Analiza China Evergrande Group

14.09.2021, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

Kryzys hipoteczny z 2007 roku, który ze Stanów Zjednoczonych rozlał się na cały świat, ma miejsce – chociaż w zupełnie innej formie – obecnie w Chinach. China Evergrande Group to chyba dzisiaj największy deweloper świata, mający zadłużenie na poziomie 300 mld dolarów. Samo zadłużenie nic jednak nie mówi. China Evergrande Group posiada zadłużenie w wielu bankach w całym chińskim sektorze finansowym. Jej obligacje (w końcu mamy wielu inwestorów) wskazują obecnie na niewypłacalność spółki.

Deweloper ten obecnie prowadzi 1300 budów w 280 chińskich miastach. Sama grupa to jednak nie tylko deweloperka. To pojazdy elektryczne, Internet, woda mineralna, park rozrywki, produkty spożywcze. Szerokie spektrum działalności. Łatwo więc można sobie wyobrazić, że wspomniany dług może znacząco uderzyć w różne sektory chińskiej gospodarki.

China Evergrande Group próbuje się ratować na wiele sposobów. Negocjuje spłatę długów z wierzycielami. Sprzedaje aktywa w podległych sobie grupach, ale wydaje się to wciąż za mało. Grupa za ubiegły rok zarobiła 4,7 mld dolarów. Czy to dużo? Przy tej skali działalności nie bardzo, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że tylko w 2022 roku spółka musi spłacić 7,4 mld dolarów zadłużenia z tytułu wykupu obligacji. Trudno zrozumieć, jak chce zejść z zadłużenia o 100 mld dolarów do 2023 roku poza planowaną emisją akcji.

Nakreśliłem problem, o którym warto wiedzieć. Zobaczmy w tej chwili na wykres. W rozpisce falowej największe wolumeny występują na fali 3. Na fali 5 wolumeny są już mniejsze. Możemy zatem domniemać, że wielu inwestorów ucieka na fali 3, reszta na fali 5. Po fali 5 winien kończyć się impuls, zaś na wykresie powinniśmy dostrzegać przewagi podażowe. Dlaczego? Bo jeżeli kończy się siła wzrostu, to w przypadku pojawienia się większej ilości sprzedających, popyt nie będzie miał siły wchłonąć całej podaży akcji i jednocześnie utrzymać wysoko cenę.

Analiza Evergrande
Analiza Evergrande

Bazowy układ fal Elliotta wskazuje, że 5 fal zostało ukończone jeszcze przed 2018 rokiem.

Analiza Evergrande. Analiza fal Elliotta
Analiza Evergrande. Analiza fal Elliotta

Na powyższym wykresie od 2018 roku widzimy wygenerowane aż 4 przewagi podażowe (gdyby dwie z naszego systemu inwestycyjnego LTTM okazały się niewystarczające). Dopiero czwarta przewaga podaży poważnie „zabiła” kupujących i zbiła konkretnie cenę.

Zauważmy, że obecnie spadek zniósł już prawie cały ruch wzrostowy, a wolumeny, co widać na pierwszym wykresie, nie są jeszcze współmierne do tych z dystrybucji. Wydaje się zatem, że nawet obecne ceny nie przekonują inwestorów do silnej akumulacji, a problem może jeszcze poważnie wpłynąć na chińską giełdę i pośrednio na inne rynki akcji.

Nasz WIG Nieruchomości nie sygnalizuje póki co większych problemów poza pierwszą przewagą podażową:

Analiza WIG Nieruchomości. Analiza fal Elliotta
Analiza WIG Nieruchomości. Analiza fal Elliotta

Pojawia się ona jednak w miejscu, w którym spodziewamy się wystąpienia fali E na tym rynku. Fala D powinna zatem powoli się wygaszać. Kto wie, może to właśnie chiński rynek nieruchomości, a nie 4 fala pandemii koronawirusa, będzie obecnie katalizatorem głębszej przeceny na giełdach? Przykładowo spadek zapotrzebowania na materiały budowlane w Chinach może się przełożyć na znaczący spadek galopujących obecnie cen surowców. To z kolei wpłynie na wycenę spółek surowcowych, a że te mają duży udział w indeksie WIG20, to ucierpi na tym GPW.