszą generować zyski i podnosić przychody. Drugim obozem jest analiza techniczna. Inwestorzy mogą poprzez swoje emocjonalne zachowanie spowodować wzrost wartości akcji większy, niż uzasadniają to realia gospodarcze.

Inwestowanie na giełdzie: analiza fundamentalna, czy analiza techniczna?

Dobra odpowiedź na to pytanie wymaga zrozumienia, czym tak naprawdę zajmują się obie analizy.

Jak stosować analizę fundamentalną?

Analiza fundamentalna polega na dogłębnej ocenie wartości spółki poprzez badanie jej kondycji finansowej, zarządzania oraz otoczenia rynkowego. W pierwszej kolejności, inwestorzy powinni przeanalizować kluczowe wskaźniki finansowe: zyski, przychody, marże zysku oraz zadłużenie. Ważne jest również zrozumienie struktury bilansu, rachunku zysków i strat oraz przepływów pieniężnych.

Kolejnym krokiem jest ocena kadry zarządzającej i jej strategii biznesowej, co pozwala na ocenę długoterminowego potencjału firmy. Analiza rynku i konkurencji również dostarcza cennych informacji na temat pozycji spółki w branży oraz jej możliwości wzrostu. Wykorzystanie wskaźników, takich jak wskaźnik P/E, czy P/B, pomaga określić, czy akcje są niedowartościowane, przewartościowane, czy mają uczciwą wartość.

Jak stosować analizę techniczną?

Analiza techniczna koncentruje się na badaniu historycznych ruchów cen i wolumenów obrotu akcji w celu prognozowania cen akcji. Kluczowym elementem jest analiza wykresów cenowych, która pomaga zidentyfikować trendy oraz kluczowe poziomy wsparcia i oporu. Średnie kroczące są używane do identyfikacji trendów długoterminowych i punktów zwrotnych.

Wskaźniki techniczne, takie jak RSI i MACD, dostarczają dodatkowych sygnałów o sile i momentum ruchów cenowych. Formacje cenowe, takie jak RGR, czy trójkąty, mogą sugerować przyszłe kierunki ruchu cen. To zaś umożliwia inwestorom podejmowanie mnie lub bardziej trafnych decyzji inwestycyjnych.

Technika i fundamenty: osobiste preferencje

Osobiście przestałem być zwolennikiem klasycznej analizy technicznej już jakiś czas temu. Rozumiem i akceptuję, że emocje inwestorów mogą kształtować zachowanie kursów akcji w krótkim terminie. Przeciętny inwestor jednak nie jest w stanie na tyle dobrze ocenić, co zrobią uczestnicy rynku, by na tej podstawie systematycznie zarabiać na giełdzie. Jeśli takowi inwestorzy są, to raczej stanowią wyjątek niż regułę.

Jeśli miałbym wybierać, to preferuję analizę fundamentalną. Jestem raczej typem inwestora, który kupuje akcje i trzyma je jak najdłużej. Szczególnie sprawdza się to w przypadku dobrych spółek dywidendowych. Ich potencjał ujawnia się bowiem dopiero po przynajmniej kilku latach posiadania akcji w portfelu. Analitycy techniczni przyjmują założenie, że da się upolować dołki i szczyty na rynku (tzw. market timing). Z punktu widzenia inwestora długoterminowego nie jest konieczne.

Przeciętna stopa zwrotu indeksu SP500 w długim terminie to ok. 10%. Na taki zysk w długim terminie możemy liczyć, posiadając ETF na SP500 bez żadnych kombinacji i kółek. To jest świetna stopa zwrotu, znacząco powyżej mediany inflacji w USA i nawet w Polsce. Jeśli zadowolisz się 10% rocznie i skupisz się na systematycznym inwestowaniu , to w długim terminie wygrasz.

Kiedy jest drogo i kiedy jest tanio?

Nawet najlepsze fundamentalnie akcje okazjonalnie są przewartościowane lub niedowartościowane. Mądry inwestor rozumie, że w pewnym momencie warto zmniejszyć zaangażowanie w akcje, a w innym je zwiększyć. Są momenty na rynku, gdy kursy akcji są zbyt wysoko względem tego, co oferują inwestorowi. W przypadku spółek dywidendowych może to być na przykład stopa dywidendy poniżej średniej indeksu SP500.

Są też okresy, gdy akcje są relatywnie tanie. Mierząc przykładowo wartość akcji stopą dywidendy, znajdujemy wtedy spółki dywidendowe ze stopą dywidendy znacznie powyżej mediany. W takich okresach warto akumulować najlepsze akcje. Dzięki temu optymalizujemy sobie ryzyko inwestycyjne.

W powyższy sposób podeszliśmy do naszej inwestycji w akcje Nvidia. W pewnym momencie stały sią dla nas po prostu za drogie względem wartości, którą otrzymujemy. Projekcje cenowe dla Nvidia zakładają dalszy wzrost kursu, jednak może nie mieć to pokrycia w dynamice wzrostu przychodów i EPS. W pewnym momencie musi dojść do urealnienia ceny rynkowej, gdy spadnie tempo rozwoju biznesu. Nvidia w ciągu ostatnich 30 lat okazała się najlepszą inwestycją ze stopą zwrotu 302 tys. procent. To jednak szło w parze z dużą zmiennością, ponieważ zaliczyła maksymalne obsuniecie kursu na poziomie 90%.

