Dzisiaj porozmawiamy o możliwej dywidendzie na spółce PEPCO, wynikach finansowych i prognozach. Co wynikło z akumulacji akcji, którą dostrzegłem w ubiegłym roku? Zapraszam do analizy spółki PEPCO.
Ostatnią analizę PEPCO sporządziłem 28 września 2023 roku, wskazując na wykresie mocną świecę akumulacyjną. Wolumen zdecydowanie wyróżnił się z tła, co mogło oznaczać panikę uciekających z akcji. Pojawiła się najszerszy spread świecy oraz rekordowy wolumen. Ci, co zajmują się analizą VSA, doskonale wiedzą, że akcje były wtedy odbierane w dużej ilości przez popyt.
Efektem tej akumulacji było powstrzymanie ruchu spadkowego. Nie udało się jednak wygenerować ruchu hossy, a jedynie trend boczny, który trwa do dzisiaj. Trudno się również doszukiwać pozytywnych akcentów hossy. Już pierwszy rzut oka pokazuje malejącą tendencję wolumenów na zwyżce (korekta) z akcentami w szczytach. Pokażę to na następnym wykresie PEPCO.
Jesteśmy zatem w sytuacji, w której cena w ubiegłym roku była atrakcyjna dla inwestorów do akumulacji, ale nie jest na tyle atrakcyjna, aby myśleć o wyższych poziomach cenowych w przyszłości. Gdyby inwestorzy postrzegali przyszłość jako atrakcyjną, z pewnością widzielibyśmy przyrastające bycze wolumeny. Tego na wykresie nie obserwujemy.
Potwierdza to analityk z Domu Maklerskiego Noble Securities:
Pepco dywidenda
Pepco od debiutu na giełdzie nie wypłacił ani razu dywidendy. Sprawdźmy, czy możliwa jest wypłata dywidendy w przyszłości. Aby wypłacić dywidendę, potrzebne jest wykazanie konkretnego zysku na akcję, z którego mógłby nastąpić podział, a następnie wypłata dywidendy. Problemem PEPCO jest oczywiście ilość akcji w obrocie, których liczba przekracza 576 mln zł.
Pepco musi zarobić 576 mln zł netto, aby mieć zysk na akcję w wysokości 1 zł. Jeżeli zdecydowałby się wypłacić połowę zysku w formie dywidendy, byłoby to 50 groszy na akcję. W tej chwili, kiedy piszę ten artykuł, cena akcji wynosi 21,36 zł. Przy takim zysku stopa dywidendy wyniosłaby 2,3%. Nie jest dużo względem przykładowo PZU (7,83%), czy Pekao (10,13%). Nie brakuje na GPW spółek, które płacą dywidendę znacznie wyższą niż 5%.
Prognozy zysku netto za cały 2024 rok mówią o 688 mln zysku netto. W 2026 roku prognozy wydane przez 4 analityków dochodzą do prawie 1,1 mld zł. Powiedzmy, że jest to na tyle duża kwota, że PEPCO mogłoby się pokusić o wypłatę dywidendy, ale prawdopodobnie tego nie zrobi.
Czy Pepco jest rentowną spółką?
Cała strategia zysku opiera się na prognozach rosnących przychodów dla PEPCO, które mają rosnąć o blisko 10% rocznie. Co, jeżeli tak silnego wzrostu sprzedaży nie będzie? Serwis Gurufocus pokazuje nam, że trudno na tej spółce uzyskać rentowność kapitału:
Spółka więc ma realnie ujemny ROIC, co jest problemem samym w sobie. Ktoś, kto był kiedykolwiek w PEPCO, wie, że spółka operuje na bardzo niskich marżach. Jedyny sklep PEPCO, w którym byłem, to sklep w Bonarce w Krakowie, gdzie masa rzeczy niestety walała się po podłodze. Mam nadzieję, że jest to niechlubny wyjątek, a nie reguła.
Subiektywnie oceniając Pepco, trudno będzie osiągnąć możliwość stałej i bezpiecznej wypłaty dywidendy. Spółka może nie mieć z czego płacić. Sam biznes jest tak skonstruowany, aby zarabiać na minimalnej marży przy maksymalnie dużych wolumenach obrotu. Na obecnym etapie spółka wciąż się rozwija i ponosi duże nakłady inwestycyjne. Tylko w Polsce otwiera się obecnie kilka sklepów miesięcznie, a w całej Europie Pepco ma ich ok. 5000 pod różnymi markami.
Osobiście pozostaję sceptyczny co do możliwości wypłaty dywidendy przez spółkę (szczególnie regularnie rosnącej). Nie jest to w każdym razie ten schemat postępowania, który preferuję, tj. regularnie rosnąca dywidenda, możliwa do wypłacania dzięki stale rosnącym przychodom i EPS.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.