Niestety nikt nie chce przyjąć jej do wiadomości. Dlaczego? Bo niemal każdy woli żyć w ułudzie, że giełda tu i teraz, niemal natychmiast będzie w stanie zagwarantować każdemu niemal nieograniczony zysk.
Gwarantuje, ale nie tu i teraz, ale w przyszłości tym, którzy rozumieją. Jednak oczekujący bankomatu, gdzie podchodzi się, wkłada kartę, wbija PIN i wyciąga gotówkę, mogą się mocno rozczarować.
3 metody zarabiania na giełdzie z szansą na sukces
Na rynku istnieją zaledwie trzy dobrze znane metody inwestowania, które w jakimś stopniu z gwarancją są w stanie zapewnić w długim terminie zysk. Są to i wymienię je literalnie:
- Metoda polegająca na kupnie spółek dywidendowych, które z roku na rok zwiększają wartość wypłacanych dywidend (pochodzących z bieżących zarobków).
- Trading, o ile podejdziemy do tego w sposób naukowo-systemowy.
- Akumulacja dobrych spółek na tanich rynkach w cyklach spadkowych, by zarobić na nich w cyklach wzrostowych.
Metodę 1 i 3 robimy w PPCG Stock, przy czym w metodzie pierwszej duży nacisk zaczęliśmy kłaść na rynki zagraniczne. W przypadku metody trzeciej, nadal pozostajemy na naszym rynku ze względu na jego cykliczną naturę. Jest bardzo duża różnica pomiędzy naszym krajowym rynkiem, a rynkiem amerykańskim lub brytyjskim.
Jeżeli mamy do czynienia ze spółkami globalnymi, to równocześnie często mówimy o zdolności danej spółki do generowania globalnych zysków. To zdobywanie coraz większej przestrzeni i coraz większej ilości konsumentów. To się składa w całość i przekłada niemal zawsze na wzrost ceny akcji oraz wzrost płaconych dywidend.
Nie jest jednak moją rolą przekonywać kogokolwiek do inwestowania na jakimkolwiek rynku. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy chce, nie każdy jest przekonany lub po prostu ktoś jeszcze nie ma na tyle dużej wiedzy bądź odwagi w sobie, aby za ten temat się zabrać. Dodam więc tylko tyle, że w 2022 roku nie brakuje ani narzędzi ani brokerów, którzy dają nam dostęp do zagranicznych rynków na uczciwych zasadach (w tym tych podatkowych).
Analiza WIG20 oraz małych spółek
Przy okazji rzucam Wam wykres sWIG80 (akcje sWIG80) i WIG20.
Kilka dni temu na wykresie wystąpiło zjawisko testu wraz z formacją gwiazdy porannej.
Od jakiegoś czasu komunikujemy Wam, że WIG20 (akcje WIG20) powinien wykonać ruch w kierunku 2000 punktów. Nasza teza wynika z obserwacji na wykresie silnych sygnałów akumulacyjnych. Pierwszy z nich wystąpił zaraz po tym, jak wszyscy dowiedzieli się, że Rosja zaatakowała Ukrainę. To był pierwszy silny moment akumulacji rynku. Widzimy to w formie Selling Climax (świeca o szerokim spreadzie i dolnym cieniu).
Kolejna świeca akumulacyjna to świeca młot z połowy maja. Dalsze zejście rynku, to już nieco mniejsze wolumeny na sygnałach typowo stopujących (trzecia ramka pokazuje już formację przenikania). Zaraz po niej widzimy młota, który mocno pretenduje do sygnału testującego. Świeca z ubiegłego tygodnia wraz ze świecą, która będzie się rysowała do 12 sierpnia, ma szansę stworzyć kolejną formację przenikania lub formację objęcia hossy, o ile oczywiście zobaczymy na koniec tygodnia świecę z pełnym białym korpusem.
Wygląda w każdym razie na to, że na naszym „słabym cyklicznym rynku” obserwujemy zdecydowane sygnały rodzącej się siły.
Treść dostępna jest tylko dla naszych Abonentów. Chcesz więcej?
Uczestnictwo możesz anulować w dowolnym momencie.
Czuj się bezpiecznie z gwarancją satysfakcji 30 dni.
Skorzystaj z poniższych opcji…
