Tak, jak warto być optymistą, kiedy akcje są skrajnie tanie i występują na nich wolumeny akumulacyjne, tak warto być pesymistą, kiedy czynniki na poszczególnych akcjach wyraźnie wskazują na przewartościowanie. To przewartościowanie może przyjąć dość szeroki zakres uwidaczniania się, co postaram się teraz pokazać.
Akcje mogą być dobre fundamentalnie (takie co do zasady powinny nas interesować) lub być przeciętne lub złe. Tych drugich jest całkiem sporo, ale to ważne w kontekście tego, co napiszę. Siła, jaka będzie oddziaływała na akcje, zależy od tego, jaką właściwość fundamentalną sobą reprezentują. Trudno bowiem oczekiwać, aby akcje mocne fundamentalnie były dystrybuowane na wielką skalę, czego skutkiem mógłby być długotrwały trend spadkowy. Byłoby to nielogiczne z punktu widzenia zachowania kapitału. A co, jeżeli mamy akcje słabe fundamentalnie i są one wysoko wyceniane? Trudno oczekiwać sukcesu, jeżeli zobaczymy na takich akcjach sygnały słabości.
Fundamenty są podstawą
Istnieje podstawowa zasada fundamentalna, od której nie da się uciec. Spółki, które charakteryzują się regularnym przyrostem przychodów w czasie, posiadają również regularne trendy wzrostowe. Jeżeli więc sprawdzasz fundamenty, zacznij od sprawdzenia tego, co dzieje się z przychodami. Na kolejne lata sprawdź dostępne prognozy analityków. Nie zawsze są wiarygodne (sytuacja na rynku może się zmienić), ale dają pewien pogląd na to, czego możesz oczekiwać.
📊 Interesujesz się spółkami dywidendowymi?
Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj zestawienia, analizy i aktualne TOP-y dywidendowych spółek z Polski, USA i świata – prosto na maila.
🎁 BONUS: eBOOK „Jak mądrze inwestować w akcje" – gotowa do pobrania od razu po zapisie.
Spółki, które mają skokowe przychody (np. branża gier w Polsce), będą się charakteryzować zmiennym trendem (CD Projekt). Spółki o stałych przychodach (z niewielkimi odchyleniami) będą się charakteryzować (raczej) trendem bocznym w długim terminie. To nie zmienia faktu, że mogą chodzić od niedowartościowania do przewartościowania, tworząc ten trend boczny.
Wolumeny
Spodziewam się, że jest to najtrudniejszy element do wytłumaczenia, ale obejmijmy kilka tematów.
Malejący wolumen
To jest sytuacja, gdzie wraz ze wzrostem ceny (spadkiem ceny) obserwujemy coraz niższe wolumeny i w pewnym momencie po tej tendencji następuje ich kumulacyjny skok. Jest to sytuacja najczęściej spotykana. Wykorzystujemy ją bardzo często do zamykania pozycji na rynku, o czym wiedzą nasi Abonenci. Nie musimy znać co do zasady przyszłości, jeżeli widzimy taką sytuację. Na moment kształtowania się takich wolumenów mamy informację, iż rynek zrobił się słaby. Przykładem jest nasze wyjście z PGE po malejącym wolumenie.

Po czasie widać, iż wyjście było sensownym posunięciem, chociaż na tamten czas nie wiedzieliśmy, jaka będzie przyszłość.
Duże wolumeny dystrybucyjne
Dystrybucyjne to takie, gdzie dużo handlowano, jednak nie zdołano utrzymać cen (podaż dociskała). Takie coś obserwujemy, kiedy na świecach z dużych wolumenem powstają górne cienie (w przypadku spadku są to dolne cienie).

Takim przykładem sytuacji może być koniec roku 2020 w skali tygodniowej, gdzie na KGHM powstawały bardzo duże górne cienie. To był też ten czas, kiedy w szczytowym momencie nasz skaner WFO wygenerował Wolumenową Formację Odwrócenia (powstaje pomiędzy falą 3 i 5 impulsu wzrostowego lub pomiędzy falą A i C korekty).
Wskaźnik P/S
Odpowiada na pytanie, ile dzisiaj złotówek musisz zapłacić za złotówkę przychodu spółki. Dla każdej spółki jest to inna wartość. Istnieje jednak taka zasada, że im szybciej spółka się rozwija, tym więcej inwestorzy są skłonni za takie akcje zapłacić (więcej złotówek za złotówkę przychodu spółki).
Wskaźnik P/S jest dostępny w Biznesradar w strefie premium (nikt inny nie udostępnia go za darmo dla krajowych akcji). Dla akcji amerykańskich znajdziesz w gurofocus na wykresie interaktywnym spółki (za darmo).
Wskaźnik P/S porównujemy do historycznych wartości, gdzie cena reagowała spadkiem lub przynajmniej podlegała korekcie. Zobacz Kęty:

Kęty naturalnie należą do spółek bardzo dobrych fundamentalnie, dlatego te wartości lubią się trzymać wysoko. Jeżeli jednak cena spada (bessa przecież może się zdarzyć, jak chociażby w 2020 roku), wskaźnik błyskawicznie spada w dół, tworząc okazję inwestycyjną.
Jeżeli wskaźnik jest wysoko (czyli na wartościach, które rynek uważa za drogie), staramy się nie kupować akcji (bo są drogie). Jeżeli jednak wskaźnik spada, jest okazja i ją warto wykorzystać.
Wskaźnik P/S jest bardzo obiektywną informacją. Mówi o tym, kiedy rynek nie chce płacić już za akcje (wskaźnik jest wysoko), a kiedy chętnie go kupuje (wskaźnik jest nisko).
Wskaźnik P/S warto połączyć z analizą wolumenu. Jeżeli widzimy wskaźnik P/S nisko i jednocześnie widzimy duże wolumeny, wiemy, że rynek kupuje te akcje. Na Kętach był to rok 2008-2009, ok. 2011, końcówka 2019 i przełom 2022/2023. Zobaczmy z ciekawości, czy chociażby w ostatnim okresie wystąpił na wykresie wolumen większy od tła:

Jak widać, niski wskaźnik P/S zbiegł się z akumulacyjnym skokiem wolumenu, co poskutkowało w przyszłości trendem wzrostowym.
Oczywiście fundamenty, wolumeny i wskaźnik P/S to są jedynie wycinki rzeczywistości analitycznej, które składają się w całości na warsztat inwestora. Jeżeli miałbym jednak wskazać na absolutne podstawy, to są to przed chwilą wymienione tematy.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.