Formacja Trap Up Move na przykładzie PKO i Dino

24.08.2022, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

Na rynku występuje wiele formacji świecowych, a ich skuteczność zależy nie tylko od ich samych, ale również od tego, co było w tle rysowania się wykresu.

Jeżeli w tle mamy wzrost na pełnych białych świecach i przyrastającym wolumenie, to spadająca gwiazda na niewielkim wolumenie na szczycie nie będzie groźna dla trendu.

Popyt i podaż nadają kierunek

Może dać inwestorowi informację, że popyt w tej chwili się wyczerpuje, a trend wejdzie w łagodną korektę. Wyobraźmy sobie jednak sytuację, w której mamy już jakiś czas trwający trend wzrostowy, a wolumeny na nim z każdym wyższym poziomem cenowym maleją. W takim kontekście pojawia się spadająca gwiazda na podwyższonym wolumenie. Ta sytuacja z dużym prawdopodobieństwem zakończy nam trend wzrostowy.

Z powyższego powodu prognozowanie przyszłości jest tak trudne (o ile prawdziwym stwierdzeniem nie będzie to, które mówi, że jest niemożliwe). Inwestor może bowiem stwierdzić, że jeżeli kończy się popyt, to tak, rynek wejdzie w korektę. Jeżeli kończy się popyt i pojawi się w szczycie silna podaż, to tak, wchodzimy w trend spadkowy.

Analogicznie, jeżeli w dołku będzie akumulacja i pojawi się silny popyt, będziemy mówić o szansie zbudowania się trendu wzrostowego (to dlatego kupuje się, kiedy akcje są tanie i są akumulowane…i się czeka). Ile zaś on potrwa i kiedy się zacznie, zależy od bardzo wielu czynników (a najmniejszym z nich są oczekiwania samego inwestora).

Formacja Trap Up Move

Jedną z najmocniejszych formacji, która może się pojawić na rynku i wskazać nam sam zwrot rynku z trendu wzrostowego, jest formacja świecowa Trap Up Move. To, co musimy widzieć w tle, to już jakiś czas trwający trend wzrostowy. Dobrze będzie, jeżeli rynek będzie na wzroście generował silne wolumeny (wymiana akcjonariatu).

Jeśli posługujecie się językiem angielskim, to polecam obejrzeć film Gavina Holmesa, współtwórcy VSA. Gavin pokazuje właśnie formację Trap Up Move i po niej No demand na parze EURGBP.

Sama formacja wygląda tak, że na nowych poziomach cenowych cena próbuje rosnąć, lecz nagle pojawia się silna podaż, która sprawia, że świeca zamyka się nisko. Trap Up Move, to nic innego, jak ruch pułapka. Najpierw wciąga inwestorów w kupno na wysokich poziomach cenowych, a następnie zamyka ich wszystkich po złej stronie rynku (zaczynają oni generować podaż).

Trap Up Move na PKO

Zauważmy, że w czasie już stosunkowo długo trwającego trendu wzrostowego, w czasie ostatniego wzrostu (lewa strona od pierwszego żółtego obszaru – przełom października i listopada 2021) wolumen w dojściu do szczytu był znacznie mniejszy, niż w tle. To już pierwsza informacja, że na rynku jest niewiele popytu. Jeżeli na takim rynku zrobi się podaż, cena wpadnie w trend spadkowy. Zobaczmy – nie ma popytu, jest podaż.

Formacja Trap Up Move na PKO
Formacja Trap Up Move na PKO

Analogiczna formacja pojawiła się w w styczniu 2022 roku, kiedy to w czasie wzrostu – w okolicy poprzedniego szczytu, sam rynek potwierdził nam, że nie będzie chciał rosnąć. Dwie formacje Trap Up Move, tworzące nam praktycznie szczyt za szczytem.

Trap Up Move na Dino

Z dość dużą ostrożnością trzeba patrzyć na Dino Polska właśnie z powodu pojawienia się wspomnianej formacji:
Formacja Trap Up Move na Dino
Formacja Trap Up Move na Dino

Zauważmy, że ostatni wzrost odbył się na malejącym wolumenie, a jego tle (zaznaczyłem strzałką) pojawiła się silna wymowa podażowa na świecy. Jednocześnie sam szczyt został zaznaczony formacją Trap Up Move – cena próbowała iść na nowy szczyt, jednak Ci, co kupowali, zostali zamknięci po niewłaściwej stronie rynku.

Wniosek końcowy

Zauważmy, że formacja Trap Up Move, spadająca gwiazda, czy objęcie bessy, są formacjami bardzo do siebie podobnymi w wymowie. Różnią się w zasadzie tylko kształtem świec. To, co jest kluczowe, to kontekst, w jakim dana formacja czy świeca się pojawiają. Sama świeca nic nie znaczy, o ile kontekst tła nie jest właściwy.