Najprostsza strategia to zmniejszenie alokacji w akcje, gdy są przewartościowane i zwiększenie, gdy mamy dyskonto. Nie musimy zgadywać, kiedy to się stanie. Wydarzy się prędzej, czy później, bo rynki wracają do mediany tak długo, jak istnieją.

Inwestowanie na giełdzie: jak połączyć analizę techniczną i fundamentalną w spółkach dywidendowych?

Inwestorzy długoterminowi mają rację, podchodząc z rezerwą do analizy technicznej i próby przewidzenia zachowania rynku. Jednak w tej niechęci w wielu przypadkach posuwają się za daleko. Analiza techniczna (w tym analiza VSA) jest częścią procesu inwestowania i nie można jej całkowicie odrzucić. Fundamenty to baza i koło zamachowe rynku, ale emocje inwestorów też są ważne. Wpływają na kształtowanie kursów akcji i nie da się ich wyłączyć z procesu inwestowania bez szkody dla wyniku.

To właśnie ogromne oczekiwania inwestorów wypchnęły kurs Nvidia powyżej 1000$ za akcję. My kupowaliśmy je po ok. 158$ i wtedy nikt nie zakładał takiego wzrostu. Pamiętam, że projekcje analityków zakładały w tamtym czasie wzrost do 600-700$. Rynek znacząco przebił te prognozy. Dlatego właśnie inwestorzy faworyzujący analizę fundamentalną nie powinni odrzucać analizy technicznej. Ma ona wiele braków, ale uwzględnia czynnik, który pomija analiza fundamentalna – emocje inwestorów.

Inwestowanie na giełdzie: Podsumowanie

Inwestowanie na giełdzie w spółki dywidendowe, takie jak Realty Income, Target, czy Microsoft, wymaga połączenia dwóch kluczowych metod: analizy fundamentalnej i technicznej.

Integracja analizy fundamentalnej i technicznej pozwala na bardziej kompleksowe podejście do inwestowania. Przykładowo po zidentyfikowaniu spółki dywidendowej o solidnych fundamentach, można użyć analizy technicznej, aby określić najlepszy moment na zakup jej akcji. Analiza techniczna może wskazywać na wykupienie akcji po krótkoterminowym spadku, co pozwala na zakup po korzystniejszej cenie.

Inwestorzy mogą również monitorować wskaźniki techniczne, aby ustalić momenty wyjścia, minimalizując straty lub realizując zyski w optymalnym momencie. Podsumowując, połączenie analizy technicznej i fundamentalnej w spółkach dywidendowych pozwala inwestorom na bardziej świadome decyzje, maksymalizując zyski i minimalizując ryzyko.

Spółki takie jak Realty Income, Target i Microsoft stanowią doskonałe przykłady podmiotów, które można analizować przy użyciu obu tych metod, aby osiągnąć sukces na giełdzie.

Dlaczego warto inwestować w spółki dywidendowe: Realty Income, Target, Microsoft?

Inwestowanie na giełdzie w spółki dywidendowe, takie jak Realty Income, Target i Microsoft, oferuje kilka kluczowych korzyści, które mogą przyciągać inwestorów poszukujących stabilnych i regularnych dochodów.

Realty Income: Znana jako „The Monthly Dividend Company”, Realty Income ma długą historię regularnych wypłat dywidend, co czyni ją atrakcyjną dla inwestorów szukających stabilnych dochodów. Firma inwestuje w nieruchomości komercyjne, co zapewnia stabilne i przewidywalne przepływy pieniężne.

Target: Jako jedna z największych sieci detalicznych w USA, Target regularnie wypłaca dywidendy, dzięki solidnym fundamentom finansowym i silnej pozycji rynkowej. Stabilność dochodów i zdolność do generowania zysków nawet w trudnych warunkach ekonomicznych czynią ją atrakcyjną dla inwestorów.

Microsoft: Gigant technologiczny, Microsoft, również regularnie wypłaca dywidendy. Firma ma silne fundamenty finansowe, zdywersyfikowane źródła przychodów i stały wzrost zysków, co zapewnia stabilne wypłaty dywidend. Microsoft jest innowacyjną firmą z mocną pozycją na rynku, co czyni ją bezpiecznym wyborem dla inwestorów długoterminowych.

Wszystkie trzy spółki charakteryzują się stabilnymi wypłatami dywidend i solidnymi fundamentami finansowymi, co sprawia, że są atrakcyjne dla inwestorów poszukujących zarówno dochodów, jak i potencjalnego wzrostu wartości kapitału.

Autor wpisu: Bartek Bohdan

Współredaktor serwisu inwestora giełdowego PPCG. Aktywny inwestor giełdowy z ponad 12-letnim stażem. Jestem wielkim zwolennikiem inwestycji długoterminowych, budowania dochodu pasywnego z dywidend i procentu składanego. Uważam, że inwestorzy powinny powrócić do źródła, czyli akumulacji najlepszych aktywów. Takie aktywa nie tylko zwiększają wartość w czasie, ale przez dywidendy płacą nam za to, że trzymamy je w portfelu. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z dostępnego adresu e-mail.


Wyniki portfeli edukacyjnych

Całkowite stopy zwrotu (TR) na dzień 31.03.2024 (od początku prowadzenia portfeli) obejmują wzrost kursu akcji i wypłacone dywidendy.

Portfele edukacyjne: Główny +82% / Emerytalny +175% / Dywidendowy +84%
TOP 5 spółek: Shell +196% / Rokita +179% / DOM +136% / PEO +151% / AMD +117%



Bądź pierwszy i dodaj swój komentarz.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.