Świadomość własnych celów finansowych oraz umiejętność dostosowania podejścia do inwestowania stanowią fundament skutecznej strategii, która pozwala zarówno minimalizować ryzyko, jak i maksymalizować długoterminową stopę zwrotu. Przygotowując plan inwestycyjny, warto wziąć pod uwagę szereg czynników, od indywidualnej tolerancji na wahania rynkowe, poprzez horyzont czasowy, aż po koszty realizacji poszczególnych operacji.
W ostatnim czasie zapisałem się do szeregu grup dyskusyjnych na Facebooku, dotyczących inwestowania. Po części chciałem się tam zacząć wypowiadać, będąc wsparciem dla tych, którzy oczekują jakichś odpowiedzi odnośnie rynku. Po części też dlatego, aby prostować – w miarę możliwości – podstawowe błędy, jakie mogą się pojawiać u początkujących inwestorów (np. obalając stwierdzenie, że spółka, która kosztuje 20 groszy, to z pewnością doskonała okazja inwestycyjna).
Zrozumienie, czego się właściwie chce, czyli własna strategia
Kiedy rozpoczynasz wędrówkę górską, dobrze byłoby przynajmniej wiedzieć, jaki jest cel Twojej podróży, prawda? Cel, czyli miejsce, do którego dążysz. Dobrze jest wiedzieć przy tym, co może Cię spotkać po drodze, czy masz wystarczający prowiant oraz jakie drogi do tego celu prowadzą.
📊 Interesujesz się spółkami dywidendowymi?
Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj zestawienia, analizy i aktualne TOP-y dywidendowych spółek z Polski, USA i świata – prosto na maila.
🎁 BONUS: eBOOK „Jak mądrze inwestować w akcje" – gotowa do pobrania od razu po zapisie.
Ścieżka inwestowania na giełdzie co do zasady również wymaga planowania. Jeżeli Twoim celem będzie budowa długoterminowego dochodu pasywnego, to warto będzie się skupić na spółkach, które z jednej strony wypłacają dywidendy i robią to w miarę regularnie. Drugim aspektem będzie wzrost wartości tej dywidendy w czasie. Jak to rozumiem? Np. Kęty kiedyś płaciło 1 zł dywidendy, a dzisiaj płaci tej dywidendy 48 zł. Oznacza to wprost, że im dłużej trzymasz akcje, tym większy staje się Twój dochód pasywny. Do czasu trzymania akcji jeszcze w tym artykule przejdę.
Zupełnie inną strategię będzie musiał przyjąć inwestor, jeżeli jego celem będzie uzyskanie wzrostu wartości kapitału. Wtedy niekoniecznie będą go interesowały spółki dywidendowe (chociaż wzrost kapitału może iść oczywiście w parze wraz ze wzrostem wypłacanych dywidend). Efekt szybkiego wzrostu kapitału osiąga się, inwestując w spółki, które potrafią mocno zwiększać swoje przychody.
Abonament Premium = 5 portfeli modelowych + sygnały transakcyjne + analizy ekspertów + forum inwestorów + bezwarunkowa gwarancja 30 dni. ==> Wybierz teraz i dołącz bez ryzyka
Złą wiadomością jest to, że nie ma takich biznesów na całe życie. Biznesy potrafią się wypalić, zmieniać albo i pozostawać w tyle za konkurencją. Dobrym przykładem będą niezniszczalne telefony Nokia. Sam uwielbiałem model 6310i za wygląd, działanie, niebieskie podświetlenie ekranu i niezniszczalną baterię. Tylko co z tego, jak przyszedł Apple, Samsung i inne firmy. Kto to zrozumiał na czas i kupił akcje Apple, z pewnością mógł zarobić setki procent.
Czas trzymania akcji i zrozumienie własnej tolerancji ryzyka
Każda decyzja inwestycyjna wiąże się z pewnym poziomem ryzyka, dlatego niezbędne jest uświadomienie sobie, jak dużym wahaniom wartości portfela jesteś skłonny wytrzymać bez paniki czy impulsywnych reakcji. Inwestor konserwatywny, który obawia się nawet niewielkich strat, wybierze inne narzędzia niż ktoś, kto potrafi zaakceptować czasowe spadki w zamian za perspektywę wyższych zysków.
