Analiza Neuca

11.05.2022, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

Jedną z całkiem dobrych miar wartości spółki jest rentowność naszego kapitału, jaką osiągniemy po zakupie danych akcji. To dlatego tak cenne na rynku są akcje, które regularnie podnoszą wypłacane dywidendy w czasie. Każdy wie, że rentowność kapitału w czasie będzie się zwiększać, a zatem rynek takie akcje będzie doceniał.

Łatwo stąd wyprowadzić twierdzenie, że im większą mamy rentowność na danych akcjach, tym inwestycje są bezpieczniejsze i tym większy oczekiwany zysk w przyszłości. Inwestor, który chce podjąć dobrą decyzję inwestycyjną, musi poszukiwać takiej spółki, która swoją rentowność zwiększa oraz – co równie ważne – jest względnie tanio wyceniana na rynku. Pytanie, co znaczy tanio i jak to policzyć w ogóle.

Rentowność i dywidendy

W przypadku spółek amerykańskich normą jest to, że spółka wypłaca 1-3% dywidendy. I wszystko jest tutaj w porządku, o ile spółka jest w stanie zwiększać wartość dywidendy o kilkanaście procent rocznie. Możecie wziąć dowolną spółkę, a przekonacie się, że trzymają one wartość. W przypadku naszych krajowych spółek sytuacja wygląda inaczej. Tutaj spółka, która jest zbierana, musi mieć rentowność wypłacanej dywidendy 6-8%.

Jest to poziom bardzo akceptowalny i każdy może się przekonać, że na wykresach takich spółek występują piki akumulacyjne. Nie oznacza to jednak, że jak spółka tanieje, bo jest bessa, nie zaliczy większego spadku. Taką sytuację doświadczyliśmy na spółce PCC Rokita, którą kupowaliśmy na poziomie niespełna 50 zł. Stopa dywidendy wynosiła wtedy ok. 6,5%. Nie zmienia to jednak faktu, że cena okresowo spadła wtedy w okolice 30 zł. Później cena wzrosła ponad poziom 100 zł, a wypłacona (już kolejna) dywidenda na poziomie 13 zł zapewniła naszym Abonentom rentowność na poziomie 26%. Kluczem było tutaj kupno akcji nie po 100 zł wcześniej (kiedy rentowność wynosiła ponad 3%), ale na przecenie, kiedy rentowność kapitału wzrosła do ponad 6%.

Z podobną sytuacją mamy obecnie do czynienia na spółce Neuca, która jako jedna z nielicznych w naszym kraju regularnie płaci rosnącą dywidendę (poza rokiem 2009):

Neuca dywidendy
Neuca dywidendy

Problemem jest jednak to, że rentowność na dywidendzie rzadko przekracza poziom 2%, co dalej oznacza, że praca kapitału nie jest tutaj efektywna. Ktoś może powiedzieć, no tak, może otrzymuję mało w dywidendzie, ale cena akcji systematycznie rośnie. Zobaczmy zatem na długoterminowy wykres:

Analiza wolumenu i fal Elliotta Neuca
Analiza wolumenu i fal Elliotta Neuca

W żółtej ramce zaznaczyłem największe wolumeny, które miały tendencję do przyrastania. Jest to miejsce, które zakończyło nam impuls wzrostowy (początek 2014 roku). Od tego czasu cena rośnie, ale wolumen spada. Oznacza to, że rozgrywana jest tutaj korekta nieregularna i z każdym miesiącem rośnie ryzyko pojawienia się większej przeceny, bo ostatnie lata to już wzrost na zdecydowanie malejącym wolumenie).

Kiedy kupić akcje Neuca?

Nie jest tak, że rynek nie widzi absurdalnie wysokich cen. Widzi je i prawdopodobnie kiedyś je urealni. Nasze doświadczenie podpowiada, że cena będzie miała prędzej, czy później tendencję do powrotu do strefy, w której kształtowały się impulsy. To swoją drogą bardzo podobny przypadek do CD Projektu (akcje CDR), przy którym na poziomie ok. 400 zł, mówiliśmy o poziomie 100-120 zł (jako strefie kształtowania się impulsów). Widać, że rynek zrobił to, co trzeba, ale potrzebował na to dużo czasu.

W przypadku spółki Neuca, taki poziom mieści się w strefie pomiędzy 200, a 250 zł. Ostatnio spółka wypłaciła 11 zł dywidendy na akcję. Jeżeli uśrednimy poziom oczekiwanych cen, wyjdzie poziom 225 zł. 11 zł dywidendy to przy kursie 225 zł rentowność 5%. Wiem, napisałem, że powinno być pomiędzy 6-8%. Tylko zauważmy, że dywidenda na spółce Neuca rośnie od 10 do 30% rocznie (w zależności, które lata badamy), więc za rok rentowność dla wskazanego poziomu 225 zł będzie już wyższa.

Dobrze, że dywidenda rośnie regularnie. Akcji jednak nie warto moim zdaniem kupować – jeśli kierujemy się efektywnością pracy kapitału, mierzoną przepływami pieniężnymi – drożej niż po 250 zł. Do tego czas wykres można jedynie obserwować.