Ostatnio wiele czasu poświęcamy na analizy fundamentalne spółek. Paradoksem na rynku jest to, że dobre spółki mogą przecenić się o 50% i nadal być dobrymi. Prawie oczywistym jest to, że jak poprawią się warunki rynkowe, to dobra spółka mocniej zyska na wartości, odrobi straty i jeszcze da zarobić. Podobnie może się dziać ze złymi spółkami. Różnica może polegać jedynie na tym, że słabe spółki przecenią się mocniej i mniej mogą zyskać w czasie giełdowej odwilży. Dobre spółki mogą przecenić się mniej i zyskać mocniej. Po co ta cała analiza fundamentalna, skoro nie chroni przed spadkami ceny akcji?
Treść dostępna jest tylko dla naszych Abonentów. Chcesz więcej?
Uczestnictwo możesz anulować w dowolnym momencie.
Czuj się bezpiecznie z gwarancją satysfakcji 30 dni.
Skorzystaj z poniższych opcji…