Analiza Dominion Energy – Buffett inwestuje w gaz

07.07.2020, Kategorie: Nowości, Autor: Bartek Bohdan

Jak się nad tym zastanowić, to metoda VSA, którą mamy wszytą w nasza strategię kupowania spółek, daje nam niemal gorącą linię ze Smart Money. Wiemy, kiedy kupują i jakimi aktywami się interesują. Nawiązuję tu bezpośrednio do informacji o tym, że Buffett kupuje spółkę Dominion Energy. Abonenci PPCG Stock po naszym sygnale zdecydowali się bowiem zainwestować w PGNiG.

Spółkę kupiliśmy do portfela IKE po 3,55 zł. Aktualnie jest kwotowana po ok. 4,75 zł, co daje na tej inwestycji 33% zysku. Sygnał wysłany został 7 kwietnia 2020. W tym konkretnym przypadku to Warren Buffett naśladował nas. Fajnie być inspiracją dla legendy :).

Ale żarty, żartami (w kontekście Buffetta, a nie zakupu PGN), zaś w tym artykule przyjrzymy się właśnie spółce Dominion Energy.

Co wiemy o Dominion Energy?

Jest operatorem 12 400 km gazociągów oraz sieci podziemnych magazynów gazu. Wartość transakcji to 9,7 mld USD (4 mld USD aktywów i 5,7 mld USD długu). Berkshire Hathaway Energy będzie posiadało 18% międzystanowej infrastruktury gazowej USA. Widać więc, że Buffett zaczyna dostrzegać nadchodzący czas jego ulubionych spółek wartościowych i potencjał, jaki drzemie w surowcach.

Buffett będzie właścicielem nie tylko dużej części przesyłowej gazu w USA, ale też części magazynowej, która może pomieścić 900 miliardów stóp sześciennych gazu. Dostanie także częściowy udział w eksporcie LNG. W ramach transakcji Berkshire Hathaway Energy kupuje 100% systemu Dominion Energy Transmission, rurociąg Questar oraz system Carolina Gas Transmission, a także 50% systemu Iroquois Gas Transmission oraz 25% Cove Point LNG. Ten ostatni jest jednym z 6 terminali gazu skroplonego w USA.

Dlaczego Buffett kupił Dominion?

„Ta wiodąca działalność w zakresie przesyłu i magazynowania gazu ziemnego była obsługiwana i zarządzana w najlepszy w swojej klasie sposób” – stwierdził Bill Fehrman, CEO działu energetycznego Berkshire Hathaway.

Dodał, że „nabycie tego portfela aktywów gazu ziemnego znacznie rozszerza zasięg naszej firmy w kilku wschodnich i zachodnich stanach, a także na całym świecie, zwiększając zasięg rynkowy i różnorodność Berkshire Hathaway Energy”.

Jak wygląda sytuacja Dominion Energy?

Buffett kupuje spółkę dość drogo. C/Z jest na poziomie nieco ponad 35. C/WK wynosi ok. 2,14. Nie jest to więc szczególnie niedowartościowana spółka w tym momencie. Wydaje się więc, że Buffett i jego zespół widza znaczny wzrost wartości akcji w długim terminie, prawdopodobnie powiązany z nowym cyklem giełdowym. Będzie on bowiem szczególnie premiował z czasem spółki surowcowe i wartościowe.

Mogła go też skusić całkiem solidna dywidenda na poziomie ok. 5%. Co mnie natomiast dziwi to fakt, że ulubiony wskaźnik Buffetta, czyli ROE jest na poziomie zaledwie 6%. Owszem, spółka ma nawet wysoka marżę zysku (ok. 10%) i operacyjną (30%), ale jeśli przyjrzymy się płynności, to w kasie jest 1,2 mld dolarów gotówki, a dług na poziomie 41 mld $. To oznacza, że wskaźnik płynności gotówkowej to tylko 2,9%. No szału nie ma.

Osobiście niepokoi mnie też wysoki wskaźnik wypłaty dywidendy na poziomie 175%. To oznacza, że spółka wypłaca w dywidendzie cały zysk i dodatkowo sięga po kapitał zapasowy. Nie wiem, czy jest to jednorazowe zdarzenie, czy taka polityka firmy. Być może przejęcie udziałów przez Buffetta unormuje tą sytuację.

Podsumowanie

Myślę, że Buffett wraz ze swoimi ludźmi dogłębnie przeanalizował sytuację fundamentalną spółki i potencjalną wartość wewnętrzną firmy. Możliwe, że ma informacje, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego, a przesądzają o przyszłej rentowności tej inwestycji. Bazując na podstawowych wskaźnikach wydaje się, że mógł wytypować lepszy podmiot. Z drugiej strony może chodzić o przejęcie kontroli nad strategiczną częścią amerykańskiej infrastruktury gazowej. W kontekście zbliżającej się inflacyjnej hossy na surowcach może to być strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Jedno jest pewne. Stary wyga obudził się z zimowego snu i ruszył na łowy.