Wycena DOM akcje

21.04.2021, Kategorie: Nowości, Autor: Bartek Bohdan

Jak się zapewne domyślacie, jestem wielkim fanem spółek dywidendowych. Dla mnie, podobnie jak dla wielu funduszy inwestycyjnych, stały strumień dochodu jest czymś, w oparciu o co mogę budować przewidywalny dodatni przepływ pieniężny.

Dzięki zaś re-inwestowaniu dywidendy mogę wykorzystać procent składany, by przyspieszyć wzrost majątku. To taki lewar bez faktycznej dźwigni finansowej.

W tym artykule chciałbym zająć się kwestią mądrego szacowania wartości akcji dywidendowych i na przykładzie pokazać Wam, że ta idea nadal ma sens. Zacznijmy od omówienia pożądanych cech spółki dywidendowej, której akcje chcielibyśmy kupić.

Cechy szczególne dobrych akcji dywidendowych

Przewidywalny i powtarzalny biznes

Jeśli chcemy kupić akcje dywidendowe na długi termin, musimy mieć duże prawdopodobieństwo, że spółka będzie funkcjonowała przez lata, jeśli nie przez dekady. Wpadł mi niedawno w ręce artykuł o firmach, które funkcjonowały nieprzerwanie przez 100 i więcej lat. Nie było na tej liście żadnej firmy technologicznej. Są nawet firmy z tradycją sięgającą 1000 lat. To głównie rodzinne firmy, ale ważniejsze czym się zajmowały. Przeważają winnice, browary, hotele, ale są też firmy budowlane.

Genialni wynalazcy czy kreatorzy mód nie założyli biznesów, które przetrwały kilka stuleci. Szansę na to miały niemal wyłącznie przedsięwzięcia zaspokajające podstawowe potrzeby klientów. – Jedną z cech wspólnych przedsiębiorstw o wielowiekowej tradycji jest długowieczność branży, w której funkcjonują. Są to najczęściej właśnie hotele, firmy związane z tradycyjnym rzemiosłem, wszelkiego rodzaju firmy z branży alkoholowej, banki, a także instytucje sektora publicznego – np. uniwersytety – mówi dr Tomasz Olejniczak z Katedry Zarządzania Akademii L. Koźmińskiego, badacz najstarszych firm w Polsce.

Historyk biznesu prof. Leslie Hannah ze słynnej London School of Economics przebadał losy firm, które w corocznych rankingach największych przedsiębiorstw świata zajmowały miejsca w pierwszej setce. Okazało się, że ich średnia „długość życia” wynosiła nieco ponad 70 lat. Mniejsze zakłady upadały lub zostawały połknięte przez konkurencję znacznie szybciej, statystycznie po 8–9 latach.

Jako inwestorzy powinniśmy się upewnić, że spółka będzie funkcjonować na rynku przez min. 20-30 lat. Dlatego w roli spółek dywidendowych najlepiej sprawdzają się proste biznesy, które zaspokajają podstawowe ludzkie potrzeby i robią to dobrze.

Solidny bilans

To wydaje się zrozumiałe. Jeśli spółka ma nam wypłacać dywidendę przez wiele lat, musi nie tylko generować przychody i zyski, ale też mieć pod kontrolą dług. W przeciwnym razie środki przeznaczone na dywidendę będzie musiała przeznaczyć na redukcję zadłużenia, by przetrwać. Nie o to nam chodzi.

Dodatnie przepływy pieniężne

To niejako skutek solidnego bilansu. Jeśli się nad tym zastanowimy, to same przychody i zyski to jeszcze za mało. Istotne jest to, w jakim tempie spółka jest w stanie generować gotówkę. Innymi słowy powinien nas interesować stały wzrost środków pieniężnych w kasie firmy i tempo tego wzrostu.

Wzrost dywidendy w czasie

To nasz najważniejszy parametr. Jest kluczowym elementem naszego projektu Dobra emerytura w portfelu IKE. Wzrost dywidendy w czasie jest ważniejszy od wysokie stopy dywidendy tu i teraz. Dokładnie omówiłem to w poniższym nagraniu.

Interesują nas w szczególności akcje spółek, których dywidenda rośnie stabilnie w czasie. Nie za szybko i nie za wolno, najlepiej proporcjonalnie do wzrostu przychodów i zysków.

