Najpopularniejszym chyba wskaźnikiem analizy fundamentalnej jest C/Z. Na drugim miejscu plasuje się według mnie wskaźnik C/WK. Ten drugi jest o tyle lepszy, że działa w okresie, gdy spółka generuje stratę. W uproszczeniu informuje nas, ile musimy wydać, by kupić 1 zł majątku firmy. Im mniej, tym lepiej dla nas.
We wskaźniku C/WK w liczniku mamy aktualną cenę akcji, a w mianowniku wartość księgową, czyli aktywa pomniejszone o zobowiązania. Ogólnie przyjmuje się, że spółka jest tania, gdy C/WK jest poniżej 1. Im mniejsza wartość C/WK, tym teoretycznie większe niedowartościowanie. Tutaj zwracam uwagę na to, że fakt niedowartościowania spółki mierzony wskaźnikiem C/WK nie daje żadnej gwarancji wzrostu ceny akcji w przyszłości. Powie nam tylko o tym, czy nie przepłacamy za spółkę w stosunku do jej wartości księgowej.
Nie daj się złapać w pułapkę C/WK
Wskaźnik C/WK jest lepszy od C/Z, ale nie jest doskonały. Pułapką jest bowiem wartość księgowa. Jeśli spojrzymy na sprawozdanie finansowe spółki MLS, to zobaczymy, że do aktywów obrotowych wchodzą wartości niematerialne i prawne. Spółki lubią sztucznie pompować ta pozycję, wliczając w nią marki, patenty, licencje i własną wycenę wartości firmy ponad wartość księgową (tzw. goodwill).
Zobowiązania MLS na koniec ostatniego okresu sprawozdawczego wyniosły 232 159 000 zł, natomiast aktywa razem 375 609 000 zł. Wskaźnik C/WK wyniósł 3,91, co oznacza, że za 1 zł majątku spółki musimy zapłacić 3,91 zł. Nie wydaje się to dobra okazją inwestycyjną.
Co się stanie, jeśli wyłączymy z aktywów wartości niematerialne i prawne, które są z roku na rok coraz wyższe? Wartości niematerialne i prawne MLS to 12 198 000 zł. Wyłączając je z aktywów obrotowych (aktywów ogółem) dostajemy wskaźnik C/Z już na poziomie 4,27.
MLS nie ma szczególnie dużego udziału wartości niematerialnych i prawnych w sumie bilansowej, ale nawet udział na poziomie tylko 3,25% obniżył wartość wskaźnika C/WK o 8,43%. Z punktu widzenia spółki to dobry sposób na zaniżenie wskaźnika i zwiększenie swojej atrakcyjności dla inwestorów. Korzyści z pompowania wartości niematerialnych i prawnych jest więcej, bo np. dzięki temu można postarać się o większy kredyt (wyższa wartość aktywów i księgowa firmy) lub pokazać lepszy wynik na koniec roku obrotowego, gdy zarząd walczy o premie. Z punktu widzenia inwestora to jedna z pułapek wartości.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.