Błąd poznawczy w procesie inwestowania

03.02.2020, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

Pytanie na początek: czy kupiłbyś takie akcje? Straciły na wartości z 2,5 do poniżej 1,4 zł w perspektywie tylko 2 miesięcy. Ponad 40%. Wolumeny gwałtownie skoczyły. Widząc rosnące wolumeny, mogłeś kupić te akcje po 2 zł, 1,8, 1,6, a może po 1,4 zł:

Jaka jest Twoja odpowiedź? Zapamiętałeś ją? To przejdź do dalszej lektury.

Złoty strzał Buffetta

Osoba, która akcje w trakcie trwania zniżki kupowała, to sam Warren Buffet. Zdarzenie, które widzisz na wykresie powyżej, zaznaczyłem na poniższym wykresie zieloną strzałką:

O ile w krótkim terminie spadek o 40% dla większości inwestorów zapewne był tragedią, to oczywiście odpowiedni sposób postrzegania inwestycji mógł pokazać zupełnie inną perspektywę inwestorowi, który je kupował. Dzisiaj – w szerszej perspektywie – zupełnie nikt nie myśli o tym, że kiedyś tam akcje ileś spadły, ale po prostu myśli, że były okazyjnie tanie, a ten zakup to była świetna inwestycja.

Kontekst WIG20: drogo, czy tanio?

Jeżeli w tym kontekście popatrzysz na WIG20 jako na strefę, w której duży kapitał przeprowadził akumulację, to czy z perspektywy przyszłych lat kupujesz aktywa tanio czy drogo?

Odpowiedź jest bardzo prosta. Niestety większość osób rynki finansowe traktuje przez pryzmat TU i TERAZ (w sposób podobny do dzieci i ich podchodzenia do rzeczywistości). To, czego chcą, ma się wydarzyć tu i teraz. Rynek jednak ma zupełnie inną perspektywę, ma czas i zasadniczo nie lubi, kiedy na jego zachowanie patrzysz poprzez swoją lupę.

Wnioski końcowe

Najlepiej – szczerze powiem – jest rozszerzyć swój pogląd na szerszy termin. W krótkim terminie rynek jest całkowicie nieprzewidywalny. Tanie aktywa mogą być jeszcze tańsze przez jakiś czas, ale jeżeli ich nie kupisz, to w przyszłości będziesz zmuszony gonić wyższe poziomy cenowe.

Niektóre osoby uważają, że powinno się kupować drożejące aktywa. Jest w tym jakiś sens i jakaś część prawdy, która jest prawdziwa do czasu, w którym rozgrywasz tylko trend wzrostowy. Jeżeli korektę, kupisz w najgorszym możliwym momencie.

Warren Buffet nie miał zielonego pojęcia, czy wykładając kilkadziesiąt milionów dolarów na zakup Coca Coli poniżej 2 dolarów za sztukę robi interes życia. Wiedział natomiast, że odbierając podaż z rynku, chwyta w swoje ręce aktywa, które zdrożeją. Państwo Polskie nie bankrutuje, a napływ kapitału na GPW jest dosłownie kwestią krótkiego czasu. Inaczej przeprowadzana przez dużych inwestorów obecna akumulacja nie miałaby żadnego sensu.