W ostatnim czasie właściwie każda próba zwyżki Allegro spotyka się z entuzjastyczną reakcją internautów, prawdopodobnie osób inwestujących w ten walor. Mówią wtedy o końcu spadków, początku trendu wzrostowego, albo o poważnym odreagowaniu. Czy ma to rację bytu na obecnym etapie?
Analiza wolumenu
Na wykresie możemy zauważyć trzy zjawiska:
- Wraz ze spadkiem ceny, wolumen nadal wykazuje tendencję rosnącą w tym sensie, że spadek na niższy pułap powoduje jego wzrost – mowa o wolumenie niedźwiedzim. Im jednak niższa cena, tym skala wolumenów jest niższa.
- Odreagowanie odbywa się na wolumenie niższym, niż widzimy w tle – jest więc to tylko korekta spadków.
- Zarówno w skali dziennej, jak i tygodniowej nie widzimy żadnych świec wskazujących na przewagę uzyskiwaną przez stronę popytową, dlatego zakładamy, że finalna zniżka (może panika) dopiero przed nami.
Podsumowanie
Na tym właściwie można by zakończyć analizę, bowiem skoro nie ma sygnałów wejścia popytu, to nie ma co snuć perspektyw zwyżki. I to jest dobry wniosek. Nadzieję można odłożyć na bok. To rynek ustala właściwą cenę i kierunek, a nie oczekiwania poszczególnych inwestorów. Być może cena spadnie (strzelam) do 20 zł, gdzie zobaczymy rekordowy wolumen względem tła, solidne dolne cienie i jakąś przewagę popytu. W tym względzie walor może sobie szykować ku temu grunt, wygaszając powoli (od listopada) wolumen.
Treść dostępna jest tylko dla naszych Abonentów. Chcesz więcej?
Uczestnictwo możesz anulować w dowolnym momencie.
Czuj się bezpiecznie z gwarancją satysfakcji 30 dni.
Skorzystaj z poniższych opcji…
