Dzisiaj postaram się popełnić taki artykuł, aby inwestor wiedział, jakie akcje kupić. Ta wiedza Ci się przyda niezależnie od tego, czy inwestujesz w akcje w 2024 czy dopiero zaczniesz w 2030 roku. Mam takie wrażenie po ponad 20 latach obecności na rynku, iż u inwestorów często jest więcej życzeniowego i emocjonalnego podejścia do kupowania akcji, niż suchej i bezwzględnej kalkulacji. Dzisiaj postaram się pokazać, na co zwracać uwagę, aby wiedzieć, w jakie akcje warto inwestować.
Postaram się zrobić coś, co pomoże Ci się odróżnić od pozostałych inwestorów. W Polsce chyba najpopularniejszym serwisem do oglądania wykresów giełdowych jest portal Stooq. Jest on otwierany ok. 2,5 mln razy miesięcznie. Oznacza to, że absolutna większość ludzi, posiadających rachunki maklerskie, patrzy na cenę akcji i kieruje się ceną akcji przy wyborze inwestycji.
Cofnijmy się jednak o krok i zastanówmy się nad tym. Jeżeli nie masz dostępu do wykresu giełdowego, to na jakiej podstawie zdecydujesz, czy warto dane akcje kupić? Muszą istnieć jakieś kryteria, które zdecydują o tym, czy akcje w Twoich oczach będą dobre, czy nie.
Jakie akcje kupić? Najlepsze spółki giełdowe mają zrównoważony model biznesowy
Na początek warto zwrócić uwagę na firmy, które mają stabilny bilans i zrównoważony model biznesowy. W czasach gospodarczej niepewności takie spółki mogą okazać się bardziej odporne na rynkowe zawirowania. Sektory, które tradycyjnie lepiej radzą sobie w trudnych okresach i mają poprzez to potencjał inwestycyjny, to:
- dobra konsumpcyjne,
- usługi podstawowe,
- dobra luksusowe.
Inwestowanie w te branże może zapewnić stabilność, a także potencjalny wzrost wartości Twojego portfela. Jest podstawowa różnica pomiędzy spółką, która sprzedaje regularnie swoje produkty i podnosi na nich ceny, a spółką, która nie może sprzedawać swoich produktów.
Przykłady dwóch spółek giełdowych: Rafako i Coca-Cola
Coca-Cola jest nie tylko producentem napojów, ale o napojach tylko napiszę. Czy wiesz, ile Coca-Cola sprzedaje butelek flagowego napoju dziennie? Otóż sprzedaje ok. 1,8 mld butelek. Nie ma tu pomyłki. Pomyśl, o ile wzrosną zyski Coca-Coli, jeżeli za rok podniesie koszt zakupu butelki o 10 centów. Globalny potencjał wzrostu jest ogromny. Tak duża marka z tak dużą ilością lojalnych odbiorców sprawia, iż jej ceny akcji rosną i będą rosły. Tak samo rośnie regularnie dywidenda, która jest wypłacana od kilkudziesięciu lat. Tak będzie, dopóki świat będzie pił ten napój.
Z drugiej strony w oczy rzuciła mi się dzisiaj spółka Rafako, która właśnie złożyła wniosek o upadłość. Spółka tworzyła głównie kotły przemysłowe, na których nie zarabiała szczególnie dużo. Kiedyś już o tym pisałem, a ktoś napisał kiedyś do mnie i przedstawił wizję mocnego wzrostu spółki na podstawie analizy technicznej.
Pierwszy biznes jest typową spółką produkującą dobra konsumpcyjne, na które jest ogromny popyt. Drugi biznes robił coś, co się nie sprzedawało. Tak na logikę, który biznes byś wybrał do swojego portfela inwestycyjnego?
Jeżeli chodzi o dobra luksusowe, to liderem jest firma LVHM (Louis Vuitton Moët Hennessy). Ludzie lubią wydawać dużo dolarów, euro czy funtów (a i złotówek) na torebki z odpowiednimi wzorkami, będącymi synonimem luksusu.
