Prognoza cen ropy. Czy ropa przebije 100 USD?

01.12.2023, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

W dniu wczorajszym dowiedzieliśmy się, że OPEC+ zdecydował się na ogłoszenie cięcia wydobycia ropy o kolejne 900 tysięcy baryłek dziennie, przy czym cięcia te są dobrowolne. Komunikat nie był jasny, jednakże na wykresie pojawiło się na tyle ciekawe zdarzenie VSA, że warto to omówić. Jak może wyglądać prognoza cen ropy na najbliższy czas?

Polityka krajów OPEC +

Musimy wiedzieć, dlaczego OPEC+ działa w określony sposób, redukując lub napędzając wydobycie surowca. Ma to bardzo silny związek z zachowaniem inwestorów względem dolara (wcześniej z rozwojem gospodarczym). Ropa jest rozliczana głównie w dolarze, więc jeżeli dolar w relacji do walut tanieje, to dąży się do zmniejszenia wydobycia ropy (wzrostu jej ceny). Jeżeli dolar drożeje, OPEC+ przyjmuje zasadę zwiększenia wydobycia ropy (spadku jej ceny). Niska cena dolara powinna być rekompensowana wyższą ceną ropy. Wysoki poziom dolara rekompensowana jest niższą ceną ropy.

Państwa wydobywające ropę również liczą na swój zysk. Chodzi więc o bilansowanie własnych przychodów w dolarze. Działa to praktycznie dla każdego uczestnika rynku. Utrzymywanie względem stabilnej równowagi pomiędzy zachowaniem dolara względem walut i ilości ropy na świecie sprawia, że za paliwo płacimy te (stabilne) 6-7 zł ze wszystkimi podatkami i nie oglądamy takich anomalii, jak w pandemii. Wtedy można było zatankować za 3,5 za litr, by później martwić się o to, że paliwo jest po 8 zł za litr. W ten sposób łatwo zdestabilizować gospodarkę.

OPEC+ już widzi, że kapitał odpływa od dolara, a zatem kapitał napływa chociażby do rynków wschodzących. My widzimy to w formie zachowania pary walutowej USDPLN, gdzie dolar w tej relacji spadł poniżej 4 zł. Gdyby dolar cały czas taniał i taniałaby ropa, to ceny paliw i wszystkiego innego mogłyby gwałtownie zacząć spadać, generując zawirowania gospodarcze. OPEC+ więc chce, aby ceny ropy wyrażone w dolarze na tym etapie zaczęły rosnąć.

Z punktu widzenia układu fal Elliotta, od roku 2021 ropa weszła w falę 4, poszukując równowagi pomiędzy popytem i podażą. To wszystko – zauważmy – działo się w strukturze rynku, który był pomiędzy ryzykiem recesji, a możliwym łagodnym przejściem przez spowolnienie i potem w ożywienie gospodarcze (odpływ kapitału od dolara). Wydaje się, że ryzyko recesji wśród inwestorów nie jest już brane pod uwagę, również przez OPEC+.

Wykres ropy

Prognoza cen ropy
Prognoza cen ropy

Co do zasady na wykresie możemy zobaczyć po-pandemiczne dwa impulsy wzrostowe (fale 1 oraz 3) oraz całą masę okresów korekcyjnych (fala 2 oraz cała struktura fali 4, składająca się z fali ABCDE). To jednak przeszłość, a nas interesuje przyszłość. Powyższy kontekst jedynie nam podpowiada to, że jesteśmy w fali 4 i kiedyś czeka nas wzrostowa fala 5.

Jak wiemy z lekcji o wolumenie (nauka inwestowania na giełdzie), korektę możemy rozpoznać przede wszystkim po tym, że wolumen na ruchu maleje lub ma tendencję malejącą. Jej koniec powinien charakteryzować skok wolumenu, który jest akcentem. Zobaczmy, czy coś wydarzyło się obecnie na ropie, co akcentem może być. Powiększę teraz falę E w fali 4.

Prognoza ceny ropy
Prognoza ceny ropy

W całej fali E widzimy dwa momenty, w których możemy zdefiniować pojawienie się akcentu. Pierwszy przypadł na luty 2023 roku, drugi akcent, gdzie wolumen zdecydowanie był większy od tła, pojawił się w dniu wczorajszym. Odnotowuję to, że pojawił się już na wyższym poziomie cenowym. Był korektą ruchu wygenerowanego od kwietnia 2023 do września 2023. Wydaje się, że rozpoczął się proces formowania okolic dołka, od którego w przyszłości będziemy mierzyć ruch wzrostowy (sam proces formowania się dołka nie oznacza wyznaczenia dołka).

Prognoza ceny ropy

Wydaje się, że rynek jest zainteresowany wykonaniem ruchu wzrostowego . Taki winien być skutek ostrożnego i dobrowolnego cięcia wydobycia ropy. OPEC+ nie jest jeszcze pewny, czy rozwój gospodarczy ruszył,  ale się tego faktycznie spodziewa. To, czego możemy się spodziewać, to wystąpienia fali 5 wzrostowej.

Fala 1 wzrostowa miała ok. 37 dolarów długości. Fala 3 miała ok. 44 dolary długości. Obszar, w którym pojawił się wolumenowy dołek na ropie, jest na poziomie ok. 65 dolarów. Wydaje się na podstawie długości poprzednich fal wzrostowych, że OPEC+ będzie dążył do wzrostu ceny ropy o podobny rząd wielkości. Nie zdziwię się zatem, kiedy okresie hossy rynków EM, cena ropy będzie dążyła do przebicia oporu na poziomie 100 dolarów.

Historyczne analogie pokazują, że odpływ środków od dolara powodował wzrost ceny ropy. Spadek ceny ropy powodował napływ kapitału do dolara. Poniżej odwrotna korelacja pomiędzy ropą i USD/PLN, gdzie najbardziej charakterystycznym okresem była hossa rynków wschodzących 2003-2007. Dolar wpadł w bessę, a ropa w hossę. To właśnie wtedy linie lotnicze kontraktowały długoterminowo paliwo po 150 dolarów za baryłkę. Bały się, że niebawem ta będzie po 300. I były z tego niezłe problemy.

Prognoza cen ropy i dolara do złotówki
Prognoza cen ropy i dolara do złotówki

Jeżeli obecnie obserwujemy sygnały kończące korektę na ropie, to analogicznie powinniśmy się spodziewać osłabiania dolara. Ropa zatem powinna zyskiwać (fala 5 wzrostowa w kierunku ponad 100 dolarów w dłuższym okresie czasu), a dolar powinien tracić. To drugie już widzimy w formie USDPLN chwilowo poniżej 4 zł. Zyskiwać na tym powinny rynki wschodzące, co do zasady koreluje z naszym oczekiwanym zachowaniem chociażby WIG20 (analiza WIG20).

Autor wpisu: Paweł Pagacz

Jestem pomysłodawcą i założycielem PPCG Stock. Stosuję analizę wolumenową. Głęboko wierzę, że duży kapitał nie jest ślepy i szuka najwyższych stóp zwrotu. Z jednej strony na rynku szukam, gdzie płynie duży kapitał. Z drugiej strony szukam najlepszych spółek. Jeżeli widzę najlepszą spółkę i kapitał, który do niej płynie, to wiem, w co inwestować. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z dostępnego adresu e-mail.