Podobnie jak w przypadku akcji, wybór ETF powinien być przemyślaną decyzją. Inwestorzy pasywny redukują znacznie ryzyko inwestycyjne, nie musząc wybierać konkretnych spółek. Jednak dobrze dobrany ETF może znacząco poprawić długoterminową stopę zwrotu Twoich inwestycji. Podpowiem zatem, na co zwrócić uwagę przy wyborze funduszu pasywnego ETF.
Co jest ważne przy wyborze ETF?
Przede wszystkim, podobnie jak w przypadku funduszy aktywnie zarządzanych, nie mamy wpływu na to, jaki jest skład portfela funduszu pasywnego. Co nie znaczy, że nie możemy sobie tego zobaczyć i przeanalizować przykładowo 10 spółek z największym udziałem w portfelu funduszu.
Dobór spółek do ETF przez zarządzających funduszem
Jest to mniej ważne w przypadku funduszy indeksowych. Taki ETF na SP 500 po prostu replikuje skład indeksu w proporcjonalnym udziale walorów w indeksie. Tym samym wystarczy, że przeanalizujemy sam indeks, który jest bazą dla funduszu.
W przypadku funduszy sektorowych sprawa się troszkę komplikuje. Każdy ETF – nawet z tego samego sektora – może mieć w portfelu nieco inne spółki. Skład portfela może zatem wpłynąć na wynik końcowy funduszu. Stąd ETF przykładowo na spółki dywidendowe różnią się nieco od siebie stopami zwrotu w takich samych okresach. Interesujemy się ostatnio ETF na sektor obronny. W BOŚ, gdzie mamy konta maklerskie, są do wyboru 3 fundusze:
- HANetf Future of Defence UCITS ETF
- iShares Global Aerospace & Defence UCITS ETF USD Accu
- VanEck Defense UCITS ETF
Fundusz VanEck Defense UCITS ETF ma stopę zwrotu za ostatnie 10 lat na poziomie ok. 101%, z kolei HANetf Future of Defence UCITS ETF w tym samym okresie wykręcił nieco ponad 85%. Różnica jest sporo i wynika głównie z różnego składu portfeli, bo koszty roczne są na podobnym poziomie. Jeśli wybieram fundusze sektorowe, to zawsze oglądam skład portfela i przepatruję spółki z udziałem powyżej 1% pod kątem fundamentów i wykresu. Poniżej widzisz TOP 10 spółek wchodzących w skład iShares Global Aerospace & Defence UCITS ETF USD Accu.

Niedawno sprawdzałem te spółki na wykresach i poza Boeing doszukałem się akumulacji, przewag popytu i/lub już byczych wolumenów na zwyżce.
W przypadku funduszy indeksowych (NASDAQ, SP 500 i inne) skład portfela jest identyczny dla większości ETF, zatem w zasadzie nie ma wpływu na stopy zwrotu takich funduszy. Różnice są minimalne i wynikają zwykle z kosztów rocznych, jakie musimy ponieść w zamian za trzymanie jednostek funduszu.
Niskie koszty to podstawa
Przy obliczaniu stóp zwrotu inwestorzy często pomijają koszty – celowo lub nieświadomie. Koszty jednak, podobnie jak zysk/strata, kumulują się w czasie i nie ma od nich ucieczki. Dlatego jako inwestor z nieco większą wiedzą inwestycyjną niż przeciętna, wolę samodzielnie dobierać spółki niż kupować ETF. W przypadku spółek nie ponoszę bowiem kosztu trzymania akcji. Tak jak Totolotek to podatek od marzeń, tak roczny koszt to podatek od wygody inwestora. Trzeba go uwzględnić niezależnie do kwoty inwestycji i wyników funduszu.
Na szczęście dla inwestorów pasywnych, koszty ETF są znacznie mniejsze niż opłata za zarządzanie w funduszach aktywnych. W tych ostatnich normą są opłaty na poziomie 1,5%-2%. Zobacz na poniższy przykład, jaka jest różnica w końcowym wyników, gdy różnica w opłacie wynosi 0,5 pp.

Koszty mają zatem kolosalny wpływ na wynik końcowy Twojej inwestycji. Tym mocniejszy, im dłuższy masz horyzont inwestycyjny. W przypadku ETF nie jest trudno znaleźć taki, w którym roczna opłata schodzi poniżej 0,5%. W porównaniu do 2% to przynajmniej 1,5 pp różnicy, a to bardzo dużo. Dlatego zwykle EFT zachowują się lepiej w długim terminie. Kolejnym powodem jest to, że aktywne zarządzanie w długim terminie rzadko kiedy przynosi lepszy zysk niż średnia rynkowa. Rotacja aktywami w portfelu aktywnego TFI też generuje koszty, a zarządzający wcale nie osiągają lepszych wyników niż rynek i przeciętny inwestor. To jednak temat na osobny artykuł. Wróćmy do kosztów funduszy pasywnych.
10 funduszy pasywnych na SP 500 z najniższymi kosztami (BOŚ)
Wspomniane na początku fundusze pasywne na sektor obronny to fundusze wyspecjalizowane. Co do zasady mają zatem nieco większy roczny koszt od funduszy indeksowych. Ich koszt to 0,41-0,7%. Nie jest to ekstremalnie niski koszt, ale i tak imponuje w porównaniu z 2% w aktywnym funduszu. Mistrzami w optymalizacji kosztów są fundusze indeksowe. Poniżej masz przykład 10 funduszy na indeks SP 500, dostępnych w ofercie BOŚ. Poukładałem je od najniższego do najwyższego kosztu rocznego.

