Giełda i inwestorzy niczego tak nie lubią, jak niepewności. Najlepiej, gdy wszystkie karty są wyłożone na stół, a jeszcze lepiej zdyskontowane przez rynek. Wydaje się, że ostatnią zmienną, która spędzała sen z powiek akcjonariuszom Jastrzębskiej Spółki Węglowej, był podatek od zysków nadmiarowych. Ten chory pomysł przewijał się w spekulacjach od dłuższego czasu i w końcu stał się faktem. Czy pogrąży cenę JSW, czy może wręcz przeciwnie?
Podatek do zysków nadmiarowych dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej
Nazwałem go chorym pomysłem, bo dodatkowa danina, która w zasadzie jest karą za efektywność biznesu i wysoki zysk, nie tylko jest – nazwijmy rzeczy po imieniu – ordynarnym skokiem na kasę kosztem akcjonariuszy spółki. Ten podatek oznacza równocześnie, że w tym konkretnym przypadku prawo działa wstecz, a to podważa zaufanie nie tylko do rynku kapitałowego w Polsce, ale też do systemu prawnego. Obóz rządzący przyzwyczaił nas do różnych zwrotów akcji, ale ten jest z gatunku dość ekstremalnych.
Treść dostępna jest tylko dla naszych Abonentów. Chcesz więcej?
Uczestnictwo możesz anulować w dowolnym momencie.
Czuj się bezpiecznie z gwarancją satysfakcji 30 dni.
Skorzystaj z poniższych opcji…
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.