Na giełdzie istnieje coś takiego, jak niwelowanie ryzyka w czasie. Jeżeli masz wybraną strategię, która jest logiczna i spójna (wyżej omówiłem dwie), to Twoje ryzyko wraz z długim okresem trzymania akcji, będzie się zmniejszać. Jak to rozumiem?
Wróćmy do przykładu akcji Kęty. Kiedyś spółka płaciła 1 zł dywidendy na akcję. Dzisiaj płaci tej dywidendy 48 zł. Kiedyś akcje kosztowały 50 zł, dzisiaj kosztują 850 zł i analitycy wciąż piszą elaboraty na ten temat (czy czasem trend nie zamienia się na spadkowy). Ja zadam pytanie od drugiej strony – czy wyobrażasz sobie, aby spółka płaciła 48 zł dywidendy i jej akcje jednocześnie kosztowały 50 zł? Albo zadam to pytanie inaczej – czy wyobrażasz sobie, aby cena akcji spadła do 200 zł i jednocześnie spółka płaciła 48 zł dywidendy na akcję? Wydaje się to mocno nielogiczne, ponieważ dywidenda na akcję wynosiłaby wtedy 24% i rynek dosłownie rzuciłby się do ich kupowania.
Z takiego rozumowania płyną dość spójne wnioski – jeżeli wiesz, że firma się rozwija, jej polityka dywidendowa zakłada wzrost wartości wypłacanych zysków, to wiesz, że i cena akcji tej firmy będzie rosła z czasem. Załóżmy, że kupiłeś dzisiaj akcje Kęty za 850 zł. Cena z jakiegoś powodu spadła do 700 zł. Ale wiesz też, że dywidenda rośnie z czasem i za 10 lat dywidenda na akcję może wynieść ok. 250 zł za akcję. Jeżeli podzielimy 250 zł oczekiwanej dywidendy i cenę akcji 700 zł, to wyjdzie nam 33% dywidendy. Twój umysł powinien Ci wprost powiedzieć, że w perspektywie 10 letniej, dzisiaj patrzysz na absolutną okazję inwestycyjną i nie masz się po co przejmować krótkoterminowymi wahaniami cen.
Skąd wartość 250 zł? Otóż CAGR dla Kęt na podstawie dotychczas wypłacanych dywidend, wynosi 18,41%. O tyle średniorocznie w ciągu ostatnich 23 lat rosła dywidenda tej spółki.
Takie samo kryterium można przyjąć dla spółek regularnie zwiększających przychody. Jeżeli akcje zwiększają przychody o 15% rocznie, to bardzo bezpiecznie możesz założyć, że cena akcji średniorocznie o te 15% rocznie będzie rosła. Ok, tego roku może wzrosnąć o 5%, w przyszłym może spaść o 10%, bo trafiłeś na bessę. Ale jeżeli średnia 15% wzrostu przychodów będzie zachowana, to w perspektywie kolejnych lat cena akcji nadrobi wzrost. To jest właśnie to, co rozumiem, jako niwelowanie ryzyka inwestycyjnego poprzez podejmowanie odpowiednich decyzji i trzymaniem się własnej strategii inwestycyjnej w długim terminie.
Dywersyfikacja portfela
Z dywersyfikacją, to jest w rzeczywistości różnie. Powiedzcie Warrenowi Buffetowi, że należy dywersyfikować portfel inwestycyjny w sytuacji, kiedy 50% jego portfolio inwestycyjnego publicznych akcji (jeszcze niedawno) stanowiły akcje Apple. Powiem Wam, jak to tłumaczył.
Warren Buffett zdecydował się ulokować znaczną część kapitału Berkshire Hathaway w akcje Apple, ponieważ widzi w tej spółce niezawodne źródło generowania wolnych przepływów pieniężnych oraz trwałą przewagę konkurencyjną, która zapewnia długoterminowy wzrost wartości udziałów. Buffett wielokrotnie podkreślał, że choć Apple formalnie klasyfikuje się jako firma technologiczna, to w praktyce funkcjonuje jak przedsiębiorstwo dóbr konsumpcyjnych, dzięki czemu jej przychody są wyjątkowo stabilne i przewidywalne; stała gotówka z każdego sprzedanego iPhone’a czy usługi w ekosystemie Apple pozwala firmie inwestować w rozwój nowych produktów przy jednoczesnym dbaniu o wysoki poziom marż.
