Evergrande z wnioskiem o ochronę przed upadłością

18.08.2023, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

Aby wiedzieć, o czym rozmawiamy, musimy sobie uzmysłowić, że branża nieruchomości w drugiej gospodarce świata (Chiny) odpowiada wraz z branżami powiązanymi za 30% PKB. Upadek największego chińskiego dewelopera uznawany jest za koło zamachowe, które może poważnie pogrążyć chińską gospodarkę i gospodarki z nią powiązane. Mówiąc wprost, problem tej skali w Chinach może się rozlać na cały świat.

Problem nie dotyczy tylko Evergrande, ale wielu powiązanych z nią firm. Nie chcę powielać informacji z mediów, dlatego polecam zapoznanie się chociażby z tym artykułem na portalu Bankier.pl. Sama firma Evergrande nie jest już notowana na rynkach od marca 2022 roku.

To, co mnie głównie interesuje, to nie chińska, a nasza branża deweloperów. Krajowi inwestorzy inwestują głównie na naszym rynku. Rynek chiński jest praktycznie niedostępny z poziomu krajowych rachunków maklerskich.

Jaka jest krajowa branża nieruchomości?

To, co moim zdaniem czyni naszą branżę bezpieczną, to właściwie odcięcie od światowych rynków. Deweloperzy notowani na GPW to głównie krajowe podmioty, budujące w polskich miastach. Przykładowo Echo Investment buduje głównie we Wrocławiu, Krakowie, Łodzi, Warszawie i Poznaniu. Podobnym portfolio może się pochwalić Develia. Dom Development, który jest od dawna w naszym portfelu, buduje w Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście i moim rodzinnym mieście, Krakowie.

Nie ma tutaj powiązania z zagranicznymi rynkami. Na zagranicznych rynkach funkcjonuje nasza giełdowa spółka GTC, tyle, że skupiona jest ona głównie na budowie nieruchomości komercyjnych. Też jest to branża deweloperska, ale nie mieszkaniowa. Jeżeli wymienimy udział trzech spółek mieszkaniowych w indeksie WIG Nieruchomości, uzyskamy wynik ponad 55% udziału w indeksie. Jeżeli dodamy do tego spółkę GTC, udział tych 4 spółek wzrośnie do ponad 72%.

Dodatkowy zastrzyk gotówki dla branży nieruchomości

Rozlewający się od 2022 roku nieruchomościowy kryzys chiński nie ma praktycznie żadnego wpływu na nasz rynek. Nie wiem, na ile jest to zbieg okoliczności, a na ile celowe działanie naszego rządu (postawiłbym na to pierwsze), ale mniej więcej od tego czasu zaczęto rozważać kredyt 2%. Wiadomo, że kredyt taki pobudzi popyt. To jednak, czego nie przewidziano (jak zwykle), to że spowoduje to gwałtowny skok ceny nieruchomości kwalifikujących się do kredytowania.

Nie badałem tego tematu,. Koleżanka, która próbowała się rozprawić z tym kredytem i kupnem mieszkania, powiedziała, że mieszkanie, którym była zainteresowana, podrożało o 150 000 zł. Jest w tym jakaś farsa, bowiem rząd dał, deweloperzy wzięli, a klienci zapłacą za to i tak więcej.

W czasie rozlewającego się kryzysu, deweloperzy dostali zatem zastrzyk gotówki, która nawet w razie wystąpienia jakichś powiązanych problemów, zapewni im płynność finansową. Zobaczmy, jak kształtuje się wolumen na indeksie WIG Nieruchomości. Czy są widoczne wolumeny świadczące o ucieczce kapitału?

Analiza WIG-Nieruchomości
Analiza WIG-Nieruchomości

Od 2022 roku indeks doświadczył spadku. Być może było to związane właśnie z problemami tytułowego Evergrande. Jednakże na tym spadku wielokrotnie pojawiły się wolumeny akumulacyjne. Skutkiem tych wydarzeń jest początek zwyżki na byczym wolumenie od końca 2022 roku. W szczycie ruchu trudno dostrzec jakiekolwiek wolumeny dystrybucyjne. Sama końcówka ruchu to kilka tygodni trwająca już płaska korekta. Wolumen jest wyraźnie mniejszy od tła.

Podsumowanie

Wygląda na to, że chiński kryzys nieruchomościowy omija na razie nasz krajowy rynek szerokim łukiem, oczywiście przy wsparciu deweloperów dodatkowym zastrzykiem gotówki. Branża nie reaguje na wspomniane problemy ucieczką z rynku akcji. Odczytuję to jako pozytywny sygnał dla naszego krajowego rynku.