Jak wartościować akcje dywidendowe?

Jednym z ciekawszych sposobów jest wykorzystanie stopy dywidendy, ale trochę inne spojrzenie na ten parametr. W skrócie powinniśmy szukać akcji, które w ciągu 10 lat zwrócą nam zainwestowany kapitał w postaci wypłaconej dywidendy. W ten sposób po dekadzie mamy już czysty zysk bez ryzyka. Czy na polskiej giełdzie znajdziemy takie akcje?

Sprawdźmy jedną z popularniejszych spółek dywidendowych, która pasuje do kryteriów fundamentalnych. Posiadamy ją w portfelu dywidendowym.

DOM DEVELOPMENT SPÓŁKA AKCYJNA

Spółka, która buduje mieszkania, moim zdaniem zaspokaja podstawowe potrzeby bytowe. Każdy musi gdzieś mieszkać – wynajmując lub będąc właścicielem. Mieszkań w Polsce brakuje i będzie moim zdaniem brakować, więc rynek zbytu jest.

Spółka wypłaciła nam już dywidendę 9,5 zł za 2019 rok, a w tym roku (za 2020) rekomenduje wypłatę 10 zł na akcję. Sprawdźmy, jak prezentuje się w kontekście opisanych na początku artykułu parametrów.

Solidny bilans

Zaglądając do rachunku zysków i strat, zobaczymy wyraźny wzrost przychodów i zysków w ciągu ostatniej dekady. Tylko za 2020 rok mamy wzrost przychodów ok. 9%, wzrost zysku operacyjnego i ze sprzedaży o ponad 20%, a zysk netto wzrósł ok. 18% w stosunku do analogicznego okresu w 2019 roku.

Na poziomie bilansu mamy wzrost aktywów i aktywów obrotowych o ok. 10%, a ilość gotówki w kasie wzrosła o ponad 130%. Spadł też poziom zadłużenia długoterminowego. Mamy doskonały wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,91. Banki zwykle poszukują przy kredytowaniu (DOM korzysta z finansowania banków przy realizowaniu inwestycji mieszkaniowych) wskaźnika na poziomie górnej granicy optimum 1,3-2, a więc DOM jest bardzo blisko tego poziomu.

Dodatnie przepływy pieniężne

W tym obszarze również DOM trzyma fason. Szczególnie dobrze wypadł niezwykle trudny dla większości branż (pandemia) rok 2020. Spółka generuje dodatnie przepływy regularnie od 2016 roku, a w 2020 roku osiągnęły rekordową wartość ok. 680 mln zł (przepływy z działalności operacyjnej).

Regularny wzrost dywidendy

Tutaj DOM pokazuje swoją siłę. Na podstawie ostatniej dekady wyliczyłem, że mediana wzrostu dywidendy wynosi ok. 19%. Uwzględnia rekordową dywidendę w 2021 roku (za 2020) na poziomie 10 zł. Taką dywidendę rekomenduje zarząd. Zakładam dla ostrożności, że trudno będzie utrzymać taką medianę wzrostu w przyszłości.

DOM akcje. Wzrost dywidendy - przykładowa kalkulacja
DOM akcje. Wzrost dywidendy – przykładowa kalkulacja

Przyjmijmy więc, że dywidenda przez pierwsze 10 lat będzie rosła 15% rdr, a potem wzrost spowolni do 10% rdr. Takie założenie urealni nasze wyliczenia. Oczywiście musimy pamiętać, że przyszłości przewidzieć się nie da. Jednak musimy pewne założenia zrobić, a im wyższy wzrost dywidendy na początku, tym szybciej zwróci się nam nasza inwestycja.

DOM akcje. Wzrost dywidendy - przykładowa kalkulacja nr 2
DOM akcje. Wzrost dywidendy – przykładowa kalkulacja nr 2

Jak widzicie, w ciągu 20 lat, przy założeniu powyższych medina wzrostu dywidendy rocznie (15% pierwsza dekada i 10% kolejna), DOM wypłaciłby nam 820 zł dywidendy na akcję. Teraz najważniejszy element układanki, czyli liczymy, ile lat zajmie spółce spłata w całości naszego zakupu akcji DOM. Bieżąca cena spółki to ok. 140 zł.

