Analiza ropy WTI na podstawie rozkładu wolumenu

14.06.2022, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

Jednym z pewniejszych sygnałów, chociaż nie działających w 100% (czyli w każdym przypadku natychmiast), jest malejący wolumen na spadku ceny lub na wzroście ceny. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku taka tendencja może sygnalizować przesilenie i rychły zwrot.

Malejący wolumen na zwyżce ceny ropy

Malejący wolumen na ropie. Analiza VSA
Malejący wolumen na ropie. Analiza VSA

Na powyższym wykresie ropy WTI zaznaczyłem momenty, w których można dostrzec tendencję malejącego wolumenu. Po każdej z tych sytuacji występował ruch w przeciwnym kierunku. Obecna sytuacja (czyli końcowa część wykresu) jest najważniejsza ze wskazanych sytuacji, bowiem tendencja malejącego wolumenu trwa już wiele miesięcy i wskazuje (przynajmniej moim zdaniem) na zbliżający się kluczowy moment przesilenia.

Co nam mówi relacja wolumenu przed i po dołku?

Nie wiem, czy zauważyliście coś nietypowego na tym wykresie. Sam dopiero to zauważyłem, ale to dlatego, że ropa nie jest moim głównym zainteresowaniem. Zobaczcie, jaki jest wolumen od dołka (pierwszy zaznaczony na żółto obszar), a jaki jest przed dołkiem. Widzicie różnicę? Niski wolumen od dołka względem tego z lewej strony oznacza, że mamy do czynienia jedynie z korektą wzrostową. Czy malejący wolumen obecnie może świadczyć o rychłym końcu wzrostu ceny ropy? Być może.

Prawdopodobny układ fal na ropie

Zobaczmy na wykres długoterminowy. Niski wolumen oznaczyłem z góry jako falę B, skoro jest to korekta:

Rozpiska fal Elliotta ropa naftowa
Rozpiska fal Elliotta ropa naftowa

Po ukończonej fali B powinna wystąpić spadkowa fala C, która zdecydowanie ulży gospodarce. To jednak, nad czym się zastanawiam, to zachowanie dolara. Wiemy, że istnieje (nie ścisła, ale jednak) korelacja spadającej ceny ropy z rosnącym dolarem. Silny dolar to z kolei słaba krajowa giełda. Warto obserwować tę zależność, bo być może właśnie ropa i jej potencjalny spadek, wraz z silnym dolarem, dają jakąś wskazówkę do słabszego zachowania GPW jeszcze przez jakiś czas.

Wnioski końcowe

Powyższego nie traktuję jako wiążącej prognozy dla naszej giełdy. Zdecydowanie istotniejsze dla mnie jest dostrzeżenie potencjalnej akumulacji na konkretnych akcjach i ich kupno, kiedy rentowność będzie zadowalająca. Mam świadomość, że równie dobrze ropa i wartość USD/PLN nie muszą być w tym przypadku w pełni skorelowane. Mamy środowisko silne inflacyjne i niepewne geopolitycznie. Do silnego ruchu na ropie może wystarczyć np. porozumienie pomiędzy USA, a Iranem, który może być równoznaczny z zalaniem świata dużą ilością ropy.