Jakie akcje kupić? Analiza rynku i wybór najlepszych akcji do portfela inwestycyjnego
Wybór akcji roku powinien opierać się na solidnej analizie rynku. Szukaj spółek giełdowych, które mogą pochwalić się:
- dynamicznym wzrostem przychodów,
- wysoką rentownością,
- niskim poziomem zadłużenia,
- wysoką dźwignią operacyjną.
Wysoka dźwignia operacyjna może sprawić, że takie firmy będą jeszcze bardziej atrakcyjne, ponieważ potrafią efektywnie wykorzystać swoje zasoby do generowania zysków. W inwestowaniu na giełdzie nie da się oderwać od analizy otoczenia, w którym spółka giełdowa działa. Zanim zaczniesz inwestować w akcje, musisz się nauczyć myśleć, jak biznesmen. W PPCG Stock równie chętnie, co na GPW, inwestujemy na rynku amerykańskim (zobacz też: dywidendy zagraniczne BAB). Akcje kupuje się tak samo, tylko różnica polega na tym, że tam jest co kupować i w czym wybierać. Jeżeli szukasz dodatkowych informacji, w co inwestować pieniądze, przeczytaj nasz artykuł.
Przykład Monolithic Power Systems z naszego portfela inwestycyjnego akcji zagranicznych
Lubię podawać przykład akcji MPWR, które zakupiliśmy 2 listopada 2022 roku. W przeliczeniu na akcję przy dość drogim wtedy dolarze zapłaciliśmy za sztukę 1666 zł. Zaraz stuknie 2 lata tej inwestycji, a akcje są warte dzisiaj ok. 3500 zł za sztukę (zobacz też nasze wyniki). Akcje zdecydowaliśmy się kupić po analizie rynku i zrozumieniu, że jej produkty używane są jako sterowniki zasilania w automatyce samochodowej, systemach wspomagania kierowcy, wszystkich panelach dotykowych, smartfonach, laptopach, tabletach, a nawet w lampkach LED. Nawet, jeżeli myszą kliknąłeś w ten artykuł, to MPWR jest prawdopodobnie obecny również w tej myszce.
Jeżeli produkty sprzedaje wszędzie, to będzie generował zyski dla producenta. Potwierdzają to wszystkie wskaźniki rentowności, wzrostu przychodów, czy rosnącej dywidendy. Akcje Monolithic Power Systems spełniają wszystkie wymagania do długoterminowego wzrostu.
Czemu akcje Columbus nie są dla mnie dobrą inwestycją?
Możemy też zobaczyć drugą stronę i podam tutaj przykład akcji Columbus, zajmującej się energią odnawialną. Po boomie 2020-2021, gdzie przychody spółki skoczyły rekordowo z 204 mln zł na 650-700 mln zł (miało to zapewne związek z rządowym programem albo sposobem rozliczania fotowoltaiki), spółka regularnie traci przychody. Obecnie przychody spadły do 410 mln. Od 2022 roku spółka jest na stratach (ujemny zysk).
I teraz ktoś może napisać: Ale Paweł, widziałeś wykres? Columbus od lipca do września wzrósł z 5 do nawet 14 zł i to znacznie więcej, niż MPWR. To się zgadza, tylko różnica jest taka, że:
- MPWR na każdym spadku jest akumulowany, z roku na rok płaci coraz wyższą dywidendę i dalej będzie tworzył długoterminowy trend wzrostowy. Im dłużej go będę trzymał, tym więcej zarobię.
- Columbus na tym wzroście stworzył całkiem sporo świec dystrybucyjnych. Zwykle generuje się popyt, ludzie rzucają się na akcje, bo szybko rosną. Sprzedaje się im te akcje, a oni z nimi zostają na długi termin i na stracie. Zresztą sami zobaczcie to na wykresie.
