4 ciekawe spółki dywidendowe na GPW

spółki dywidendowe GPW to świetny wehikuł inwestycyjny. W pewnym stopniu uniezależnia od krótkoterminowych wahań kursów na giełdzie.

Pozwala też wzmocnić inwestycje strumieniem dochodu pasywnego, który można reinwestować. W początkowych latach swojego inwestowania na giełdzie nie traktowałem dywidend poważnie i był to mój duży błąd.

Dlaczego dywidendy są dobre?

Być może wynikał z niechęci do krótkoterminowego kupowania akcji pod dywidendę, bo ta i tak jest odcinana od bieżącego kursu. To jednak krótkowzroczne podejście do tematu, bo w długim terminie dywidenda ma wiele zalet. Również to, że zapewnia stabilność akcjonariatu i wygładza długoterminowy trend (mniejsza zmienność). Wystarczy spojrzeć na wiele spółek, które regularnie wypłacają dywidendy. Ich kursy są wieloletnich trendach wzrostowych.

W dzisiejszym artykule omówię krótko 4 spółki dywidendowe, która uważam za ciekawą inwestycję i na pewno będę chciał mieć je w portfelu. Na koniec pokażę Ci tez moją subiektywną listę spółek, które będę chciał kupić do swojego portfela DIV.

PZU

Duża spółka, a wręcz już grupa finansowa. Ubezpieczyciele to bezpieczna i bardzo rentowna inwestycja, o czym głośno wiele razy wspominał sam Warren Buffett. Firma ubezpieczeniowa pobiera składki, ale znacznie rzadziej wypłaca świadczenia, co daje przy dobrym zarządzaniu ryzykiem rewelacyjny stosunek kapitału, który napływa do firmy w stosunku do tego, który wychodzi w postaci świadczeń dla klientów.

PZU ponadto dokonało w ostatnim czasie kilku akwizycji. Jest m. in. właścicielem PEAKO. Mamy więc rozrastającą się i stabilną grupę kapitałową o wielu źródłach dochodu. Oczywiście do tego dochodzi jedna z lepszych na GPW, regularna dywidenda na poziomie ok. 7% przy świetnych wskaźnikach C/Z (11), EPS (3,7) i poprawnym ROE (14% w 2019).

Akcje chcę akumulować w strefie poniżej ok. 32 zł. Gdyby wystąpiła ekstremalna sytuacja w postaci spadku poniżej 21 zł, to zdecydowanie dokupiłbym akcje PZU.

PEKAO

Kolejna duża spółka z dobra dywidendą na poziomie ok. 6-7% i dobrymi wskaźnikami AF. C/Z na poziomie 12, wysoki EPS ponad 8 i bardzo rozsądny C/WK na poziomie 1,2. Spółka ma mniejszy udział SP w akcjonariacie niż PKOBP. Do tego jest częścią grupy PZU. Banki rzadko kiedy miewają problemy z rentownością, zwłaszcza w Polsce, gdzie działalność inwestycyjna takich instytucji (zwłaszcza zaangażowanie w ryzykowne instrumenty pochodne) jest marginalna.

W PPCG Stock również mamy akcje PEO w portfelu dużych spółek i zaksięgowaliśmy w 2019 roku dywidendę 6,60 zł na akcję.

Prawdopodobnie w osobistym portfelu i w portfelu PPCG Stock będę sprzedawał akcje Pekao w okolicach oporu 125 zł z zamiarem odkupienia już na stałe w strefie poniżej 80 zł. Taka przecena zetnie wskaźnik C/Z niemal o połowę i podniesie rentowność dywidendy powyżej 10%.

ROKITA

Przedstawiciel branży chemicznej w moim portfelu DIV. Jest również inwestycją w ramach portfela dywidendowego PPCG Stock. Tej spółki nie będę się pozbywał, a ewentualny spadek kursu wykorzystam do doważenia akcji.

Rokita ma dobre wskaźniki fundamentalne. C/Z 6,6 jest genialny nawet na tle i tak tanich małych i średnich spółek. EPS 7,33, ROE na poziomie prawie 20% i absolutnie bezkonkurencyjna stopa dywidendy 17% dla ceny ok. 50 zł. Spółka wypłaca ją od 2015 zaczynając od 2,5 zł. Dziś jest to 8,4 zł, czyli wzrost o ok. 47% rdr w ciągu 5 lat. Czego chcieć więcej :).

W zasadzie każda cena poniżej 50 zł powinna być moim zdaniem traktowana jak okazja inwestycyjna.

LOKUM

Nieruchomości są na topie i kilka źródeł (w tym my) wskazuje, że ten sektor nosi znamiona bańki spekulacyjnej. Wzrost cen jest bardzo duży, więc nie dziwi mnie zachowanie spółek z tego sektora. Deweloperzy od zawsze chętnie dzielili się zyskiem z akcjonariuszami w postaci dywidendy i ten trend powinien się utrzymać, nawet jeśli wyceny nieruchomości w jakimś stopniu się urealnią.

LOKUM obserwuję od dawna, bo nie tylko ma dobre fundamenty, ale też w stosunku do takiego DOM i ECHO jest wręcz niedowartościowana.

Wskaźnik C/Z na 4,4, C/WK poniżej 1 (0,73) i przy tym wysoki EPS 3,3, ROE 21% oraz dywidenda powyżej 10%.

Przy C/Z na poziomie 4,4 w zasadzie każda cena w tym momencie jest dobra do zakupu akcji. Ja jednak czaję się na dwa poziomy: poniżej ok. 13 zł i potencjalnie przy większym tąpnięciu rynku 10 zł. Ten drugi poziom to już raczej jako doważenie akcji, bo pierwszy zakup chciałbym zrobić po 13 zł.

Spółki dywidendowe GPW – moja lista

Poniżej udostępniam Ci moją subiektywna listę spółek dywidendowych, które obserwuję.

Jak napisałem powyżej, część z nich już mam w portfelu DIV (dokładnie APATOR, ROKITA) i w portfelu dużych spółek (PEO). Z tego APATOR i ROKITA to już prawdopodobnie stała część portfela, a PEO będę chciał sprzedać powyżej 125 zł i odkupić poniżej 80 zł w portfelu podstawowym i dywidendowym.

Możesz skorzystać z mojej listy i samemu zbadać sobie te spółki dywidendowe GPW swoimi metodami. Mam nadzieję, że będą dla Ciebie bazą do budowy portfela dywidendowego. Lista może się powiększyć o kolejne walory, a może Ty masz jakieś ciekawe propozycje. Chętnie o tym porozmawiam.