Jak zwiększyć zyski, łącząc analizę fundamentalną i analizę VSA?

12.01.2024, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

Przypuszczam, że wielu inwestorów mierzy się z następującym dylematem. Mianowicie kupuje akcje, ale nie wie, czy zrobiła to w dobrym miejscu. Jeżeli chce zastosować stop loss, to nie ma sprecyzowanego miejsca, gdzie go postawić. Inwestor może wybierać dowolne akcje, ale nie ma przekonania, że będą podążać one w pożądanym przez niego kierunku. Analiza fundamentalna i VSA to potężna kombinacja. W dzisiejszym artykule pokażę Wam, jak zmaksymalizować zyski, łącząc łącząc je razem w jednej strategii.

Składnik nr 1 – spółka dobra fundamentalnie

Bezsprzecznie na większości walorów możliwa jest gra tylko i wyłącznie na zwyżkę. Na zniżkę gra jest możliwa na kontraktach terminowych na wybrane akcje. Można również grać na spadek na certyfikatach turbo na wybranych walorach (dzisiaj to ~kilkanaście akcji). Również można korzystać z instrumentów CFD poprzez XTB, jednak koszt finansowania takiego przedsięwzięcia jest na poziomie ok. 10% rocznie. Jeżeli lewarujesz się na poziomie 5, pożyczając 100 000 zł, to musisz się liczyć z tym, że w skali roku koszt finansowania inwestycji wyniesie 10 000 zł. Będziesz ponosił taki koszt na poziomie dziennego swapu (koszt utrzymywania lewarowanej pozycji naliczany o północy).

Załóżmy dla bezpieczeństwa i logiki poszukiwania dobrych transakcji dla nas, że interesują nas tylko i wyłącznie spółki o bardzo dobrej sytuacji fundamentalnej. Spółki, które się rozwijają, zwiększają przychody i które mają dobre prognozy. Których ROIC jest na zadowalającym, być może poziomie większym od 10%. Dlaczego w ten sposób? Ponieważ będziemy mogli domniemać to, że inwestorzy będą zainteresowani przede wszystkim grą na zwyżkę takiego waloru.

W ten sposób budujemy sobie przewagę inwestycyjną. Kupując walor mamy większą szansę na to, że jego cena wzrośnie, a nie spadnie. A interesuje nas przecież gra na zwyżkę. Analogicznie problemem będzie dla nas to, jeżeli będziemy próbowali grać na zniżkę na walorze dobrym fundamentalnie. Szansa, że spadnie, jest niższa niż szansa, że wzrośnie. Wtedy nie gramy zgodnie z przewagą inwestycyjną. Przewagę mają inni nad nami.

Składnik nr 2 – paliwo do wzrostu

Jeżeli jeździsz samochodem, to od czasu do czasu powinieneś zatankować paliwo. Jeżeli chcesz daleko zajechać, powinieneś zatankować pełny bak. Pewnie nie będziesz zaskoczony, jeżeli Ci powiem, że na rynku robi się dokładnie tak samo. Jeżeli cena ma mocno wzrosnąć w przyszłości, to w teraźniejszości powinniśmy zobaczyć na wykresie całkiem sporą akumulację. To odpowiednik tankowania.

Będzie nas zatem interesowała sytuacja, w której zobaczymy spadek ceny akcji firmy dobrej fundamentalnie, a na tym spadku zobaczymy całkiem spore wolumeny, najlepiej na świecach akumulacyjnych.

Trzeba się nastawić na to, że akumulacja nie odbywa się codziennie. Jest to proces, który widzimy co jakiś czas. Ceny akcji zmieniają się w czasie i po akumulacji rosną. Jak wytracą siłę, to się korygują. Na tych korektach, na akcjach dobrych fundamentalnie, będziemy widzieć akumulację akcji. Zwiększony wolumen, który zaraz pokażę na przykładach.

Składnik nr 3 – intencja rynku

Jeżeli rynek jest zakumulowany, to skutkiem takiego zdarzenia będzie wzrost ceny. Możemy sobie to wyobrazić w ten sposób, że tankujemy auto. Jeżeli jeszcze mamy miejsce w baku, to pistolet z dystrybutora paliwa będzie tam pozwalał tankować. Jeżeli miejsca w baku już nie ma, to pistolet będzie wybijał. Nie puści więcej paliwa.


