Doskonałe akcje to takie, które chce się mieć, niezależnie od warunków rynkowych. Czy wiecie, dlaczego Warren Buffet posiada tak duże udziały (największe w swoim portfolio) w spółce Apple? To zdjęcie doskonale to ilustruje.
Jeżeli ludzie są skłonni zarwać noc, byleby tylko stać w kolejce tylko po to, aby kupić sobie najnowszy model iPhona, to musi się to wiązać z pożądaniem produktów firmy przez klientów.
Pożądane i popularne produkty
Spółka zarabia pieniądze, kiedy jest zdolna sprzedać jeden produkt jednej osobie (podmiotowi) na bardzo dużej marży albo najlepiej, kiedy byłaby zdolna, jak chociażby Apple (akcje Apple), Visa (akcje Visa) czy Mastercard (akcje Mastercard) sprzedawać swoje produkty wszystkim ludziom i z dużą marżą (Apple). Idę o zakład, że z dużym prawdopodobieństwem używasz przynajmniej jeden z produktów tych firm. Chodzi o to, że jeżeli 2 mld ludzi płaci Ci pieniądze, to musi się to przekładać na Twoje przychody, a jeżeli ogarniasz temat jako firma, to również na zyski. Jednym z kryteriów powinna więc być popularność produktów.
Potrzebne usługi
Gdyby firmy oferujące dostęp do wody i odprowadzania ścieków (np. MPWiK) były spółkami giełdowymi, prawdopodobnie przy odpowiednich warunkach, zdecydowałbym się na zakup akcji. Ludzie chcą mieć wodę w kranach, a swoje potrzeby chcą załatwiać do toalet, a nie wiader czy dziur w podłogach, jak pokazuje nam to dzisiaj dalekowschodnia cywilizacja, panosząca się na Ukrainie. Taka firma ma zdolność do zarabiania pieniędzy, jak również do podnoszenia cen wraz z upływem lat.
Ostatnio napisałem artykuł, w którym zawarłem informację o tym, w co inwestuje Bill Gates. Zauważcie, że koleje są usługami, które spełniają warunek przedsiębiorca i wielu odbiorców. Być może koleje te są znacznie lepiej prowadzone niż nasze krajowe przedsiębiorstwa kolejowe. Odbiór odpadów (śmieci) i gospodarowanie nimi również należą do kategorii niezbędnych i potrzebnych usług, za które ludzie płacą i będą płacić. Jeżeli posiadasz akcje takiej firmy, to wraz z upływem lat, wartość Twoich aktywów powinna rosnąć.
W tym akapicie wspomniałem również o wodzie. Myślę, że nie będzie zbyt dużym odstępstwem stwierdzenie, że napoje takie jak Coca – Cola (akcje Coca – Cola), czy Pepsi (akcje PEPSI), również są potrzebnymi usługami. Da się bez nich żyć, podobnie jak bez kawy, ale to na tyle silne marki, że tkwią w świadomości klientów i są powszechnie używane.
Powiększanie kręgu klientów
Firma Apple urosła tak bardzo, ponieważ była zdolna do powiększania grona odbiorców. Trzeba mieć świadomość tego, że jeżeli masz dwie takie same firmy i jedna z nich będzie powiększała sprzedaż o 20%, a druga nie, to wiadomo, że ta powiększająca przychody będzie tą lepszą. Jeżeli masz do wyboru kupić akcje spółki, o której wiesz, że sprzedaje coraz więcej i najlepiej coraz drożej, to nie zastanawiaj się dwa razy.
