Inwestowanie to maraton, a nie wyścig

27.07.2022, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

Chyba każdy przyzna, że świat tak bardzo przyśpieszył, że jak ktoś ma na coś czekać dłużej niż 10 minut, zaczyna się niecierpliwić.

Piszę to z drobnym przymrużeniem oka, ale trochę tak jest. Dzisiaj właściwie znikły (poza Rosją) wszystkie bariery dostępu. Możesz mieć większość jakiegokolwiek towaru (może poza słynnym już węglem i nowym samochodem) w ciągu chwili. Wystarczy dostępność pieniądza.

To samo tyczy się oczekiwań ludzi na rynkach finansowych. Pieniądze mają być dostarczone tak szybko, jak to tylko możliwe. Stąd tak popularne jest eToro, szeroko niegdyś reklamowane, a pobrane grubo ponad 10 mln razy. Ma być szybko. A jak jest w rzeczywistości?

Na zyski potrzebny jest czas…

Jeżeli weźmiecie dowolną spółkę giełdową, to przekonacie się, że robi ona rozliczenia ROCZNE. Daje sobie ona pełny rok na to, aby pracować i wypracować zyski. Zyskami tymi dzieli się ona dopiero po roku po zakończonym roku biznesowym i to nazywamy dywidendą. Inwestor otrzymuje procent od zysków. To zaś, ile same akcje zyskają na wartości, będzie zależeć w długim terminie od tego, jak bardzo firma urośnie, ile zarabia i jak szybko zdobywa rynki. Inwestorzy oczekują, że zarobią setki procent, a firma w rzeczywistości jak urośnie o 15% rok do roku, to jest to już bardzo dobra (bardziej wyśmienita) firma, którą warto mieć.

Tutaj mocno ściera się młode pokolenie z naturą tu i teraz ze starszym pokoleniem, które powyższy proces rozumie. Na rynkach bardzo dobrze zarabia się w długim terminie, kupując dobre firmy i wie to wielu miliarderów ze starszego pokolenia (tych żyjących i już nie). Czy młodzi mają szansę zbudować majątek w długim terminie ze swoim szybkim podejściem? Obawiam się, że będzie to trudne, a media z pewnością im nie pomogą. Wybór każdy ma.

Wiemy, że bardzo dużo osób kierowało się lub nadal kieruje do rynku kryptowalut. Każdy jest wolnym człowiekiem i robi, co chce. Chciałbym tylko zaznaczyć w tej kwestii dwie sprawy:

1) Od końca ubiegłego roku na wykresie kwartalnym kontraktu BTC (analiza Bitcoin) pojawiły się bardzo silne wolumeny dystrybucyjne. Wall Street od tamtego czasu gra na zatopienie tej kryptowaluty i nic się nie zmieniło. Nie ma silnych wolumenów akumulacyjnych.

2) Rozmawiam czasem ze znajomymi na temat inwestycji, ale z zasady nigdy na temat ich działania się nie wypowiadam. Nie wyrażam własnego zdania, chyba, że zapytają o nie. Bardziej słucham. Nasłuchałem się, że kupują kryptowaluty. Są ludzie, którzy potrafili kupić Lunę po spadku o 99%, bo kolega im tak powiedział. Skoro spadło o tyle, to nawet jak trochę odbije, to dużo zarobią. To, co widzimy, to że wiele lat temu na rynku krypto pojawili się inwestorzy, którzy solidnie zarobili. Dzisiaj, kiedy rynek jest już odwrócony, pojawiają się ludzie, którzy lokują pieniądze w śmieciowe projekty. Mam wrażenie, że taki jest tutaj popyt. Słaby i marnej jakości. Dlatego warto się zastanowić, jaka jest perspektywa.

Skoro nie kryptowaluty, to może Forex?

Dużo ludzi kieruje się w stronę Forex. Czym jest ten rynek i co jest wymagane, aby na nim zarabiać?

1) Po pierwsze musicie mieć dostęp do prawdziwego wolumenu z rynku kontraktów terminowych. Osobiście nie wyobrażam sobie podejmowania decyzji bez wglądu w to, która strona (popyt czy podaż) dominuje na rynku.

2) Po drugie musicie wiedzieć, że profesjonaliści nie robią wszystkiego sami. Mają systemy i mają ludzi.

Wyobraźcie sobie, że chcecie inwestować (właściwie uprawiać trading) na 5 popularnych i rozgrywanych instrumentach, tj. EURUSD, Ropa WTI (analiza ropy), GBPUSD, DOWJONES (US30) oraz DAX. Aby wychwycić odpowiednie momenty, w których warto się walorem zainteresować, musicie skakać przez 5 wykresów albo mieć je otwarte na kilku ekranach. Ale to nie wszystko przecież. Jest jeszcze multi-interwałowość. Warto wiedzieć, co dzieje się na interwale nie tylko minutowym, ale i 5 i 15 minutowym jako tło. Żaden umysł tego nie przetrawi w dużej ilości i przez cały dzień.

Dlatego traderzy w profesjonalnych firmach działają w grupach i dzielą się na zespoły, które dany instrument rozmontowują do części pierwszych albo korzystają ze skanerów, które wypluwają im komunikaty, że na danym walorze pojawiła się dana świeca VSA i tam koncentrację warto zwiększyć.

Jeżeli jesteś sam na tym rynku, odetnij większość rzeczy. Skup się tylko i wyłącznie na 1 instrumencie. Zobacz, jak chodzi, opanuj go do perfekcji. Łatwiej będzie Ci obserwować tylko EURUSD na interwale 1 minuta i 5 minut. Więcej zobaczysz na 2 wykresach niż 15 jednocześnie. Mówię to szczerze. Mniej znaczy więcej. Zadbasz w ten sposób o higienę umysłu i własne potencjalne zyski.

Podsumowanie

Na rynku giełdowym nie ma czegoś takiego, jak droga na skróty. Każdy rynek ma swoje konkretne zasady, których należy przestrzegać i którym należy być wiernym. Jeżeli nie będziesz przestrzegać zasad, rynek Cię zmiecie, przemieli i wypluje. Jak wielu inwestorów dotychczas. Jeżeli poznasz zasady, będziesz im wierny i będziesz je stosować, otrzymasz pożądaną nagrodę w postaci pieniądza. Po to jest się na rynku.