Analiza KGHM i miedzi. W tygodniowym komentarzu zwróciliśmy uwagę na ostatnie lepsze dane z Chin. Szczególnie istotny jest wzrost produkcji przemysłowej. Chiny są największym importerem surowców, w tym miedzi. Miedź jest też kluczowym komponentem globalnej transformacji energetycznej. Analitycy przewidują znaczący wzrost popytu na ten surowiec.
Analiza KGHM i miedzi: popyt na miedź
Godman Sachs prognozuje, że cena miedzi wyniesie 9750 USD za tonę w 2024 roku i 12 tys. USD za tonę w 2024 roku. To solidny tort, w którym KGHM będzie miało dominujący udział. Saxo prognozuje w najbliższych latach solidny deficyt miedzi na rynku. To zwiększy rentowność spółek wydobywczych oraz skłoni je do nowych inwestycji zwiększających wydobycie, czyli podaż surowca.
Popyt w ciągu kolejnych 10 lat powinien być większy niż podaż, o ile nie powstaną nowe kopalnie. To może być jednak trudne, bowiem proces wydawania pozwoleń i budowy nowych kopalni to zwykle 10-20 lat. To buduje sprzyjające dla KGHM otoczenie makroekonomiczne. Zupełnie inną kwestią jest, czy spółka obciążona wieloma daninami i z dużym udziałem SP zdoła je efektywnie wykorzystać.
Atrakcyjny poziom P/S i rosnące przychody KGHM
Spółka może się pochwalić rosnącymi przychodami, ale szczególnie dynamiczny wzrost obserwujemy od 2016 roku. To oznacza, że spełnia nasze podstawowe kryterium wyboru spółek do portfela inwestycyjnego: dynamicznie zwiększa przychody.
Warto spojrzeć na wskaźnik P/S (Cena / przychody ze sprzedaży). To kolejny ważny parametr. Ostatnio mocno spadł i zbliżył się do poziomu widzianego ostatni raz w 2009 i 2020 roku.
Kurs akcji KGHM wyznaczał wtedy rynkowe dołki w apogeum kryzysu GFC 2009 i w szczycie pandemii 2020. Czy tym i tym razem niski poziom wskaźnika będzie dla nas wskazówką, że akcje są nisko wyceniane?
Analiza KGHM i miedzi: byczy wolumen i korekta na KGHM
Na wykresie dziennym KGHM miniony tydzień to zwyżka na byczym wolumenie z kulminacyjnym akcentem na piątkowej sesji. Pojawiła się wtedy wąska świeca z górnym cieniem i rekordowym wolumenem. Oczywiście jest to efekt rozliczenia wrześniowej serii kontraktów terminowych na WIG20, ale jest to również lokalne przesilenie. Skutkiem jest spadek kursu akcji KGHM.
Póki co spadek postępuje w korelacji z malejącym wolumenem i odczytuję jako korektę. Dołek LTTM mamy na ok. 108 zł i w tym miejscu wypada szukać zwiększonych wolumenów, które zasygnalizują nam ponowną akumulację (potencjalny test wolumenowy).
Treść dostępna jest tylko dla naszych Abonentów. Chcesz więcej?
Uczestnictwo możesz anulować w dowolnym momencie.
Czuj się bezpiecznie z gwarancją satysfakcji 30 dni.
Skorzystaj z poniższych opcji…