Firma Rafako nie będzie w stanie sprzedawać coraz więcej kotłów. Pewnych rzeczy nie da się po prostu robić. Wielton (akcje Wielton), chociaż produkuje naczepy do tirów i ciągników, nie będzie w stanie sprzedawać coraz większej ilości produktów w nieskończoność. Ale już Dino, w którym tylko jakiś czas byliśmy w inwestycji, rośnie systematycznie, bo cały czas powiększa krąg klientów i marże, gdyż inflacja jest wysoka, a żywność coraz droższa. Niestety niewiele jest takich spółek na naszym rynku. Tam, gdzie jesteś w stanie osiągnąć efekt skali, tam będziesz zarabiać pieniądze. Jeżeli zaś miałbyś do wyboru kupić akcje spółki GPW lub akcje CME (pierwsza jest operatorem giełdowym w Polsce, druga w Stanach Zjednoczonych), to wybór jest chyba oczywisty.
Podrabianie produktów i brak konkurencji
W biznesie ważne jest to, czy ktoś będzie w stanie skopiować Twój produkt. W biznesie, jakim jest inwestowanie, najważniejszy jest umysł inwestora. W produkcji iPhonów najważniejsze są patenty i umiejętność produkowania tego, czego inni nie robią. Jeżeli weźmiemy pod uwagę półprzewodniki (napisałem o tym całkiem spory przewodnik po półprzewodnikach), to najważniejsza jest zdolność do produkowania określonych układów. Mają to Amerykanie, ale nie mają Chińczycy.
Jak byłem młodszy, to pamiętam, że leciał taki serial w telewizji Dragon’s Den. W Polsce też miał swój epizod. Polegało to na tym, że siedziało 5 inwestorów, którzy mogli zainwestować w produkt, który wymyśliła osoba go prezentująca. To, co mi utkwiło, to że praktycznie zawsze zwracano uwagę na to, czy dany produkt da się podrobić łatwo i czy ma się na niego patent. Jak tego nie było, to nie było zazwyczaj inwestycji.
Dla rozluźnienia atmosfery w tym całkiem poważnym artykule, pokażę dwa całkiem śmieszne odcinki, które z z pewnością miałyby problem ze spełnieniem jakichkolwiek kryteriów wymienionych w niniejszym artykule.
Potrzebna innowacyjność
Naprawdę nic na to nie poradzimy, że jeszcze 100 lat temu innowacyjnością było pracowanie w fabryce i kupienie sobie Forda, na którego swoją drogą, było ludzi stać. Dlatego fabryka Forda w tamtym czasie całkiem nieźle się rozwijała.
Prawdopodobnie większość z nas za życia spotka się jeszcze z przeźroczystymi telefonami, okularami, z którymi będziemy chodzić i które będą łączyć nasze umysły z siecią Internet. A może i okulary nie będą potrzebne, bo Elon Musk lub ktoś inny stworzy interfejs, który będzie łączył umysł z Internetem. Dzisiaj powoli możliwe staje się zapisywanie snów i odtwarzanie ich w formie filmów dzięki sztucznej inteligencji.
Myślę jednak, że nadal będziemy tutaj rozważać to, o czym wyżej już wspomniałem, czyli zdolność do sprzedawania produktów do dużej ilości konsumentów. Dzisiaj jeszcze w jakimś stopniu ważny jest transport. Transport będzie też ważny, jeżeli będziemy rozważać transport kosmiczny lub suborbitalny (pasażerskie samoloty hipersoniczne). Jeżeli coś takiego będzie, da zarobić pieniądze w długim terminie. Na razie jest transport wynoszenia w kosmos, ale w ciągu 20 lat będzie już transport międzyplanetarny, chociaż pewnie będziemy mówili o trasie Ziemia – Księżyc – Mars. To będą początki jak zbudowanie pierwszej autostrady z południa na północ Ameryki.