Skumulowaną dywidendę na poziomie 167,86 zł osiągamy w 9 roku inwestycji. Tym samym mieścimy się w założonej strategii zwrotu 100% zainwestowanego kapitału w 10 lat. Nawet kupując akcje po 140 zł po bardzo silnym wzroście w 2020 i 2021 roku. Odrębną kwestią jest to, czy spółka faktycznie utrzyma 15% wzrostu dywidendy przez kolejną dekadę. Nie wiem tego.

Załóżmy jednak, że spółka nie będzie zwiększała dywidendy z taką dynamiką przez kolejne 20 lat. Zetnijmy te mediany odpowiednio do 10% w pierwszych 10 latach i 5% w kolejnych. Tak to teraz wygląda.

DOM akcje. Wzrost dywidendy - przykładowa kalkulacja nr 3
DOM akcje. Wzrost dywidendy – przykładowa kalkulacja nr 3

Różnica na końcu jest wyraźna, bo dostajemy 471 zł skumulowanej dywidendy zamiast 820 zł. Płacąc jednak 140 zł za akcję, wciąż mieścimy się w zakładanym okresie 10 lat, które są potrzebne, by dywidenda spłaciła naszą inwestycję.

W PPCG Stock mamy akcje DOM w portfelu IKE kupione po ok. 78 zł. Mamy już wypłaconą dywidendę na poziomie 9,5 zł. To oznacza, że kupiliśmy akcje za 68,5 zł. Zobacz, jak to się przekłada na spłatę naszej inwestycji zgodnie z powyższymi wyliczeniami. Skumulowana dywidenda na poziomie 77 zł pojawia się w 6 roku inwestycji.

Z wyliczeń wynika, że za 6 lat DOM potencjalnie będzie dla nas generował czysty zysk bez żadnego ryzyka, bo wypłacone przez 6 lat dywidendy pokryją naszą inwestycję.  To z kolei oznacza, że dostaniemy w zasadzie za darmo 402 zł dochodu pasywnego w ciągu kolejnych 20 lat. To 20 zł na akcję rocznie. Ten dochód to jedna strona równania, a druga to wzrost wartości akcji w czasie. Historia DOM pokazuje, że spółka ma potencjał, by dalej rosnąć.

Trzeba być cierpliwym

To wygląda dobrze na wyliczeniach i w rzeczywistości też działa. Trzeba być jednak cierpliwym i nie poddawać się emocjom. W czasie szczytu paniki w 2020 roku spółki takie jak właśnie DOM, czy równie dobrą AMBRĘ można było kupić bardzo tanio. Niewielu inwestorów jednak to zrobiło. Większość akcje sprzedawała w panice, gdy trzeba było robić odwrotnie. Ci, którzy nas wtedy posłuchali, dziś cieszą się z solidnych zysków na wielu kupionych spółkach.

Na tym właśnie polega inwestowanie w wartość, które przez całe życie lansuje i stosuje Buffet: kupować wspaniałe spółki za wyjątkowo niską cenę. Spektakularne kryzys zdarzają się mniej więcej co 10 lat. Trzeba mieć wtedy gotówkę i bezwzględnie korzystać z wyprzedaży i giełdowych promocji.

Podsumowanie

Kupowanie akcji dywidendowych i trzymanie ich długie lata jest świetne. Tak działa większość funduszy emerytalnych w krajach rozwiniętych, gdyż udziały generują im stały i przewidywalny w czasie dopływ gotówki. Jeśli taki jest Twój cel i chcesz zbudować stale rosnący dochód pasywny w długim terminie, to warto inwestować w dywidendy.

Wielu inwestorów/spekulantów na pewnym etapie swojego funkcjonowania na rynkach finansowych woli jednak inwestować w szybko rosnące biznesy, które wysoki zwrot z inwestycji generują w postaci szybkiego wzrostu wartości akcji. To też jest w porządku strategia. Warto jednak moim zdaniem uzupełnić ją właśnie o dochód pasywny w długim terminie. Dla inwestora giełda jest biznesem i lepiej mieć więcej niż jedno źródło, które generuje zyski. Z doświadczenia wiem też, że im jest się starszym, tym bardziej preferuje się regularny, bezpieczniejszy dopływ gotówki niż szybki i duży, ale obarczony większym ryzykiem zysk z aktywnego tradingu.