Niezależnie od tego, jak szybko będzie rosła cena takich akcji, nie kupuję tego. Nie ma tu fundamentów i nie ma tu trendu wzrostowego. Jest za to wywalanie akcji na wzroście kursu akcji.
Jakie akcje kupić? Długoterminowe trendy na rynkach finansowych
Nie zapominajmy również o długoterminowych trendach, które mogą kształtować przyszłość rynku. Postęp technologiczny, zmiany demograficzne oraz ewolucja preferencji konsumentów to czynniki, które mogą wpłynąć na sukces niektórych firm. Warto rozważyć inwestowanie w spółki, które:
- przetrwają trudne czasy,
- skorzystają na tych trendach,
- zdobędą przewagę nad konkurencją.
Dzisiaj ludzie chodzą z telefonami przy twarzach, z telefonami się budzą i z telefonami zasypiają. Telefony pytają o wszystko, a telefon słucha ich, nawet, jeżeli mówiący nie jest tego świadomy. Dane trafiają do wielkich chmur obliczeniowych, by zwrotnie dostarczyć Ci najlepszych informacji (w tym reklam). To nie przypadek, że pojawiają Ci się lodówki w reklamach w sytuacji, w której o lodówkach porozmawiasz w domu z żoną.
Sztuczna inteligencja, algorytmy, moce obliczeniowe – to jest to wszystko, co tworzy długoterminowe trendy wzrostowe na akcjach spółek technologicznych. Jeżeli masz obawy zainwestować pieniądze przykładowo w Nvidia, która dzisiaj kosztuje jakieś 123 dolary po splicie akcji (podzielili akcje i dali 10 za każdą 1), możesz się zdecydować na zakup jakiegoś ETF na spółki technologiczne lub fundusz inPZU Akcji Sektora Informatycznego, opartego o indeks NASDAQ.
Chodzi o to, aby stworzyć sobie ekspozycję na akcje nowych technologii w jakiś sposób. Nie ma dzisiaj na świecie drugiego segmentu spółek giełdowych, która rozwijałaby się tak szybko. Wybiórczo jest to tylko biotechnologia i przykładowo cudowne tabletki na odchudzanie, które schodzą na pniu). Przy okazji cenna informacja – na świecie ludzie na potęgę jedzą cukier i później chorują na cukrzycę. Firma Novo Nordisk odpowiada za 50% produkcji insuliny na świecie.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że ten wpis dotyczący tego, jakie akcje kupić, podsunął Ci pomysł na sposób analizowania rynku i patrzenia na wybór biznesu. Jeżeli kupujesz dobry biznes, cena akcji ma w istocie drugorzędne znaczenie. Oczywiście warto starać się wybierać najlepsze momenty na zakup akcji).
Autor wpisu: Paweł Pagacz
Wybierz Abonament i zyskaj dostęp do 5 portfeli inwestycyjnych PPCG Stock.
- W portfelu głównym kupujemy spółki o wysokim potencjale możliwego wzrostu
- W portfelu dywidendowym wybieramy najlepsze spółki dywidendowe na GPW
- Portfel emerytalny ma za zadanie zwiększyć wartość oraz zyskiwać na wypłacanych dywidendach
- W portfelu zagranicznym kupujemy bardzo dobre akcje amerykańskie oraz brytyjskie, które mogą mocno rosnąć
- Do portfela pasywnego dobieramy ETF-y, które mogą silnie zwyżkować
W każdym abonamencie otrzymujesz dostęp do komentarza giełdowego codziennie rano na sesji, odpowiedzi na zadane przez siebie pytania (od 9 do 17) oraz sekcji Premium z pogłębionymi analizami rynku. Zawsze kiedy kupujemy lub sprzedajemy akcje, otrzymujesz informację na e-mail oraz SMS.
Zakup abonamentu pozbawiony jest ryzyka. W ciągu 30 dni w każdej chwili i bez podania przyczyny możesz zrezygnować z abonamentu i odzyskać 100% opłaty za abonament. Czy ta oferta Ci się podoba?
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.