Dzisiaj innowacyjnością są półprzewodniki, które budują sztuczną inteligencję. Ma to niewiele firm, a jak już firma to ma, to mocno zyskuje na wartości (mówię oczywiście o akcjach nVidia, którą mamy w portfelu, ale przecież nie tylko). Wróćmy na chwilę do Muska. Czy jak będzie miał urządzenie, które będzie zdolne do łączenia umysłu z Internetem, to czy nie będzie to maszynka do robienia pieniędzy? Dokup Pan transfer albo dostęp do określonego pakietu wiedzy. Pakiet dla służb państwowych? Proszę bardzo. Za odpowiednią opłatą w czasie rzeczywistym zobaczy się, kim jest pieszy na drodze i czy czasem nie jest poszukiwany. Sami w końcu na potęgę sprzedajemy swoje dane Facebookowi czy Instagramowi za darmo, bo to Ty jesteś tutaj produktem i zyskiem dla tych firm, nie odwrotnie.
Ilość akcji
Ilość akcji jest ważna. To naprawdę nie ma znaczenia, czy akcje kosztują 2 zł, czy 500 zł. Jeżeli porównujemy dwie dobrze zarabiające, porównywalne firmy, gdzie pierwsza ma przychodu miliard zł i ma wyprodukowane 10 mld akcji po 2 zł (wycena 20 mld zł) oraz firmę, która jest warta w przychodach miliard, ale ma wydrukowanych 500 000 akcji po 500 zł (wycena 250 mln zł), to ja z pocałowaniem ręki płacę 500 zł za jedną akcję. Jest w końcu 80 razy tańsza. Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o to, ile dostaniesz w przychodach na jedną akcję. Gotówka jest królem na giełdzie, co w tym kontekście oznacza zdolność spółki do wygenerowania przepływu pieniężnego.
Na rynku mamy różne firmy, gdzie niestety niektóre z nich mają wyprodukowanych aż za dużo akcji, które rodzą różne pokusy. Z taką sytuacją mamy do czynienia na spółce Allegro, gdzie chociażby po poniedziałkowej sesji (12 czerwca), główni akcjonariusze w ramach budowy przyśpieszonej księgi popytu (tzw. ABB, czyli Accelerated Book Building), zdecydowali się sprzedać 5% akcji za 1,7 mld zł. Nadal posiadają pewnie ok. 0,5 mld akcji, więc jeżeli chcą, to mogą drenować rynek kapitałowy GPW z pieniędzy. Jeżeli się to nie uda, będą stanowić mocny czynnik podażowy dla samych akcji Allegro w przyszłości.
To, co jest dobre i powszechnie uznawane za dobre na Zachodzie (a nas rzadko praktykowane), to skup akcji własnych z rynku. Firmy, które regularnie zarabiają pieniądze, redukują ilość akcji w obiegu. Ma to bardzo pozytywny wpływ na akcje i ich cenę poprzez:
- zmniejszenie ich podaży,
- mniejsza ilość akcji, to większy przychód na akcję,
- skup akcji, to strona popytowa, wpływająca na wzrost ceny akcji w czasie
Odpowiedzialna polityka i otoczenie biznesowe
Robiąc podsumowanie, chciałem zwrócić uwagę na to, co opisałem w artykule dla Abonentów PPCG Stock (o strategii, którą trzeba przemyśleć… i wdrożyć). Tematu nie będę powielał, a kto będzie chciał, to go przeczyta. Zwrócę tutaj uwagę na to, że tak samo, jak ważne jest to, z kim żyjemy pod jednym dachem (od tego zależy jakość naszego życia osobistego), tak bardzo ważne jest to, gdzie inwestujemy i w co inwestujemy. Biznes również potrzebuje odpowiedniego otoczenia rynkowego, aby zyskiwać. Tak, jak Ty będziesz zyskiwać na odpowiednim towarzystwie, tak samo Twój biznes będzie zyskiwał, kiedy wszystko wokół będzie go wspierać.
Treść dostępna jest tylko dla naszych Abonentów. Chcesz więcej?
Uczestnictwo możesz anulować w dowolnym momencie.
Czuj się bezpiecznie z gwarancją satysfakcji 30 dni.
Skorzystaj z poniższych opcji…
