Myślę, że każdy tutaj zgodzi się z tym, że impuls cechuje się rosnącymi wolumenami, a korekty oddzielające impulsy odbywają się na wolumenach malejących. Jest to rozsądne i logiczne, bowiem trend wzrostowy to nic innego, jak angażowanie się coraz większego kapitału wraz ze wzrostem ceny, a korekta to niechęć do pozbywania się akcji. W ten sposób wolumen pokazuje, gdzie jest impuls, a gdzie jest korekta. Zobaczmy więc to na CD Projekt.
Do fali 3 oznaczonej na pomarańczowo, sytuacja jest bardzo klarowna. Mamy klasyczne przyrosty wolumenów i korekty na malejących wolumenach. Od poziomej zielonej kreski, gdzie zeszła prawdopodobnie fala A, mamy do czynienia z wolumenem malejącym. Podobnie, jak i na zwyżce, która po tej fali występuje. Oznacza to, że ruch w górę po fali A jest (właściwie był) trwającą falą B korekty w fali 4.
Treść dostępna jest tylko dla naszych Abonentów. Chcesz więcej?
Uczestnictwo możesz anulować w dowolnym momencie.
Czuj się bezpiecznie z gwarancją satysfakcji 30 dni.
Skorzystaj z poniższych opcji…
