Postanowiłem napisać o sprawach często oczywistych dla niektórych inwestorów. Pytacie nas jednak o te sprawy, dlatego postanowiłem to opisać dla inwestorów, którzy takich informacji poszukują. Przed Tobą krótki poradnik inwestora giełdowego w formie pytań i odpowiedzi.
Jak wygląda wymiana walut? Jak zdobywamy walutę na inwestycje?
Kiedy inwestujemy w akcje zagraniczne, robimy to za pomocą dolarów lub euro. to korzystniejsze niż kupowanie akcji zagranicznych za złotówki i korzystanie z przewalutowania w momencie dokonania transakcji.
Zamieniając złotówki na walutę, prowizję płacimy tylko raz. Jeżeli kupujemy akcje zagraniczne za złotówki, płacimy za przewalutowanie w momencie kupna oraz sprzedaży akcji. To samo tyczy się sytuacji, w której otrzymujemy dywidendę z zagranicznych akcji. Wypłacana jest ona w dolarach lub euro. Jeżeli akcje kupiliśmy za złotówki, to broker przelewając nam dywidendę na konto, również ją przewalutuje. To kolejny koszt.
Mogę napisać, jak wygląda proces przewalutowania w ramach rachunku bossa.pl. Posiadając rachunek zagraniczny akcji, rachunek IKE lub IKZE (również z dostępem do rynków zagranicznych), logujemy się na rachunek, na którym posiadamy przygotowane złotówki. Wchodzimy w górną zakładkę Dyspozycje, następnie w Inne. Tam znajdziemy Dyspozycję wymiany walutowej. Wskazujemy, ile złotówek chcemy wymienić i na jaką walutę.
Dalsza procedura jest całkiem prosta, pozwolę sobie ją tutaj wkleić:
Możemy zlecić wymianę i czekać na kontakt ze strony pracownika lub zlecić tę wymianę, podając graniczną wartość kursu, jaki akceptujemy. Jeżeli dolar dzisiaj notowany jest po 4,02063 (w chwili pisania tego artykułu), to graniczną wartością może być 4,03. To taki rodzaj bezpiecznika na wypadek, gdyby stało się coś nieprzewidzianego.
Potwierdzenie dokonania wymiany (odrzucenia wniosku, bo np. wartość graniczna wymiany została przekroczona), otrzymamy w wiadomości mailowej. Jeżeli prosiliśmy o kontakt telefoniczny, otrzymamy potwierdzenie zlecenia wymiany, a samo potwierdzenie jej dokonania w formie informacji mailem.
Gdzie mamy rachunki inwestycyjne i dlaczego?
Niezmiennie od lat korzystamy z serwisu bossa.pl. Mamy tutaj wszystko, czego potrzebujemy, a sama obsługa w czasie kilkunastu lat współpracy była wzorowa. Pisząc to informuję, że nie posiadamy z tym biurem maklerskim żadnego programu partnerskiego. To jest subiektywna opinia, wypracowana przez lata współpracy.
Od naszych Czytelników i Abonentów wiemy, że często korzystają z biura maklerskiego mBanku oraz XTB i również te platformy sobie chwalą.
Jak kupuje się akcje na rynku zagranicznym?
Robi się to bardzo podobnie, jak w przypadku krajowych akcji. Różnica jest taka, że w przypadku rachunku bossa.pl wchodzimy w zakładkę zlecenia, a następnie wybieramy giełdę, na której notowany jest nasz walor (Nasdaq, NYSE). Musimy również wybrać, czy akcje kupujemy za złotówki posiadane na rachunku, czy za pozyskaną walutę. Nazywa się to waluta rozliczenia.
Jeżeli kupujemy akcje amerykańskie, warto to zrobić za dolary (wskazujemy dolary jako walutę rozliczenia). Brytyjskie kupujemy za funty. Tam, gdzie jest walor notowany w euro, skorzystajmy z euro – przykładowo giełda w Amsterdamie.
Co ciekawe, możemy zlecić biuru maklerskiemu zmianę waluty rozliczenia, jeżeli np. kupiliśmy za złotówki, a chcemy, aby inwestycja była rozliczana w dolarach. To jednak kosztuje dodatkowo chyba 150 zł.
Jak wygląda podatek od zysku z akcji na rynkach zagranicznych i dywidend?
Jeżeli nasze biuro maklerskie oferuje nam możliwość wypełnienia formularza W8BEN (formularz rezydencji podatkowej składany do amerykańskiego urzędu za pośrednictwem naszego biura maklerskiego automatycznie), to podatek od dywidend akcji amerykańskich wyniesie 15%. W naszym Urzędzie Skarbowym trzeba będzie doliczyć 4% i to zapłacić. Jeżeli inwestujemy poprzez IKE lub IKZE, również zostanie pobrany podatek 15%, ale sami nic nie będziemy musieli rozliczać ani dopłacać do Urzędu Skarbowego.
Jeżeli chodzi o sam zysk z akcji, to rozlicza się go dokładnie tak samo, jak zysk z akcji krajowych. Biuro maklerskie wystawi PIT8C, na podstawie którego rozlicza się PIT38.
Warto wiedzieć, że sami możemy stosować optymalizację podatkową. W jaki sposób? Przykładowo ten sam walor może być notowany na giełdzie niemieckiej i giełdzie londyńskiej. Dywidendy z UK nie są opodatkowane. Jeżeli otrzymamy taką dywidendę na zwykły rachunek maklerski, będziemy musieli rozliczyć podatek dochodowy w wysokości 19%. Jeżeli taki walor zakupimy w ramach konta IKE lub IKZE, otrzymamy 100% kwoty, której nie będziemy musieli rozliczać. Warto takie niuanse znać i z nich legalnie korzystać.
