Zanim zajmiemy się tytułowym indeksem, chcę zwrócić uwagę Czytelników na fakt, że bessa to jedna z najlepszych rzeczy, jaka może spotkać inwestora. Oczywiście nie każdego inwestora, tylko kierującego się konkretną strategią. W mediach powszechnie straszy się bessą, rożnymi kłopotami w gospodarkach, upadkiem walut fiducjarnych i innymi czarnymi scenariuszami. Pamiętajmy, że podobna narracja towarzyszyła wielu kryzysom w przeszłości, które okazywały się katalizatorem pozytywnych zmian.
Inwestorzy, którzy swoją strategię opierają na akumulowaniu rentownych firm, która się rozwijają i zapewniają dochód pasywny, zwykle w czasie bessy mogą kupić znacznie więcej akcji. W długim terminie świetnie na tym wychodzą. Na rynku funkcjonuje mnóstwo spółek, które dywidendy wypłacają od 25 lat, a niektóre nawet od pół wieku. Przeszły przez kilka kryzysów, przetrwały i stały się silniejsze. Cały czas też wypłacały dywidendy. Bessa – jeśli właściwie ją wykorzystamy – może być dla nas wielką szansą.
Treść dostępna jest tylko dla naszych Abonentów. Chcesz więcej?
Uczestnictwo możesz anulować w dowolnym momencie.
Czuj się bezpiecznie z gwarancją satysfakcji 30 dni.
Skorzystaj z poniższych opcji…