Jednym z najważniejszych czynników przemawiających za inwestycją Buffettta jest niezwykle silne przywiązanie użytkowników do marki Apple, co przejawia się w wysokim odsetku powtórnych zakupów kolejnych generacji urządzeń oraz usług subskrypcyjnych; ta lojalność tworzy dla firmy „rów konkurencyjny” (economic moat), który skutecznie chroni przed erozją zysków w obliczu rosnącej konkurencji.
Apple słynie z konsekwentnego generowania ogromnych wolnych przepływów pieniężnych, które są przeznaczane na wykup akcji własnych oraz wypłatę dywidend, co z punktu widzenia inwestora długoterminowego, jakim jest Buffett, oznacza nie tylko udział w bieżących zyskach, lecz także korzystne wsparcie kursu akcji poprzez programy skupu.
Wydaje mi się poprzez to (bo nie znam osobiście Warrena Buffeta), że kluczem dla niego jest zrozumienie, z jakiego rodzaju biznesem ma do czynienia. Czy jest to coś, co jest niepowtarzalne, indywidualne, czy jest to marką, do której są przywiązani ludzie i z czego regularnie korzystają.
Zapytam przy tej okazji – czy masz w portfelu kartę płatniczą? Jest na niej logo Visa czy Mastercard? Powiem Ci, że Buffet również część kapitału inwestuje w te dwie spółki, bowiem mają dokładnie taką samą cechę, jak Apple.
Jestem zdania, że jeżeli masz osobistą umiejętność inwestowania w spółki, które mają wyżej opisane cechy, to możesz schodzić z dywersyfikacji. Jeżeli jednak inwestujesz w akcje, które są przeciętne i które mogą zostać zjedzone przez konkurencję, zapewne dywersyfikacja będzie dla Ciebie wskazana.
Stałe doskonalenie wiedzy i adaptacja do zmian
Rynki kapitałowe podlegają ciągłym przemianom wynikającym z innowacji technologicznych, zmian regulacyjnych i cykli koniunkturalnych, dlatego inwestor, który świadomie rozwija swoje umiejętności analityczne i śledzi najnowsze trendy, zyskuje przewagę umożliwiającą elastyczne modyfikowanie strategii. Warto czerpać informacje z różnych źródeł, ale również weryfikować je w praktyce, ucząc się na własnych doświadczeniach.
W inwestowaniu najważniejsze jest zrozumienie własnej strategii inwestycyjnej. Mam takie wrażenie, że większość inwestorów nie wie w istocie, dokąd zmierza, więc też nie osiągnie swojego celu. Ogromną przewagę zyska inwestor, który od samego początku będzie się trzymał wybranej strategii inwestycyjnej i będzie ją realizował przez wiele lat. Wygrana będzie wtedy po jego stronie.
Wybierz Abonament i zyskaj dostęp do 5 portfeli inwestycyjnych PPCG Stock.
- W portfelu głównym kupujemy spółki o wysokim potencjale możliwego wzrostu
- W portfelu dywidendowym wybieramy najlepsze spółki dywidendowe na GPW
- Portfel emerytalny ma za zadanie zwiększyć wartość oraz zyskiwać na wypłacanych dywidendach
- W portfelu zagranicznym kupujemy bardzo dobre akcje amerykańskie oraz brytyjskie, które mogą mocno rosnąć
- Do portfela pasywnego dobieramy ETF-y, które mogą silnie zwyżkować
W każdym abonamencie otrzymujesz dostęp do komentarza giełdowego codziennie rano na sesji, odpowiedzi na zadane przez siebie pytania (od 9 do 17) oraz sekcji Premium z pogłębionymi analizami rynku. Zawsze kiedy kupujemy lub sprzedajemy akcje, otrzymujesz informację na e-mail oraz SMS.
Zakup abonamentu pozbawiony jest ryzyka. W ciągu 30 dni w każdej chwili i bez podania przyczyny możesz zrezygnować z abonamentu i odzyskać 100% opłaty za abonament. Czy ta oferta Ci się podoba?
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.