KID, czyli Key Information Document. Co to jest i dlaczego warto czytać? Sprawa jest dość prosta, jeżeli inwestujemy np. w nasze krajowe akcje. Chcecie kupić akcje KGHM albo PKN Orlen? Kupujecie te akcje i stajecie się pełnoprawnymi akcjonariuszami kupionych spółek. Niestety na rynku jest cała masa innych instrumentów, które dobrze się nazywają, ale w swojej konstrukcji mają wbudowanych wiele pułapek.
O tych pułapkach możemy przeczytać w KID. Dokument KID powinno udostępnić Wasze biuro maklerskie do każdego instrumentu, zwłaszcza dla instrumentów, które akcjami nie są.
KID i certyfikat na złoto
Ostatnio dostałem zapytanie na maila dotyczące możliwości zagrania na certyfikatach turbo wyemitowanych przez ING. Inwestor był zainteresowany zagraniem na spadek ceny złota. Zapytał, czy jeżeli kupi ten certyfikat, to czy będzie on odzwierciedlał 1 do 1 wartość zmiany złota tak, jak RCGLDAOpen (ticker na zmianę ceny złota warty 1/10 uncji złota wyrażonej w PLN).
Sprawdziłem KID i przyznaję, że bardzo mocno się zdziwiłem. Ze strony ingturbo.pl ściągamy KID dla certyfikatów turbo na złoto i co widzimy:
W istocie kupujemy instrument, który nie jest powiązany wyceną z ceną złota, tylko z Gold Otwarty. Gold Otwarty jest tylko jeden i jak rozumiemy, chodzi o fundusz inwestycyjny Inwestor Gold Otwarty. Ściągamy kolejną informację ze strony funduszu
Zatem ile faktycznie jest złota w złocie, a ile w kolejnym funduszu DWS Gold Plus. Obserwowałem notowania przez kilka dni i z pewnością wycena ING Turbo nie odzwierciedla wahań ceny złota. Wnioskuję zatem, że jakąś część kapitału mają ulokowaną w spółkach wydobywczych.
Proponuję wszystkim inwestującym w skomplikowane instrumenty dobrze zapoznać się z informacjami, które ujawnią faktyczny kierunek inwestycji. Czasem można się srogo zdziwić.
Podsumowując przypomnij sobie analizę złota, która została opublikowana na koniec kwietnia.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.