Jeżeli coś w analizie rynku może działać, to będzie to z pewnością wolumen. Każdy z analizujących może zobaczyć, czy wolumen na spadku ceny rośnie , czy może wolumen maleje. Zanim zabierzemy się ochoczo za zakupy, warto rozważyć, na jaki wolumen patrzymy, aby nie wejść na minę, która wysadzi nasz kapitał.
W przypadku FW20 z niedźwiedzim wolumenem mamy do czynienia od wspomnianego w którymś z wcześniejszych komentarzy testu wolumenowego:
Jednocześnie od osiągniętego lokalnego dołka w ruchu wzrostowym mamy do czynienia z wolumenem malejącym. Widzimy zatem korektę spadku. W tym wpisie nie oceniam, dokąd zajdzie korekta wzrostowa. Wskazuję jedynie, że nie mamy obecnie do czynienia z rynkiem byka (stąd wskazana szczególna ostrożność w poszukiwaniu długich pozycji na WIG20).