Jest wielu inwestorów, którzy z niecierpliwością patrzą na coraz wyższe notowania cen niektórych akcji. Jednocześnie denerwują się, że nie biorą udziału w zwyżce. Myśl o wspaniałej, uciekającej okazji (FOMO – Fear of Missing Out) może inwestorów doprowadzić do frustracji, a z tej często rodzi się nieracjonalne działanie. Spróbujmy sobie z tym problemem poradzić, patrząc na notowania LPP, naszego krajowego dystrybutora odzieży oraz na notowania Amazon, amerykańskiego króla e-commerce.
Dlaczego cena akcji rośnie?
Na samym początku chciałbym, abyśmy sobie uzmysłowili jedną najważniejszą rzecz. Cena akcji może rosnąć z dwóch powodów. Pierwszy powód to taki, kiedy akcje są kupowane. Widzimy to w formie wolumenów rosnących na zwyżce ceny. Korekty, które na takim rynku się pojawiają, są na wolumenach niskich, czyli korekcyjnych względem wolumenów rosnących na zwyżce.
Drugi powód wzrostu jest taki, że cena akcji rośnie, ponieważ akcje nie są sprzedawane (jeszcze). Podobieństwo pomiędzy tymi dwoma jest takie, że w obu przypadkach kursy rosną. Różnica jest taka, że przy pierwszym powodzie rynek jest silny i posiada umocowanie w przypływie kapitału do spółki. W drugim przypadku tej siły nie ma i mówimy o wzroście, ale na rynku, który jest słaby.
Treść dostępna jest tylko dla naszych Abonentów. Chcesz więcej?
Uczestnictwo możesz anulować w dowolnym momencie.
Czuj się bezpiecznie z gwarancją satysfakcji 30 dni.
Skorzystaj z poniższych opcji…