Jakie fundusze pasywne na NASDAQ i SP 500 wybrać do portfela?
To po pierwsze zależy od oferty funduszy pasywnych w Twoim biurze maklerskim. Zwykle w dużej części te oferty się pokrywają, szczególnie w przypadku popularnych funduszy na indeksy. Przykładowo fundusz iShares S&P 500 UCITS ETF jest dostępny w ofercie mBank i BOŚ pod tickerem IUSA. W BOŚ można go kupić za euro na giełdzie w Amsterdamie, a w mBank też za euro na giełdzie niemieckiej. Najtańszy ETF na SP 500 z rocznym kosztem 0,03% (symbol SPY5) jest w ofercie obu banków. Tyle, że w BOŚ kupisz go za euro na giełdzie niemieckiej, a w mBank za dolary na giełdzie londyńskiej.
Gdybym miał wybrać fundusz pasywny na SP 500, zdecydowałbym się właśnie na ten ze względu na ekstremalnie niskie opłaty. W przypadku funduszu na indeks NASDAQ oferty obu banków nieco się różnią. Przykładowo najniższe opłaty mają fundusze Xtrackers, którą są w BOŚ, a nie ma ich w mBank. Fundusz Xtrackers NASDAQ 100 UCITS ETF (XNAS) ma roczny koszt 0,22% i kupisz go w BOŚ za euro na giełdzie niemieckiej. Nie ma go w mBank, gdzie najtańszy ETF na NASDAQ to iShares NASDAQ-100 UCITS ETF (symbol EXXT) do kupienia za euro na giełdzie niemieckiej. Roczna opłata to 0,31%. Zatem w przypadku funduszu na NASDAQ i SP 500 wybrałbym coś z tych opcji:
- iShares S&P 500 UCITS ETF – symbol IUSA (mBank i BOŚ)
- Xtrackers NASDAQ 100 UCITS ETF – symbol XNAS (BOŚ)
- iShares NASDAQ-100 UCITS ETF – symbool EXXT (mBank)
Replikacja fizyczna i syntetyczna
Co ciekawe, na GPW jest też fundusz pasywny na NASDAQ. Tu jednak mam dwie uwagi. Po pierwsze ten od BETA, czyli Beta ETF Nasdaq-100 PLN-Hedged Portfelowy Fundusz Inwestycyjny Zamknięty, ma replikację syntetyczną, a nie fizyczną. To oznacza, że nie kupuje do portfela spółek NASDAQ w proporcjonalnym udziale, ale bazuje na zmienności indeksu odniesienia. W tym przypadku jest to NASDAQ TR dla takich samych okresów odniesienia.
Innymi słowy mamy do czynienia raczej z instrumentem pochodnym, czyli coś jak kontrakty FW20, które bazują na WIG20. Osobiście zawsze wybieram fundusz z replikacją fizyczną. Po drugie koszt tego funduszu jest wyraźnie większy od zagranicznych funduszy pasywnych. Wynosi bowiem 0,9%. Plusem z kolei jest to, że możemy go kupić za PLN na polskiej giełdzie. Czy plusy przeważają nad minusami, to już każdy inwestor musi sam ocenić.
Autor wpisu: Bartek Bohdan
Wybierz Abonament i zyskaj dostęp do 5 portfeli inwestycyjnych PPCG Stock.
- W portfelu głównym kupujemy spółki o wysokim potencjale możliwego wzrostu
- W portfelu dywidendowym wybieramy najlepsze spółki dywidendowe na GPW
- Portfel emerytalny ma za zadanie zwiększyć wartość oraz zyskiwać na wypłacanych dywidendach
- W portfelu zagranicznym kupujemy bardzo dobre akcje amerykańskie oraz brytyjskie, które mogą mocno rosnąć
- Do portfela pasywnego dobieramy ETF-y, które mogą silnie zwyżkować
W każdym abonamencie otrzymujesz dostęp do komentarza giełdowego codziennie rano na sesji, odpowiedzi na zadane przez siebie pytania (od 9 do 17) oraz sekcji Premium z pogłębionymi analizami rynku. Zawsze kiedy kupujemy lub sprzedajemy akcje, otrzymujesz informację na e-mail oraz SMS.
Zakup abonamentu pozbawiony jest ryzyka. W ciągu 30 dni w każdej chwili i bez podania przyczyny możesz zrezygnować z abonamentu i odzyskać 100% opłaty za abonament. Czy ta oferta Ci się podoba?
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.