Czy możesz sobie pozwolić nie oszczędzać na emeryturę?

14.08.2023, Kategorie: Nowości, Autor: Bartek Bohdan

Aktualny system emerytalny ma jedną podstawową wadę. Bazuje na zastępowalności pokoleń. Oznacza to wprost, że aby cały mechanizm miał sens i spinał się w liczbach, na rynek pracy powinno wchodzić więcej ludzi niż z niego odpływa (przechodzi na emeryturę). Niestety stopa zastąpienia systematycznie w Polsce spada.

Emerytury będą niższe

Tezy o bankructwie ZUS są bezpodstawne, ale faktem jest, że co każdą dekadę emerytura będzie stanowiła coraz niższy procent wynagrodzenia, które pobiera się przed przejściem na emeryturę. Wystarczy popatrzeć na oficjalne dane z samego ZUS.

Stopa zastąpienia w Polsce
Stopa zastąpienia w Polsce

Emerytury będą spadać, co oznacza, że finalnie i tak będziemy zmuszeni pracować dłużej. Nie ma bowiem lepszego motywatora do pracy niż sytuacja, gdy nie ma się co włożyć do garnka. Co ciekawe, więcej Polaków jest za dalszym obniżeniem wieku emerytalnego, niż za podniesieniem. Obawiam się jednak, że bez tego drugiego się nie obędzie.

Wiek emerytalny

Kobiety z różnych względów mają wyraźnie niższą emeryturę niż mężczyźni. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest niższy wiek emerytalny dla kobiet w Polsce. Od 1 października 2017 kobiety przechodzą na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyźni 65 lat. Te 5 lat dodatkowych składek robi naprawdę sporą różnicę.

Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przeciętna emerytura wypłacana w marcu 2022 roku – po waloryzacji – wynosiła 3 483,61 zł w przypadku mężczyzn i 2 341,79 zł, jeśli chodzi o kobiety. Różnica jest bardzo duża. Tymczasem w UE kobiety przechodzą na emeryturę dużo później niż w Polsce.

Czy to rozwiązuje problem? Nie do końca, bo przykładowo w Niemczech średnia emerytura to prawie 1545 euro, ale też są różnice między kobietami i mężczyznami.  Średnia emerytura kobiet w tym kraju to 1323 euro, a mężczyzn 1637 euro. Z czego to wynika? Nawet jeśli kobiety przechodzą na emeryturę w tym samym wieku, to niestety sumarycznie pracują mniej i odprowadzają mniej składek (urlopy macierzyńskie, nierówności płacowe i inne czynniki).

Podsumowanie

Niezależnie, czy wiek emerytalny zostanie podniesiony, czy obniżony, zachowanie emerytury zbliżonej do wynagrodzenia w czasie lat pracy będzie dla każdego dużym wyzwaniem. Nikt nie ucieknie od rzeczywistości, a ta wymusi na nas odprowadzanie wyższych składek. Bez wzrostu wynagrodzenia to tożsame ze wzrostem obciążeń ZUS – kłania się Nowy Ład i składka zdrowotna 9%. Nawiasem mówiąc nie jest to już żadna składka, a kolejny podatek.

Prawdopodobnie jednak skończy się na kombinacji wyższych składek (już mamy) i podniesieniu wieku emerytalnego lub pracowania po prostu dłużej, zanim zdecydujemy się zostać emerytami. Nawet wtedy moim zdaniem konieczne będzie oszczędzanie na emeryturę we własnym zakresie. Im wcześniej każdy z nas to zrozumie i zacznie działać (inwestować), tym lepszą sytuację finansową będzie miał po zakończeniu pracy zawodowej.