Jakie są wady i zalety wskaźnika C/Z?

09.06.2021, Kategorie: Premium, Autor: Bartek Bohdan

Kiedy na naszym kanale YouTube lub na blogu wspominam, że koncentruję się na inwestowaniu w wartość, dość często spotykam się z krytyką takiego podejścia w aktualnych czasach. Takie mam podejrzenie, że to wynika po części z definicji inwestowania w wartość, która funkcjonuje w umysłach dzisiejszych spekulantów i traderów.

Wskaźnik wartości rynkowej C/Z

Nawet instytucje finansowe potrafią bowiem określać inwestowanie w wartość jako kupowanie spółek niedowartościowanych w kontekście wskaźników C/Z i C/WK. To jest bardzo wąska definicja inwestowania wartościowego i łatwo przez nią wpaść w pułapkę.

W bardzo uproszczonym podejściu do inwestowania w wartość i fundamenty wielu inwestorów opiera się na wskaźniku C/Z. W skrócie polega to na szukaniu na rynku spółki z niską wartością wskaźnika, bo jest niedoszacowana przez rynek. W praktyce, jeśli biznes się rozwija, spółka ma perspektywy, zwiększa przychody/zyski i nie jest mocno zadłużona, to jakie jest prawdopodobieństwo, że firma będzie niedoszacowana przez rynek? Bardzo małe, wręcz marginalne.

Czy niski C/Z zawsze oznacza okazję?

Na rynku jest wystarczająco dużo gotówki, by instytucje finansowe z całym sztabem analityków już dawno wyszukały takie okazje i swoimi zakupami podniosły cenę do godziwej wyceny spółki, a częściej nawet znacznie powyżej tej wyceny.

Dlatego jeśli znajdziemy świetną fundamentalnie spółkę, która jest bardzo nisko wyceniona, to pomijając zdarzenia nadzwyczajne (np. pandemia w 2020 roku), to warto się zastanowić, co jest nie tak. Jeśli taka spółka ma np. C/Z na poziomie 6, a dla rynku mediana to np. 14, to może być kilka powodów (nie wyczerpują pełnej puli możliwych przyczyn):