To nie będzie artykuł w stylu przeczytaj całość, aby się dowiedzieć. Gdzie warto lokować kapitał, aby inwestowanie na giełdzie było maksymalnie zyskowne? Odpowiem od razu, że w Stanach Zjednoczonych. Jeżeli chcesz wiedzieć, dlaczego, to zapraszam do lektury.
Wzrost gospodarczy kluczem do zysku
Absolutnie nie da się uciec od tego, że wzrost gospodarczy jest bezpośrednio związany ze wzrostem ceny akcji. Rynkowy wzrost wartości firm to wyższe przychody, zyski i dalej nakłady na inwestycje. Rozwój firm to ich większa wartość. Większa wartość to większa presja na wzrost ich cen na giełdzie.
Jeżeli inwestujesz w kraju lub obszarze, w którym nie ma wzrostu gospodarczego, Twój kapitał nie będzie się powiększał. Powolny wzrost (jak w strefie euro) oznacza, że Twój kapitał będzie się powiększał powoli. Jeżeli będziesz inwestował w kraju, w którym jest dynamiczny wzrost gospodarczy, ceny akcji firm rozwijających się będą rosły. Ty jako inwestor będziesz szybciej zarabiał.
Ubocznym skutkiem jest niestety wzrost rozwarstwienia społecznego. Właściciele aktywów finansowych bogacą się bowiem znacznie szybciej dzięki giełdzie. Tylko od Ciebie zależy, czy wejdziesz do tego grona i będziesz zarabiał razem z nimi. Alternatywa jest niestety nieciekawa.
Unia z nogą na hamulcu
Unia Europejska zaczyna być jak rak, którego nikt nie chce, a z którym wszyscy żyją. Idee wolnego handlu, które były pięknym i upragnionym czynnikiem decydującym o sukcesie Unii, zostają zastąpione maksymalną regulacją i równaniem wszystkich do jednego poziomu. Tu już nie ma wspólnej polityki. Jest polityka niemiecka, nastawiona na niemiecką gospodarkę kosztem pozostałych krajów. Czy o takiej unii wszyscy marzyliśmy?
Jeszcze nie dawno państwa dopłacały ludziom, aby wymieniali kotły węglowe na gazowe. Gaz był super ekologiczny. Był przynajmniej ekologiczny do czasu, dopóki rurami Nord Stream 1 i 2 płynęły dziesiątki miliardów metrów sześciennych taniego gazu, na którym Niemcy zarabiały. Dzisiaj nie zarabiają, więc gaz nie jest ekologiczny. Ekologiczny jest natomiast pellet. Zgadnijcie, kto jest jego największym producentem.
Niemiecki monopol w UE
Niemcy nie radzą sobie z produkcją tanich samochodów elektrycznych. Są za drogie dla większości Europejczyków. Tanie są za to chińskie i kanclerz Scholz zaprasza chińskie firmy, aby sprzedawały te samochody do Niemiec, a później do Unii Europejskiej. Jednocześnie chce się zakazać samochodów spalinowych. Media nie napisały, że to w zamian za kupno przez Chińczyków niemieckich technologii i maszyn.
Znów zarobią Niemcy kosztem całej UE. Zastanówcie się, czy to jest ten rodzaj współpracy, w której kapitał może rosnąć i będzie chciał inwestować w ramach wolności gospodarczej. Jak się mają czuć przedsiębiorcy, którzy wydali miliony na produkcję ekologicznych kotłów gazowych, które są dzisiaj już takie nie są? Jeżeli tak jest ze wszystkim, to kapitał woli inwestować w Stanach Zjednoczonych. Robią to nawet firmy niemieckie (pierwszy artykuł z brzegu). Taka Unia Europejska nie może się dynamicznie rozwijać, a zatem nie mogą też przedsiębiorstwa notowane na giełdach Unii Europejskiej.
Argentyński początek raju gospodarczego
Z pewnością znacie przykład Argentyny. Jest to kraj targany inflacją, bezrobociem i socjalizmem. Pojawił się jednak na scenie Javier Milei, który jest zwolennikiem skrajnej wolności gospodarczej i został prezydentem. Wprowadza teraz wolność gospodarczą i wolny rynek mimo dużego oporu społeczeństwa. Zwalnia tysiące urzędników i obcina zasiłki. Zobaczcie teraz na wszystkie wskaźniki gospodarcze, które zaczynają się ujawniać po kilku miesiącach jego wolnościowego rządzenia.
Dane to jeszcze nic, ale zobaczcie wykres ETF ma Argentynę notowany w dolarach (nie peso), czyli walucie, której inwestorzy używają do inwestowania w różne aktywa na świecie:
Czy widzicie na wykresie lukę hossy pod koniec 2023 roku? To ten czas, w którym było wiadomo, że wolność gospodarcza zacznie panować w tym kraju. Wzrosły wolumeny, kapitał niemal natychmiast zaczął płynąć do tego kraju.
Który miliarder zaczyna się interesować Argentyną?
To an exciting & inspiring future! pic.twitter.com/WUIqN7B2F6
— Elon Musk (@elonmusk) April 12, 2024
Osobiście będę obserwował ETF na Argentynę. Czekam też, kiedy biura maklerskie zaczną go oferować. Gdybyś chciał się Czytelniku coś więcej dowiedzieć o wolnościowych poglądach tego polityka, polecam zapoznać się z genialnym przemówieniem Javiera Milei w Davos. Jest dostępne z polskim lektorem. Ja tylko zacytuję jedno zdanie:
Niech żyje wolność, do cholery.
Trzeba inwestować tam, gdzie jest wolność i rozwój
Naprawdę nie powinno to nikogo dziwić, że wolimy wybrać inwestycję w Visę lub Mastercad, zamiast wybrać inwestycję w firmę na lokalnym rynku, dławioną wieloma regulacjami i wysokimi kosztami energii (w tym emisji CO2). Czy postawisz pieniądze na boksera, który właśnie leży na deskach i jest liczony? To z pewnością zły zakład z możliwą negatywną stopą zwrotu. Jednak codziennie taki właśnie zakład obstawiają inwestorzy na GPW.
Stany Zjednoczone nie są oczywiście idealne. To nie te Stany Zjednoczone, które były krajem wolności w latach 60-tych i 70-tych. Nadal jednak są najpotężniejszą gospodarką świata i najlepiej się rozwijają. To dalej te Stany Zjednoczone, które mają walutę światową dolara i bazy wojskowe niemal na całym świecie. Dlaczego USA są gospodarczym mocarstwem? Ponieważ stoi za nimi dolar, który odpowiada za rozliczenie niemal 80% globalnych transakcji i siła militarna, która jest w stanie obronić pozycję kraju na arenie międzynarodowej oraz wzmacniać interesy USA.
Tak samo działa prawo. Samo w sobie jest tylko zbiorem zapisów w kodeksie. Staje się obowiązującym wszystkich prawem w momencie, gdy jest powszechnie uznane, a społeczeństwo ma środki/zasoby, by wymusić jego przestrzeganie. USA to kraj, w którym priorytetem jest wolność osobista, prawo własności i wolność gospodarowania. To kraj wzrostu wielu biznesów. To również kraj, który wydaje dużo więcej na badania i rozwój oraz na zbrojenia więcej, niż cała Unia Europejska. To jest moja odpowiedź na to, w którym miejscu warto inwestować.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.