Inwestowanie na giełdzie   Dołącz do nas – w tym tygodniu 15% taniej w abonamencie 2-letnim MAX 730. Zyskasz 162 zł!
  Wykorzystaj bonus do 14 października do godziny 20:00.

Rynek robi dokładnie tak samo. Jeżeli jest już zakumulowany, to cena odbija i zaczyna rosnąć. Dlatego w przypadku korzystania z metody VSA nie łapiemy dołków (nie kupujemy akcji w okresie tankowania), tylko pozwalamy na to, aby rynek odbił i pokazał, że ta intencja do wzrostu już istnieje.

To jednak oznacza, że nie jesteś łapaczem spadającego noża i akceptujesz to, że nie kupujesz akcji po teoretycznie najniższej cenie. Nie jesteś wróżbitą i nie wiesz, gdzie ten dołek wystąpi. Ja też tego nie wiem i prawie nigdy nie da się tego określić. Czasem można to zobaczyć w ten sposób, że rynek spada i generują się ogromne wolumeny. Później te wolumeny są coraz mniejsze, aż zanikają. Zwykle można coś takiego zobaczyć po gwałtownych spadkach lub na końcach korekt. Wolumeny też lubią zanikać na końcach korekt. Omówię to niebawem w przykładzie nr 2.

Składnik nr 4 – pokazanie przez rynek palcem kierunku

Mamy już trzy składniki:

  • Spółka dobra fundamentalnie,
  • Spółka akumulowana przez inwestorów,
  • Odbicie kursu akcji.

Składnikiem 4 jest pokazanie kierunku możliwego ruchu. Dołączymy tutaj pojęcie wolumenu byczego i korekcyjnego. Dla prostoty uznajmy, że wolumen byczy to jest duży wolumen. Jeżeli później cena spada, a wolumen jest niższy lub niski lub ma tendencję opadającą, to mówimy o korekcie.

I ta korekta powinna zostać zakończona pokazaniem przez rynek palcem kierunku. Moim ulubionym pokazaniem palcem jest świeca młot na większym od tła wolumenie (zobaczysz to w przykładzie 1). To rodzaj testu wolumenowego. Czasem rynek pokazuje, że nie ma już podaży, ale nie buduje testu wolumenowego. Byk wchodzi jednak pełną parą i to będzie przykład nr 2.

Analiza fundamentalna i VSA: przykład 1 – akcje AMD

Nie ma wątpliwości co do tego, że firma AMD jest spółką dobrą fundamentalnie (składnik nr 1). Prognozy na najbliższe trzy lata pokazują wzrost przychodów o ponad 50%. Nie będę się dalej wgłębiał w same fundamenty, ponieważ w tym artykule omawiamy proces łączenia dobrej fundamentalne spółki z analizą VSA.

Wykres akcji AMD. Analiza fundamentalna i VSA
Wykres akcji AMD – analiza

Lewa strona wykresu pokazuje ruch wzrostowy. Na części wzrostowej ruchu wolumen przyrasta, a na korektach maleje. Jest to typowy impuls wzrostowy. W 2022 roku rozpoczęła się korekta, na której możemy zaobserwować duże wolumeny (akumulacja, składnik nr 2) na spadku ceny. Wolumeny mają tendencję do opadania, co jest typowym przebiegiem korekty. Korekta kończy się w październiku 2022. Takie mamy przynajmniej domniemanie na podstawie tego, że pojawia się akcent. Przypomnę, że akcent to skok wolumenu względem tła. Akcent pokazuje aktywność strony popytowej.

Jeżeli w tym miejscu kończy się akumulacja, to powinniśmy zobaczyć skok ceny. I faktycznie w październiku/listopadzie 2022 cena AMD skacze nam z okolic 56 do okolic 79 dolarów za sztukę. To ruch o ok. 40%. W tym miejscu większość inwestorów wymięka, bo właśnie przegapiło się ruch o 40%. A my dopiero jesteśmy przy składniku nr 3, który pokazuje intencję rynku.

Malejący wolumen na spadku oznacza korektę

I teraz zaczyna się właściwie najważniejsza część. Po intencji, którą jest ruch wzrostowy rynku, rozpoczyna się spadek. Widzimy, że wolumen na spadku jest niższy niż na wzroście. Mamy sygnał, że jest to korekta. Czekamy zatem cierpliwie, aż pojawi się świeca młot na wolumenie wyższym niż ten z lewej strony. Dlaczego ma być wyższy? To taki sygnał, że po lewej strony podaż jest niższa niż popyt, który pojawił się na młocie. To sygnał, że podaży nie ma, a popyt właśnie rozpoczyna potencjalny ruch.

