Bitcoin na poziomie bańki tulipanowej – właściwie dawno ją przebił.

08.05.2024, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz
bitcoin bańka spekulacyjna

Zanim odniesiemy się do poziomu obecnej wyceny Bitcoina, omówmy króciutko Tulipomanię. W XVII wieku na terenie Holandii tak zakochano się w cebulkach tulipanów, że praktycznie każdy chciał je mieć. Nie dlatego, że kwiaty są tak cudowne. Chodziło o to, że ludzie zyskali przeświadczenie, że na tym nie da się stracić.

Bańka tulipanowa

Bańka tulipanowa narastała kilkanaście lat. Wokół bańki narosło wiele mitów, w tym co do cen cebulek osiąganych na rynku. Mitem jest to, że za cebulkę hurtowo płacono nawet 10 000 guldenów. Gdyby tak było, to oznaczałoby to, że w Holandii żyła cała masa bogatych głupców, wymieniających się pomiędzy sobą cebulkami. Faktem jest natomiast to, że transakcje po wysokich cenach się zdarzały, choć w niewielkiej ilości. Ludzie potrafili zastawiać domy lub inne nieruchomości na poczet zaliczek na przyszłe dostawy tulipanów.

Najpopularniejsze opracowania mówią, że w 1633 roku płacono za cebulkę ok. 1000 guldenów. W 1635 roku 6000 guldenów, a dwa lata później ok. 10 000 guldenów. Pytanie, ile gulden był warty i co za niego można było sobie kupić.

Znajdźmy punkty odniesienia

Źródło Wikipedii podaje, że:

  • tona pszenicy kosztowała wtedy 112 guldenów.
  • tłusta świnia ok. 30 guldenów.
  • srebrny kielich – 60 guldenów.

O ile dzisiaj z łatwością możemy sobie odpowiedzieć na pytanie, ile kosztuje tona pszenicy czy tłusta świnia, tak nic właściwie nie wiemy o srebrnym kielichu. Mógł mieć różną masę, wielkość i wartość wykreowaną z nieznanego nam powodu.

W szczycie bańki tulipanowej za jedną cebulkę (10 000 guldenów) można było zakupić:

  • 89 ton pszenicy.
  • 333 tłuste świnie.

Dzisiaj Bitcoin kosztuje ok. 65 000 dolarów, a zatem ok. 260 000 zł. Można za niego zakupić:

  • tona pszenicy kosztuje średnio (dzisiaj) 700 zł. Można więc za 1 BTC kupić 371 ton pszenicy.
  • zakładając, że tłusta świnia waży 120 kg i kosztuje 10 zł za kilogram i w skupie płaci się za nią ok. 1200 zł, to za 1 BTC można kupić ok. 220 tłustych świń.

Tym humorystycznym przekazem chciałem Wam pokazać, do jakiego absurdu doszliśmy w naszym społeczeństwie. Za rząd cyfr ludzie są w stanie zapłacić absurdalne pieniądze. Czy mamy do czynienia z bańką spekulacyjną?

Różne bańki spekulacyjne na przestrzeni lat

Starałem się dotrzeć do jakichś statystyk, które pokażą, jak bardzo przegrzany jest Bitcoin i znalazłem taką oto grafikę na stronie Parkietu.

Bańki finansowe na przestrzeni lat
Bańki finansowe na przestrzeni lat

Widać na wykresie, iż mamy do czynienia z najwyższym historycznie wzrostem. Możemy zobaczyć też inną grafikę. Tutaj jest jej źródło:

Bańki na przestrzeni lat
Bańki na przestrzeni lat

Wnioski płyną z tego następujące:

  • każda finansowa (z taką mamy do czynienia) historyczna bańka kończyła się upadkiem,
  • Bitcoin jest w okolicach szczytu (o czym poniżej), ale nikt nie wie, czy szczytu swoich możliwości.

Rekordowy wolumen na kontrakcie na Bitcoina

Na wykresie kontraktu terminowego na Bitcoina mamy do czynienia z najwyższym wolumenem w historii:

Kontrakt na Bitcoina
Kontrakt na Bitcoina

Już powyższy wykres pokazuje, że rekordowe wolumeny na kontrakcie generowały w przeszłości fazy zniżki. Nie zawsze wystąpiły na szczycie, ale zwiastowały ruch spadkowy, często o dużej sile.

Pierwsza taka sytuacja w historii

Mam takie wrażenie, że kryptowaluty stały się narzędziem do spuszczenia powietrza z przewartościowanych portfeli inwestorów indywidualnych. Rynek kryptowalut przeszedł od zainteresowania pasjonatów do inwestycji prowokowanych przez fale naganiaczy. Spamerskie reklamy kryptowalut zalewały skrzynki pocztowe, fora dyskusyjne, fora w mediach społecznościowych i to nadal się dzieje.

W końcu nastąpiło coś bezprecedensowego. Amerykańska SEC ugięła się i zgodziła na wprowadzenie kontraktu na Bitcoina. Kolejna fala zakupów nastąpiła, kiedy wprowadzono ETF-y na Bitcoina. Inwestowanie w Bitcoina stało się dzięki temu banalnie proste.

To, czego nie wiem (nie potrafię sobie wyobrazić), to co mogłoby spowodować kolejną falę popytu na ten instrument. Każdy z czynników, który przed chwilą wymieniłem, przyczynił się do impulsu kapitałowego i jest już za nami. Łącznie spowodował powstanie największej bańki kapitałowej w historii, co widzimy na pierwszych dwóch wykresach.

Czego nas uczy historia baniek spekulacyjnych?

Uczy tego, że ostatni gasi światło. Podobnie, jak w hossie na GPW w latach 2003-2007, w którymś momencie należało zrealizować zyski, ciesząc się zarobionym kapitałem. Wiem, że psychika ludzka działa w ten sposób, że dowolne aktywo chce kupić w minimum i sprzedać je w maksimum cenowym. Nikt z nas jednak nie jest jasnowidzem i nie przewidzi szczytu cen – można go jedynie uprawdopodobnić. Czy zatem w którymś momencie warto jest powiedzieć, że dziękuję, biorę, co jest na stole i życzę powodzenia innym uczestnikom gry?

Osobiście nie inwestuję w kryptowaluty. Tym, co inwestują, życzę roztropności i mądrych decyzji.


Hej! Fajnie, że doczytałeś do końca. Jeżeli artykuł Ci się spodobał, skocz na stronę główną, zostaw swój e-mail i odbierz prezenty. Rozdajemy je za darmo.


Autor wpisu: Paweł Pagacz

Jestem pomysłodawcą i założycielem PPCG Stock. Stosuję analizę wolumenową. Głęboko wierzę, że duży kapitał nie jest ślepy i szuka najwyższych stóp zwrotu. Z jednej strony na rynku szukam, gdzie płynie duży kapitał. Z drugiej strony szukam najlepszych spółek. Jeżeli widzę najlepszą spółkę i kapitał, który do niej płynie, to wiem, w co inwestować. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z dostępnego adresu e-mail.