Dwie funkcje spółki giełdowej

24.10.2023, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

Kiedy jest się starszym, oczekuje się zwrotu inwestycji. Kiedy jest się młodszym, oczekuje się zwrotu z inwestycji i o tym dzisiaj chciałbym z Wami porozmawiać. Zdefiniujemy sobie dwie funkcje spółki giełdowej.

Umówmy się na początku, że będziemy rozmawiać o dobrej spółce w tym znaczeniu, że będzie dostępna dla wszystkich, rozwijająca się, generująca dodatnie przepływy pieniężne, rentowna oraz płacąca dywidendę. Dużo jest tych czynników, ale są one ważne dlatego, ponieważ pozwalają zarabiać na giełdzie.

Zwrot z inwestycji

Jeżeli spółka płaci nam dywidendę, to wpływ na nasze konto jest jedynym tak naprawdę pewnym czynnikiem, który daje nam zarobek. To, czego oczekujemy, kupując spółkę dywidendową, to zwrot na nasze konto całości zainwestowanego kapitału. Jeżeli jest to przykładowo kwota 10 000 zł, to oczekujemy, że w perspektywie jakiegoś czasu taki zwrot w formie dywidendy nastąpi.

Od spółki giełdowej oczekujmy dwóch rzeczy w przypadku rozpatrywania dywidendy:

  1. Dywidenda powinna być regularnie wypłacana na konto.
  2. Dywidenda powinna rosnąć w czasie i ten wzrost powinien być niezachwiany.

Rozważmy spółkę giełdową, która wypłaca nam 1,5% dywidendy i ta dywidenda rośnie po 10% rocznie (zobacz projekt Bogatyalbobiedny.pl). Nie jest to abstrakcyjny przypadek. To przeciętna dobra spółka giełdowa, najczęściej dostępna w Stanach Zjednoczonych, rzadziej w Polsce (tygrysa w Polsce też można spotkać). Zobaczmy, ile czasu będzie potrzebne, aby otrzymać zwrot z inwestycji:

Zwrot z inwestycji - dywidendy. Dwie funkcje spółki giełdowej
Zwrot z inwestycji – dywidendy

Jako parametry przyjąłem 1,5% dywidendy początkowej i jej wzrost o 10% rocznie. Kolumna D pokazuje otrzymaną skumulowaną dywidendę w czasie. Kolumna A pokazuje zaś, jaką dywidendę od zainwestowanych 10 000 zł powinniśmy otrzymywać w danym roku. Nie uwzględniałem podatku dochodowego. Arkusz pokazał, że zwrot z inwestycji początkowej kwoty otrzymamy na przełomie 21 i 22 roku posiadania inwestycji. Kluczowa jest jednak również kolumna A, która pokazuje, jaką stopę zwrotu jako pewną, otrzymamy w danym roku trzymania inwestycji.

Akcje, czy lokata bankowa?

Proponuję się całkiem poważnie nad tym zastanowić. Teraz mamy taką sytuację, gdzie stopy procentowe są wyższe z powodu występującej inflacji i polityki banków centralnych. To się jednak zmieni w najbliższej przyszłości. Raczej regułą jest strefa niskich stóp procentowych. Zamiennie możemy otrzymać ok. 1-1,5% stopy zwrotu rocznie na lokacie bankowej. To był standard przez ostatnie długie lata (zwłaszcza przed pandemią). I coś właściwie podobnego otrzymujemy na starcie w przypadku spółki giełdowej. W tym przypadku wraz z upływem lat otrzymujemy coraz wyższą stopę zwrotu.

Życzę każdemu, aby żył długo w zdrowiu i po 40 latach był w stanie powiedzieć, że na dzień dzisiejszy trzyma dobre akcje już 40 lat i ma 61% rocznego zwrotu. Dziś tak mówi się o Warrenie Buffecie, który ma roczną stopę zwrotu w wysokości kilkudziesięciu procent na akcjach Coca-Coli. Z samej dywidendy oczywiście, bo kiedyś kupił i trzyma. Oczywiście w skumulowanej dywidendzie już dawno dostał na rachunek to, co zainwestował. Ma czysty zysk i o to nam chodzi w naszym inwestowaniu.

Zwrot inwestycji

Jeżeli mamy spełnione właściwie wszystkie parametry definiujące nam dobrą spółkę, to niemal mamy pewność tego, że cena akcji będzie nam rosła w średnim tempie wzrostu przychodów spółki. Wiadomo, że jest to jakaś średnia, ale korelacja się utrzymuje w długim terminie (to jest ważna informacja). Czy są spółki, które mogą prowadzić biznes, który w miarę regularnie się rozwija? Wczoraj byłem w sklepie i szukałem dezodorantu w kulce. Na półce były takie marki Nivea, Adidas i Nike. Z racji, że te dwie pierwsze są niemieckie i te spółki nas nie interesują, zobaczmy na Nike.

Przychody Nike. Dwie funkcje spółki giełdowej
Przychody Nike

Mamy tutaj dwie linie na wykresie, który pokazuje ostatnie 30 lat. Linia niebieska pokazuje średnią wzrostu przychodów, która za ostatnie 30 lat osiąga tempo wzrostu rocznego na poziomie 8,72%. Linia zielona to faktycznie osiągane wyniki, które na tę średnią się składają. Wykres jasno pokazuje, że organiczny rozwój spółki w określonym tempie jest możliwy.

Czy to przekłada się na cenę akcji? Zobaczmy, o ile średnio wzrosła cena Nike od 2013 roku do 2023 roku. W październiku 2023 roku, cena akcji wyniosła 34 dolary. Dzisiaj wynosi 103 dolary. Mamy średni wzrost przekraczający 11%. W międzyczasie była bessa w 2015 roku, później pandemia w 2020, a teraz jest przecena, bo akcje mocno przereagowały i spadły z ok. 170 dolarów do poziomu 103 dolarów.

Czy wiadomo, czego oczekiwać od akcji za kolejne 10 lat? Moim zdaniem tak. Można oczekiwać tego, że cena akcji o takich parametrach za 10 lat dojdzie do okolic 300 dolarów. Jeżeli w ten sposób rozumujemy inwestowanie, to staje się ono w pełni przewidywalne i możemy zarządzać naszymi inwestycjami dokładnie tak, jak chcemy. Nie ma w tym spekulacji. Jest za to czysta kalkulacja tego, co mamy dzisiaj i co możemy mieć za określony okres czasu. Taką ścieżką warto podążać.