Czy od akcji zagranicznych otrzymuje się PIT8C?
Tak. Dodam, że PIT8C wystawiają tylko krajowe biura maklerskie.
Czy trzeba rozliczać podatek od dywidendy lub zyski z akcji na koncie IKE lub IKZE?
Nie. Trzeba natomiast pamiętać, że wszelkie wpłaty na IKZE warto rozliczyć (nie jest to obowiązkowe, ale po co płacić wyższy podatek) w rocznym PIT, co obniży nam podatek dochodowy do zapłaty.
Jakie akcje warto kupić w 2024 roku?
W chwili, w której piszę ten artykuł, zbliża się koniec stycznia 2024, a sama sytuacja na rynku nie jest jednoznaczna. Wcześniej wskazywaliśmy na duże oczekiwania dla rynku technologicznego. Problem w tym, że on bardzo mocno urósł i nie jest wiadome, czy wyniki już nadgoniły ten wzrost. Rynek nowych technologii może być już przewartościowany w, a jego atrakcyjność by wzrosła w razie wystąpienia korekty.
Na krajowym rynku pojawiło się wiele sygnałów słabości, więc nie można wykluczyć, że pojawi się przecena (przerywnik w hossie). Być może zbiegnie się ona z korektą spółek technologicznych. Jeżeli doszłoby do takiej sytuacji, trzeba będzie obserwować, na których walorach dojdzie do zwiększenia wartości wolumenów i wybierać takie spółki w pierwszej kolejności.
Portfelowa Nvidia kontynuuje hossę
Spodziewam się, że w dobie rozwoju sztucznej inteligencji nadal mogą to być spółki z tego sektora. Być może kiedyś będziemy świadkami bańki w tym sektorze. Nvidia, którą posiadamy w swoim portfelu od okolic 150 dolarów, uderza już w poziom 600 dolarów.
Zielony kolor oznacza sprzedaż na akcję. Wskaźnik jest akceptowany na wysokim poziomie, dopóki prognozy przychodów (żółte pole) mocno wspinają się w górę. Wtedy mówimy, że cena akcji wyprzedza osiągnięcie przyszłych przychodów. Zauważmy, że pomiędzy 2025 i 2026 rokiem prognozy przychodów ulegają wypłaszczeniu. Jeżeli cena akcji w dalszym ciągu będzie dynamicznie rosła, będziemy mówić o rodzącej się bańce.
Osobiście bardzo czekam na to, co Elon Musk zrobi ze swoim projektem x.ai. To sztuczna inteligencja, osiągająca bardzo dobre wyniki, a ucząca się m.in. na portalu X (dawny Twitter). Dotychczas wszystkie projekty Elona Muska, które weszły na giełdę, dały zarobić ogromne pieniądze.
Jeżeli chodzi o krajowe akcje, to nasz portfel jest zbudowany na stosunkowo silnych walorach. Jeżeli dojdzie do korekty i będziemy dostrzegać dalsze procesy akumulacji, możemy zdecydować się na dokupienie niektórych akcji. Będziemy o tym naturalnie informować w ramach portalu PPCG Stock.
Kluczem do tego, jakie akcje kupić w 2024 roku, będzie ich wartość fundamentalna oraz dostrzeżona akumulacja na spadku ceny.
Ile trzeba mieć pieniędzy, żeby inwestować na giełdzie?
Rzeczywistość jest taka, że ludzie myślą często o kosmicznych pieniądzach. W rzeczywistości przykładowo za 1000 zł można kupić ETF, który będzie regularnie zyskiwał w perspektywie lat oraz wypłacał dywidendę na poziomie ok. 5% rocznie.
Można sobie ułożyć plan systematycznego oszczędzania i przeznaczać jakąś kwotę na inwestycje, a jak uzbiera się jakaś większa kwota, przeznaczyć ją na zakup aktywów. W inwestowaniu na giełdzie liczy się systematyczność podejmowanych działań i długa perspektywa czasu.
Jak regularna dywidenda wpływa na cenę akcji?
Regularnie wypłacana dywidenda przyciąga inwestorów. W ciemno można przyjąć zasadę, że spółki, które regularnie wypłacają rosnącą dywidendę, przyciągają kapitał i inwestorów. Takie spółki mają tendencję do długoterminowego wzrostu wartości (Visa, Mastercard, Texas Instruments, Pepsi, a z naszego podwórka chociażby Kęty).
Jeżeli chcesz regularnie zarabiać i bezpiecznie czuć się na rynku, korzystaj z przewag inwestycyjnych. Jedną z nich jest z pewnością kupno spółek dywidendowych.
Kiedy kupić akcje, żeby dostać dywidendę?
Przy rozliczeniu transakcji D-2, akcje trzeba mieć na zamknięcie sesji na 2 dni przed dniem przyznania dywidendy. W praktyce akcje warto kupić wcześniej, bowiem często przed dniem przyznania dywidendy, same akcje lubią rosnąć.
Jeżeli regularnie inwestujesz w spółki dywidendowe, to po prostu akcje trzymasz, a dywidenda w odpowiednim czasie wpadnie na Twoje konto.
Autor wpisu: Paweł Pagacz
Treść dostępna jest tylko dla naszych Abonentów. Chcesz więcej?
Uczestnictwo możesz anulować w dowolnym momencie.
Czuj się bezpiecznie z gwarancją satysfakcji 30 dni.
Skorzystaj z poniższych opcji…