Powyższa sekwencja budowała się praktycznie cały 2022 roku. Młot pojawił się na poziomie 66 dolarów, a zatem 18% powyżej dołka. Przez kolejny rok cena wzrosła do 148 dolarów, czyli mniej więcej o 125%.

Analiza fundamentalna i VSA: przykład 2 – indeks WIG20

Zarówno AMD omówione powyżej, jak i WIG20 (poprzez ETF – zobacz, co to jest ETF) posiadamy w swoim portfelu PPCG Stock. Nasi Abonenci dostali od nas informację, ze kupujemy w tym momencie ETF na wzrost WIG20. Są czynniki fundamentalne, które wielokrotnie omawialiśmy, a które będą sprzyjały wzrostowi indeksu WIG20.

Analiza WIG20
Analiza WIG20 – wykres z analizą VSA

W PPCG Stock spokojnie poczekaliśmy, aż rynek wykaże swoją intencję i dopiero przystąpiliśmy do działania. Szczegółowo opiszę sygnał, który widzieliśmy na wykresie o skali 4 godzinowej. Poniżej pokażę zaś to samo, ale w skali tygodniowej.

Otóż widzieliśmy na wykresie opadający wolumen na spadku indeksu. Widzieliśmy zatem to, że WIG20 wykonywał korektę. Korekta kończy się zwykle zwiększonymi wolumenami (akcentem lub akcentami), które tutaj zaznaczone są w żółtej ramce. Po tej akumulacji oczekiwaliśmy wzrostu na byczym wolumenie (intencji). Ta intencja pojawiła się. Zaznaczyłem ją w zielonej ramce.

Jak wygląda koniec korekty?

Po intencji pojawiła się korekta. Korekta miała wręcz zanikający wolumen (brak podaży, co będzie to bardzo widać na poniższym wykresie w skali tygodniowej). Tutaj nie pojawiła się świeca młot jako element kończący korektę. Pojawiła się za to pełna wzrostowa świeca z wolumenem byczym, wielokrotnie wyższym od tego, co widzimy po lewej stronie wykresu. Siła popytu znacznie przewyższyła podaż. To był też moment, w którym kupiliśmy ETF na wzrost WIG20.

Zanim doszło do poszukiwania przez nas dogodnego momentu do zakupu (dlatego skala H4), obserwowaliśmy sytuację na interwale tygodniowym:

WIG20 w skali tygodniowej - analiza VSA
WIG20 w skali tygodniowej – analiza VSA

Czy widzisz tutaj dokładnie tę samą zasadę? Akumulacja po spadku z malejącym wolumenem, intencja w postaci wzrostu na byczym wolumenie i korekta na opadającym wolumenie. Na końcu pojawił się akcent na wyższym wolumenie, który świetnie widać jako akumulację na wykresie H4. Następnie pojawia się świeca „brak podaży”, czyli nasz wygaszający się wolumen, będący korektą, którą widać na wykresie H4. Wolumen jest tu najniższy. Rynek aż trąbił, że nie ma na nim podaży. Kwestią było dokonanie zakupu właściwego instrumentu.

Analiza fundamentalna i VSA: podsumowanie

Mam nadzieję, że temat, który powyżej omówiłem, okazał się być dla Ciebie ciekawy. Liczę na to, że zaczniesz poszukiwać właściwych przewag inwestycyjnych na rynku. Ciągła nauka to podstawa sukcesu na rynkach finansowych i dotyczy to również mojej osoby. Wraz z upływem lat chciałbym być jak najbardziej precyzyjny w zajmowaniu pozycji, dążąc do bycia najlepszym na rynku. Mam nadzieję, że będziesz towarzyszył nam w tej podróży.

Autor wpisu: Paweł Pagacz

Jestem pomysłodawcą i założycielem PPCG Stock. Stosuję analizę wolumenową. Głęboko wierzę, że duży kapitał nie jest ślepy i szuka najwyższych stóp zwrotu. Z jednej strony na rynku szukam, gdzie płynie duży kapitał. Z drugiej strony szukam najlepszych spółek. Jeżeli widzę najlepszą spółkę i kapitał, który do niej płynie, to wiem, w co inwestować. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z dostępnego adresu e-mail.


Bądź pierwszy i dodaj swój komentarz.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.